MotoNews.pl
12Brak ładowania w 2107, przy sprawnym alternatorze (81203/12)
  

Brak ładowania w 2107, przy sprawnym alternatorze

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.Kupilem latem LADE 2107,pojezdzilem pare miesiecy,ale cos sie stalo z ladowaniem.Jest to moje pierwsze auto,takze nie znam sie na samochodach.Sam wykrecalem alternator i nosilem do elektryka,ale sie okazalo ze alternator pracuje normalnie,tylko prad nie dochodzi do akumulatora.Co moze byc?Byc moze ktos z was mial juz taki problem?Czy mozna to naprawic samemu,czy raczej trzeba sie wybrac do elektryka samochodowego.Z gory dziekuje ja jakakolwiek pomoc.Pozdrawiam.

[ wiadomość edytowana przez: dcnt dnia 2005-02-03 14:54:08 ]
[ powód edycji: korekta tytulu ]
  
 
Co do tematu braku ładowania moge sięwypowiedzieć tyle. Winne były bezpieczniki niepodociskane. U mnie pomogło wyczyszczenie styków i podociskanie wszystkiego. Zobacz a nóż widelec może to to.
  
 
trzeba sprawdzic wszystki przewody od alternatora pewnie cos sie po drodze urwalo
  
 
Przyłączam się do opinii Kolegów. Posprawdzaj przewody.
  
 
dosyc czesto sa uszkodzenia przewodow w okolicach rozrusznika-sprawdz czy tam sie cos nie uszkodzilo
  
 
Sprawdz przewody przy regulatorze napiecia na alternatorze. Ja mialem tak ze wsuwka nie byla nasunietya tylko jakos tak przypadkiem, miedzy stykiem i obudowa i raz bylo ladowanie a raz nie.
  
 
pamietaj tez aby sprawdzic naciag paska klinowego
  
 
Mam pytanie prawie w tym temacie, co prawda u mnie ładowanie jest ale jekieś takie cienkie... I stąd pytanie: W alternatorze może być jakaś wolna wsówka? Bo u mnie takowa jest, dość spora wchodząca do obudowy i nic tam nie jest podłączone, auto mam od nie dawna więc jeszcze nie wiem czy wszystko jest w normie...
  
 
Ja stawiałbym na padnięty regler
  
 
W alterach lady, zwlaszcza nowszych jest meska koncowka konektorka(nazwijmy to tak) ktora jest wolna, a ktora w starszych ladach(ale nie tylko) pelnila role zasilania drugim + sem, zdaje sie, zarowke od ladowania - w ten czas ona gasla, i ladowanie bylo.
W wypasionych wersjach byl voltomierz i zarowka byla zbedna- nie podpieta - stad wolna meska koncowka od altera
  
 
Cytat:
Ja stawiałbym na padnięty regler


Ja podobnie bo mialem w samarze podobnie ze czasem ladowanie bylo ok , czasem bardzo niskie a czasem za wysokie .Po wymianie jest super stale 14,1 czy 14,5 jakos tak
  
 
Mam prośbę, jest taki problem alternator nie ładuje. Zastanawiam sie czy przyczyną nie było niewinne odpalanie
innego samochodu, wtedy aż przygasł silnik w ładzie a potem przez chwile nie było ładowania aby po chwili się pojawić.
Teraz znikło na amen. Naprawa w toku i...
Co pomierzone i zrobione:
1. podkowa z diodami prostowniczymi - diody sprawne
2. uzwojenie trójfazowe w stojanie - równe oporności
3. uzwojenie wirnika - wzbudzanie oporność jak pamiętam ok.4 omów
5. regulator napięcia wymieniony ok 1 rok temu z szczotkotrzymaczem
6. teraz wymieniony sam reg. nap. na stary który podobno jest sprawny

Co się stało:
1. silnik wyłączony 12,6V
2. silnik włączony małe, duże obroty nic nie drgnie dalej 12,6V
3. Odłączono przewód prądowy z alternatora 30 podłączono żarówkę 12V 45W przekręcono stacyjkę żarówka zaświeca
4. Odłączono konektor od przewodu zerowego alternatora żarówka zaświeca po przekręceniu stacyjki (czy tak ma być?)

Wszystko zawiodło a teraz prośba:
- czy ktoś ma dokładny schemat alternatora G-222
- schemat regulatora napięcia do tego alternatora (Ja112W)
- dokąd właściwie z alternatora przewód zerowy z idzie w samochodzie - co jest do niego podłączone
- nie widzę diód wzbudzania jak w typie Bosch`a - czy one w ogóle są?
Za pomoc będe wdzięczny!!
  
 
diód wzbudzenia nie ma, tylko sześć prostowniczych. Sprawdź czy dochodzi napięcie na regulator po wączeniu zaplonu, na wsuwkę, jeśli tam nie ma napięcia altek nie będzie ladowal bo stamtąd bierze prąd na szczotki
  
 
Cytat:
2005-04-18 08:36:54, piotrzezglobic pisze:
diód wzbudzenia nie ma, tylko sześć prostowniczych. Sprawdź czy dochodzi napięcie na regulator po wączeniu zaplonu, na wsuwkę, jeśli tam nie ma napięcia altek nie będzie ladowal bo stamtąd bierze prąd na szczotki


A no właśnie napięcie jest na tej wsuwce. Wygląda tak jakby się alternator niechciał wzbudzić. Ale dlaczego?? sztotki nie wieszają się a bieżnie na wirniku są oczyszczone. Jaką oporność powinno mieć uzwojenie na wirniku?? A tych schematów nikt nie ma
  
 
ja miałem jak wodz bezpieczniki !!! pomogła wymiana na nowe o grubszym topiku!!
  
 
Cytat:
2005-04-18 10:29:43, arsen pisze:
ja miałem jak wodz bezpieczniki !!! pomogła wymiana na nowe o grubszym topiku!!


No właśnie który bezpiecznik zabezpiecza tą linie?? Wczoraj sprawdziłem druk skrzynki bezpieczników i było wszystko ok. Zastanawiam się czy po prostu nie jest za mały prąd wzbudzania. Bezpiecznik mógł by to tłumaczyć tz napięcie jest bez obciążenia ale jak obciąży się linie to nie puszcza odpowiedniego prądu. Ja już zaczynam i takich wytłumaczeń szukać. Jest gdzieś może w necie schemat elektryczny do 2107 lepszy od tego z książki napraw??



[ wiadomość edytowana przez: Wergilius dnia 2005-04-18 10:53:05 ]
  
 
bezpiecznik obwodu wzudzenia to ten opisany G67 na skrzynce bezpieczników. Prąd to okolo 3-4 A na unieruchomionym silniku możesz zmierzyć. Rezystancja wirnika to ok 3 - 4 omy. Ja mam u siebie regulator od Poloneza firmy Jezpol. Regulator do alternatora sześciodiodowego kosztuje okolo 20 zl do tego szczotki od Poloneza. Schemat polączeń następujący. Plus po zaplonie na końcówkę 15 regulatora, z regulatora z końcówki 67 na szczotkę tę bardziej z tylu alternatora druga szczotka ta glębiej altka do masy. Zresztą szczotkotrzymacz ma blaszkę pod śrubą mocowania więc inaczej się nie da. 15 minut roboty 2 m kabla i spokój od 6 lat.
  
 
Witam!!
Na wstępie chciałem Wam podziękować za pomoc a w szczególności Tobie Piotrze! Dziś w końcu miałem czas się tym zająć. Regulatora nie wymieniam na polonezowski bo ostatnio mam mało czasu a wiele do zrobienia więc zostanę przy rosyjskim - ale jakość wykonania jest tragiczna!! Sprawdziłem prąd na tym bezpieczniku i jest równy 0A a więc tu coś jest nie tak! szukam teraz co może być przyczyną. Czy linia ta dalej idzie gdzieś do wnętrza auta i - jak się domyślam obsługiwana jest jakimś stycznikiem - co może po drodze paść. Myślę że to jest powodem że nie ma wzbudzania. Spróbuje jeszcze wzbudzić go od aku żeby wyeliminować samo uzwojenie. Ale podejrzewam raczej przewód a raczej któryś ze styczników.

A tak przy okazji to elektrycy twierdzą że użyczając komuś prądu do odpalenia silnika nasz powinien być wyłączony.

Edit:
Problem rozwiązany!!! Przyczyna? Szczotkoczymacz!! Szczotka na pewnej wysokości traciła przewodność tak wyciągnięty działał ok. ale chowając jedną szczotkę znikał kontakt. Usterka była perfidna do wykrycia. Był wymieniony jakiś rok temu. Dzięki wszystkim za pomoc.

[ wiadomość edytowana przez: Wergilius dnia 2005-04-21 17:27:48 ]
  
 
Kurcze mam problem z ładowaniem i nie wiem co tu jeszcze wymyślić gdzie szukać przyczyny tym bardziej że altek po regeneracji i było ładowanie tylko zakupiłem nową Ruską skrzynkę bezpieczników na nowe już bezpieczniki i na starej było ładowanie na nowej brak , kostek sie nie da pomylić bo są oznaczone kolorami 2 razy je sprawdzałem wszystko jest cacy. Może sama skrzynka coś nie teges , znalazłem że tam gdzieś jest wzbudzenie altka musze sprawdzić który bezpiecznik lub przekaźnik za to odpowiada. Ma ktoś jeszcze jakiś pomysł ??