MotoNews.pl
  

[125]Otwór centrujący (zmniejszyć trzpień na piaście?)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,
w Fiaciku mam obecnie felgi z Fiata Tipo 14", wiec pasują bez rzadnych przeróbek, sa na nich oponki zimówki i jest spoko, ale sezon sie niedługo kończy i teraz mam problem, bo mam komplet alu felg z letnimi oponami od Astry i komplet stalówek od Kadetta z letnimi gumami. Mianowicie, nie moge roztoczyć otwóru centrującego w alu i nowych stalówkach, muszą zostac tak jak teraz jest, i mam teraz pytanie czy idzie cos zrobić z czpieniem centrujacym w samochodzie? (chodzi o sam środek w piaście na który wchodzi felga) czy można go zmniejszyć żeby Oplowskie felgi mi podeszły? jak wygląda sprawa szpilek bo wiem że po przekątnych jest róznica 2 mm, czy bez zastosowania śrób pływających tez nic nie zrobie?, napiszcie jak rozwiazać ten problem, dzięki




[ wiadomość edytowana przez: widynek dnia 2005-02-04 21:04:53 ]
  
 
no pewnie, mozesz sobie piasty zdemontowac i przetoczyc o ten jeden mm, bez srub plywajacych tez sie "da" ale jest wieksze ryzyko{aczkolwiek nie slyszalem zeby ktos kolo stracil przez to} i mniejszy komfort psychiczny, typowo "polskie" podejscie do sprawy albo woz albo przewoz... ztoczysz piasty to potem felgi fiatowskie beda "luzne".... nie ma lekko.. rozumiem ze nie chcesz uszkodzic przetaczaniem felg bo sa zakladane takze do innego auta?
  
 
- stary typ z tylu nie mial piers.cent i bylo ok.nysa tez niema i jest ok.
zaluz dystans 10mm i tez nie bedziesz mial bo sie schowa.

albo zaluz dystanse z prawdziwego zdarzenia z piersc.centrujacymi.

zadne sroby plywajace w tym rozwiazaniu nie wchodza w gre bo to wlasnie srobami bedziesz centrowal felge.

nawet nie mysl o srubach bez atestu.

4X100 trzeba rowno zalozyc a potem rownomiernie
wkrecac sroby na X.

  
 
Cytat:
rozumiem ze nie chcesz uszkodzic przetaczaniem felg bo sa zakladane takze do innego auta?



własnie o to chodzi, niechce ruszyć felg bo sa ojca, jakis czas temu jezdziłem na alu felgach które były tak roztoczone że otwór centrujący obrzezami wogóle nie dotykał do piasty i było spoko,


Cytat:
zaluz dystans 10mm i tez nie bedziesz mial bo sie schowa.




mam "dystanse" porobiore z tarcz hamulcowych ale nie mają nawet 1 cm

a co do śrub to jesli nie będzie dystansu to będa seryjne
  
 
jesli nie sa to duze felgi to mozesz sobie dorobic dystanse tak ok.2 cm grubosci,z otworem wewnatrz takim zeby kolnierz z piasty w niego wchodzil a na zewnatrz z takim kolnierzem zeby na niego wchodzila felga.mysle ze przecietny tokaz ci to zrobi za 40 zeta od sztuki,w koncu to nie jakas filozofia.dziury na sruby mozesz sobie sam powiercic.wyjdzie cie to niecale 2 banki ale bedziesz mial felgi nieruszone to raz a dwa to bedziesz mial wszystko z glowa zrobione i jeszcze ladne szerokie na lato.godne przemyslenia
  
 
Cytat:
a co do śrub to jesli nie będzie dystansu to będa seryjne



uwazaj bo nie wszystkie sroby z stalowych nadaja sie do alu.
do alu powinien byc wyzszy storzek.
  
 
tak, wiem PG, jak ostatnio jezdziłem na kumpla Alu to kupiłem komplet tych szpilek, [1,80zł/szt]
  
 
można dołożyć jeszcze jeden "dystans" z tyłu-taki jak oryginalny, felga nie będzie miała oparcia, ale śrub ci nie pourywa, ja jeżdże na stalówkach z golfa 3(4*100), otwór mam wytoczony sporo za dużo, i po 40 tys km nic sie nie stało, z przodu dołóż najwyżej takie 2 dystanse, powinno wystarczyć, co do bezpieczeństwa, prędzej moim zdaniem urwie sworzeń niż pójdą ci śruby, poza tym niektórzy jeżdżą zakładając felgi odwrotnie.........
  
 
no i felgi wchodzą z tym dystansem 7 mm, jak by coś nie pasowało to myśle przypiłować troche czpień piasty, a jak ładnie wygląda na oponkach 185/50, juz sie nie moge doczekać lata