Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
iampinki ESPERO, cabrio juz n ... bydgoszcz | 2005-02-05 22:55:31 lol...no niezly schiz jakby nie patrzec...
ja mam ustawiony tez rownolegle i nigdy mi auto nie zgaslo... |
![]() bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-02-05 22:59:39
Obawiam się, że ma rację.. ![]() Pamiętam okres bezpośrednio po montażu instalki...cholera mnie brała przy głębokich /ok.90stopni/ zakrętach w prawo, które brałem "na luzie" auto gasnęło....regulacje ani żadne takie tam nie pomagały skutecznie....Natomiast w krótkim czasie dopasowałem do tego "niby problemu" technikę jazdy i od wielu, wielu miesięcy nie zdarzyło mi się zgaśnięcia auta na żadnym zakręcie ![]() ![]() |
![]() QLogic Espero1.5, Nubira2.0 Warszawa Tarchomin | 2005-02-05 23:24:22 Tez tak mialem po zalozeniu instalacji. Zastanawialem sie co sie stalo, ze teraz mi nie gasnie i nie wiem. Bycmoze jakas regulacja, chociaz nie przypominam sobie, a moze faktycznie tez zmienilem technike jazdy... Mam nadzieje ze i Tobie samo przejdzie ![]() |
![]() patrykos ESPERO Warszawa-Bielany | 2005-02-06 00:31:09 chyba jest rada...
prawdopodobnie masz zalozony wlot powietrza "spod zderzaka",nasze wspaniale bolidy maja tak skonstruowany dolot powietrza, ze wchodzi ono pod lekkim cisnieniem, ktory bierze sie z pedu powietrza jadacego auta.powoduje to "zdmuchniecie" gazu. musisz zlikwidowac ten dolot demontujac rurke w ksztalcie "chinskiego S" przed wlotem do obudowy filtra i zakleic wlot do filtra. zeby nasze auto jednak mialo czym "oddychac" wywierc dziure w obudowie filtra (oczywiscie ponizej filtra) srednicy zblizonej do srednicy demontowanej rurki. u mnie pomoglo,ale decyzja nalezy do Ciebie!!! co do umiejscowienia parownika: nie powinno sie montowac w poprzek jazdy!!!jesli komus tak zalozono to obawiam sie,ze powinien zmienic zaklad montazowy,takie ulozenie zle wplywa na prace membrany; aha...wazne jest rowniaz to zeby parownik nie byl chlodzony powietrzem wpadajacym do komory silnika,pomimo,ze jest ogrzewany plynem moze miec to rowniez zly wplyw na jego prace. kurde ale sie rozpisalem ![]() |
![]() QLogic Espero1.5, Nubira2.0 Warszawa Tarchomin | 2005-02-06 10:31:52
Nie wiem kto Ci grzebal wczesniej w dolocie powietrza, ale fabrycznie o ile pamietam i widze ze zdjec powietrze jest zasysane z prawego blotnika bez kontaktu z pedzacym powietrzem. Z rura pod przednim zderzakiem o ile pamietam kombinowal Kazak, ale nie bardzo sie poprawilo. Moim zdaniem dolot powietrza nalezaloby zostawic z spokoju. Mnie kiedys gazownik mowil, zeby po prostu zdjac ta rure, no ale jeszcze wiercic nowa dziure? ![]() kc - jaka masz instalacje, na srube? Bo zalewanie silnika gazem nic zlego nie zrobi, ale za malo gazu juz moze. Jak wyglada u Cieibe w ogole podlaczenie weza z gazem do ukladu dolotowego? Teraz mi przyszlo jeszcze do glowy - moze masz zalozona klapke antystrzalowa w dolocie - tez tak mialem. Tak sobie mysle, bo kiedy skreca sie w lewo klapka sie otwierala bardziej, a kiedy w prawo - przymykala sie - zwykle przeciazenia. To byla wzykla metalowa klapka na zawiasikach, wiec to jest bardzo prawdopodobne. Masz na obudowie filtra jakies grzybki, czy nie? Pozdrawiam QLogic |
![]() bogdan1 Klubowy Weteran Verona ..& Epica ;) Katowice | 2005-02-06 10:40:31
Sorry ale wg mnie takie działanie to "partyzantka" ... ![]() ![]() ![]() ![]() Może jednak skonsultuj się jeszcze z gazownikami ? A co do tego że auto gaśnie TYLKO przy skręcie w prawo....zgadza się...jak pamiętam "wykładnię problemu" jest to zależne od ruchu membrany i stąd gaśnie tylko w takich okolicznościach.....(gdyby parownik odwrócić o 180 stopni problemik wystąpiłby pewnie przy lewo-skręcie ) |
![]() Czarek_Rej Klubowy Weteran FOKA Chorzów -Batory | 2005-02-06 10:46:43 A jakie macie parowniki?? Ja miałem na początku jakiegos Lofteca ( produkowane na licencjii Lovato) załozony prostopadle do osi pojazdu.. gasł nawet przy delikatnym hamowaniu. Po dwóch tyg. od montazu instalacji pojechałem do gazownika zeby mi załozył oryginalny Lovato i przekrecił go rownolegle do osi pojazdu. Od tamtego czasu mam spokój... jezeli chodzi o gasniecie. Od czasu do czasu zdarzy sie jakieś BUM w filter ewentualnie w rure wyd. ale to juz inna sprawa. |
![]() QLogic Espero1.5, Nubira2.0 Warszawa Tarchomin | 2005-02-06 12:49:54
Ja mam Lov.tec'a i nie narzekam. U Ciebie problemem przeciez bylo wlasnie zamocowanie parownika ![]() ![]() |
![]() SpeedR Była biała lodówka, ... Wawa/ Perth (Aussie) | 2005-02-06 13:33:06 W przypadku kombinacji z dolotem należy sprawdzić, czy faktycznie w trakcie jazdy, mamy do czynienia z elementami doładowania dynamicznego.
Z tego co się orientuję w Esperaku nie jest jeszcze tak tragicznie, i nawet podczas jazdy z dużą prędkością, przed filtrem nie pojawia się zbyt wysokie nadciśnienie wywołane pędem powietrza. Należy bowiem pamiętać o fundamentalnej w tym przypadku zasadzie, iż: wzrost ciśnienia na wlocie do ukł. dolotowego, powoduje spadek podciśnienia w koektorze dolotowym. W przypadku tego typu problemów, polecał bym jednak zamiast "dławienia" dolotu, zastosowanie układu kompensacji ciśnienia, dodatkowym przewodem wychodzącym z obudowy parownika i wpinanym w odpowiednim miejscu ukł. dolotowego (lokalizacja dobierana na zasadzie prób i błędów) w miejscu, gdzie zwykle znajduje się klasyczny otwór kompensacyjny, regulujący ciśnienie w parowniku na podstawie tego, znajdującego się w komorze silnika. W przypadku Twojego problemu, czyli gaśnięcia auta przy skręcie, ten z całą pewnością leży w sposobie umiejscowienia parownika. Jest to odwieczny problem zarówno producentów jak i instalatorów ukł. zasilania gazem. Na podstawie dwóch znanych mi, wiarygodnych źródeł (szef działu konstrukcyjnego firmy Landi - Renzo, oraz dane laoratorium ITS' u) mogę powiedzieć, iż istnieje 13 fundamentalnych zasad instalacji reduktora w przypadku ukł. mieszalnikowych: 1. Redktor powinien być zamontowany tak, aby przepony (membrany) znalazły się w pozycji pionowej, równolele do kierunku jazdy. Odchylenie nie powinno przekraczać 15% względem osi podłużnej auta 2. Przewody doprowadzające ciecz chłodzącą do reduktora powinny być wpiete w tzw. "mały obieg" układu chłodzenia, w punktach charakteryzujących się dużą różnicą ciśnień. Ma to za zadanie możliwe szybkie nagżanie reduktora przez ciecz chłodzącą, po rozpoczęciu jazdy. 3. Najwyższy punkt reduktora, w którym znajduje się ciez chłodząca, powinien znajdować się poniżej jej poziomu w zbiorniczku wyrównawczym, co ma za cel pełne wypełnienie płaszcza wodnego (cieczowego) w reduktorze, zawsze w 100% 4. Redktor winien być zamontowany możliwie blisko mieszalnika 5. Reduktor powinien być zamontowany możliwie daleko od gorących elementów silnika, zwłaszcza - kolektora wydechowego 6. Nie powinien stykać się z instalacją zapłonową, a w szczególności jej częścią o wysokim napięciu 7. Powinien być zamontowany mozliwie daleko od strefy zgniotu 8. Najlepiej by był zamontowany równolegle do osi podłużnej pojazdu, w wyniku potencjalnej reakcji na przyspieszenia (jak i hamowanie) Dalsze wytyczne dot. wygody tak dla uzytkownika jak i mechaników czy pracowników stacji SKP... 9. Powinien być zamontowany tak, aby w czasie przeglądu technicznego mozliwe było sprawdzenie szczelności połączeń i samego reduktora 10. Powinien zapewniać możiwość dokonywania czynności kontrolnych i regulacyjnych, w tym spustu kondensatu i regulacji biegu jałowego. 11. Powinien być zamontowany tak, by w czasie kontroli nie powodował zagrożenia dla diagnosty (z dala od pasków transmisyjnych, wentylatorów, itp.) 12. Nie powinien utrudniać dostępu do elementów silnika podlegających okresowym wymianom i kontroli 13. Sposób montażu powinien wykazywać minimum ingerencji w samochód. Jest jeszcze zasada, która nie znajduje zastosowania, gdy parownk wyposażony jest w ukł. kompensacji cisnienia, a mianowicie: Powinien być zamontowany w miejscu nie narażonym na podmuchy wiatru. Naturalnie powyższe zasady to tzw. "idealny montaż", jednak ze względu na konstrukcję pojazdu, najczęściej niemożliwe do spełnienia w 100%. Pozdrawiam - SpeedR ![]() |
![]() patrykos ESPERO Warszawa-Bielany | 2005-02-06 15:50:15
calkiem mozliwe jak zaznaczylem u mnie pomoglo i rowniez nie zachecam do tych przerobek poniewaz ingeruja one w fabryczna instalacje dolotu powietrza co do tej dziury w obudowie filtra: po zaslepieniu fabrycznego miejsca musi skads wlatywac powietrze,pozostawienie dolotu na wprost filtra mogloby powodowac wpadanie zbyt duzej ilosci powietrza co do klapki "antystrzalu" jezeli otwiera Ci sie na zakretach to zacznij od zmiany klapki bo po prostu masz juz wyroniana sprezyne wzglednie gumke ![]() pozdrawiam |
![]() QLogic Espero1.5, Nubira2.0 Warszawa Tarchomin | 2005-02-06 19:36:58
Nie wydaje mi sie, zeby jakos znaczaco wiecej wpadalo, ale nie wiem - ja nic nie zmienialem.
Nie zrozumielismy sie - pisalem o o klapce antywybuchowej wmontowanej przed przepustnica - takie cuda tez byly. Po prostu do miksera byla przykrecona metalowa klapka, ktora podczas wybuchu sie zamykala. Oczywisice nie ma mowy o zadnej sprezynce w tym miejscu. No i dwa - nie mam czegos takiego u siebie ![]() |
![]() SpeedR Była biała lodówka, ... Wawa/ Perth (Aussie) | 2005-02-07 16:42:06
He, no właśnie chciałem zwrócić na to uwagę, jednak jak pisałem bardzo żadko mamy możliwość spełnić wszystkie zalecenia w kwestii montażu parownika. Jeśli to faktycznie jedyne odstępstwo, to nie masz powodów do obaw. Pozdrawiam - SpeedR ![]() |