Wersja"N"-?

Kto pyta nie błądzi.
Dzisiaj widziałem malucha 650 N.Co to było?Pytanie wcale nie jest nieodpowiednie na to forum,bo wyczytałem,że istniały polonezy i fiaciki N-z silnikiem rozprężonym przyst. do etyliny LO 78.
Kolejny wynalazek z okresu kryzysu energetycznego????
Przyznam,że nigdy nie widziałem takiego fiata ani poldka.

Ja mam gdzieś w warsztacie taki silniczek. Silniki różnił się tym, że miał płaskie denka tłoka 1500ccm lub spłaszczone w 1300ccm co powodowało zmniejszenie stopnia sprężania i możliwość jazdy na paliwie L78, i teoretycznie nie występowanie spalania stukowego.
W DF'ie stopień sprężania wynosił odpowiednio
dla 1300 standard 9, odprężony 7,4
dla 1500 standard 9, odprężony 7,2
W Polonezie:
dla 1300 standatd 9, odprężony 7,5
dla 1500 standard 9,2 odpręzony 7,2



Pozdrawiam
A D M I R A Ł
"ADMOBIL"

[ wiadomość edytowana przez: Admiral dnia 2003-01-23 22:25:35 ]

Przyznam się szczerze, że jak przeczytałem tytuł wątku "wersja N?" to myślałem że chodzi o wersję N-grupową
Tak to jest jak wyciąga sie pochopne wnioski

A ja mam 2 rozczarowania w jednym watku - pierwsze tak jak Janio i SVC, drugie mialem juz jakis czas temu po zdjeciu glowicy - patrze i widze tloki rowno z blokiem
Przynajmniej moge wrzucic turbo bez odprezania

Hehe
Ja miałem maluszka, który pomimo tego, że był 650 E to i tak jeździł na niebieskiej przez rok czasu (paliwo finansowane przez wojsko hahaha oczywiście pierwotnie to miały na nim jeździć stary, ale po moich staraniach znajdowało się w moim malcu, nie opiszę w jaki sposób to robiłem z wiadomych względów), niezla ta bajura jest, furka fajnie na niej śmigała, normalnie obłęd. Malec po dłuższym czasie chodził jak czołg hahaha i nigdy mi się nie zepsuł (poważnie ani razu), ale po wyściu z wojska zaraz się go pozbyłem. On to był dopiero "N"