MotoNews.pl
  

Maska z tworzywa sztucznego.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.

Mam pytanie nastepujacej tresci:

Czy ktos sie orientuje czy ktos gdzies robi takie cos jak elementy nadwozia z tworzyw zastepujace czesci blacharskie ? Np. Zamiast maski metalowej kupujemy maske plastikowa lub z innego tworzywa. Zalety - lzejsza, trwalsza, nie rdzewieje itd. Mozna by sobie wymienic spokojnie takie elementy jak wspomniana maska, nadkola przednie, tylna klape, pas tylny (w Caro) itd.

Mysle ze temat jest bardzo ciekawy. Czy ktos wie czy w polsce jest jakas firma ktora robi takie rzeczy ?

Pozdrawiam.
  
 
Mysle, ze wiekszosc firm tuningowych zajmujacych sie robieniem spoilerow i zderzakow na zamowienie.

Tylko nie zdziw sie za bardzo, jak uslyszysz cene. Pomysl tez o tym, ze sa to elementy, ktorych sztywnosc ktos bral pod uwage przy badaniu konstrukcji Twojego auta. Nie zdziw sie wiec, jak w nieszczesliwej sytuacji na swiatlach maluch zamst zatrzymac Ci sie na pasie tylnym zacznie pukac Cie w plecy.
  
 
Hehe, myslę , że koledzy w większości uznaja takie pomysły za profanację - większosć jednak stara się nie odbiegać od orginału - zwłaszcza jesli chodzi o karoserię FSO. Odstępstwa najczęściej dotyczą mechaniki....
nio ale wracając do pytania ja nie słyszałem - o zastosowaniu w karoserii FSO tworzyw sztucznych...no może z wyjatkami - elementów w wozach FSO słuzacych celom sportowym z dalekiej przeszłości...
  
 
Cytat:
2005-02-10 21:54:15, zibbizibbi pisze:
Witam. Mam pytanie nastepujacej tresci: Czy ktos sie orientuje czy ktos gdzies robi takie cos jak elementy nadwozia z tworzyw zastepujace czesci blacharskie ? Np. Zamiast maski metalowej kupujemy maske plastikowa lub z innego tworzywa. Zalety - lzejsza, trwalsza, nie rdzewieje itd. Mozna by sobie wymienic spokojnie takie elementy jak wspomniana maska, nadkola przednie, tylna klape, pas tylny (w Caro) itd. Mysle ze temat jest bardzo ciekawy. Czy ktos wie czy w polsce jest jakas firma ktora robi takie rzeczy ? Pozdrawiam.



Maske i klape jeszcze sie da... Ale pas tylny to część konstrukcyjna i jak wyobrażasz sobie to połączyć z metalem?

A poza tym to droga zabawa...
  
 
ogólnie też by mnie interesował taki temat, bo w 2 poldku, będę maksymalnie zmniejszał wagę, więc maska, klapa, błotniki to by się przydały lżejsze... ale gdzie coś takiego robią z plastiku to nie wiem... dla przykładu wykonanie maski z karbonu to koszt 2-4 tyś zł
  
 
a mnie się wydaje, że pod pojęciem " pas tylny(Caro)" kryje się tylny nosek
  
 
Myślę, że wykonanie z tworzyw sztucznych elementów, które w poldkach szybko rdzewieją (dolne części drzwi, błotników, ew. maska i noski) to pomysł na Nobla. Jeśli ktoś zacząłby coś takiego w miarę tanio produkować, byłbym pierwszy do zakupu. Takie rozwiązanie widziałem po raz pierwszy w Cytrynce BX i jak najbardziej zdaje ono egzamin. No więc: krajowe rzemiosło - DO ROBOTY!
  
 
Z drugiej strony - hehe - widzę już te rzemieślnicze maski z taniego plastiku...
  
 
Cytat:
2005-02-10 22:14:42, BassenMS pisze:
.. rozwiązanie widziałem po raz pierwszy w Cytrynce BX i jak najbardziej zdaje ono egzamin....


nie zdaje egzaminu - pod wpływem naporu powietrza maska się ...jakby tu powiedzieć - "klebotała" - dziadowizna, z tego co pamietam pod koniec produkcji zrezygnowali wogle z tego głupiego pomysłu
  
 
Myśle, że wyrzeźbienie maski czy innych elementów karoserii poldożera czy kanta z laminatu nie byłoby większym problemem, kwestia kopyta i wykonania kilku prób.

Pozostaje kwestia tego czy tak wykonany element będzie lżejszy od odpowiednika z blachy.
  
 
Do Syreny były rzemieślnicze błotniki z plastiku.
Coś mi się obiło gdzieś o uszy, ze i do Caro ktos takie błotniki wyrabiał, ale nie wiem na pewno.
  
 
Jedyne co bym pozwolil sobie zrobic z plastiku w seryjnym aucie to blotniki. No moze maske... Tylna klapa w Caro - w zyciu!!! Nawet sobie nie wyobrazacie jak buda pracuje np w zakretach, jakie sily skrecajace dzialaja!!!
Max odelzenie - prosze bardzo, ale pod jednym warunkiem: razem z lekkimi laminatowymi elementami nadwozia do samochodu wstawiana jest solidna klatka. Ooooo, wtedy to owszem ma to wszystko sens!
Cytryny moze i tak mialy, ale takie juz wychodzily z fabryki, wiec znaczy to, ze tak zostaly zaprojektowane, aby maska nie byla elementem konstrukcyjnym przenoszacym naprezenia.
  
 
Po krótkim zastanowieniu - wydaje mi się, że najistotniejsze byłyby plastikowe reparaturki dolnych części drzwi i błotników. Klapa zdecydowanie odpada (zgadzam się całkowicie z KiLeRem!), maska - chyba raczej też, ale za to te drzwi i błotniczki
  
 
Cytat:
2005-02-10 22:37:49, BassenMS pisze:
Po krótkim zastanowieniu - wydaje mi się, że najistotniejsze byłyby plastikowe reparaturki dolnych części drzwi i błotników.


a jak chciałbyś to przymocować, na super-glue?
  
 
Cytat:
2005-02-10 22:31:54, KiLeR pisze:
Tylna klapa w Caro - w zyciu!!!


ale w Atu to już by się dało.
  
 
Cytat:
2005-02-10 22:40:08, leon pisze:
a jak chciałbyś to przymocować, na super-glue?


Z mocowaniem rzeczywiście byłby problem... No, ale pomysł na razie jest w sferze marzeń.
  
 
Przy dzisiejszych technologiach wykonaie takich elem. nie jest problemem ale:

Maska: - mocowanie bedzie problemem... takżeby maski nie połamało na wybojach lub przy zamykaniu/otwieraniu...

Klapa: - to już kiler omawiał...

nadkola: -najmniej problematyczne...trzeba by tylko pokombinować z mocowaniem...ale to najmniejszy problem...

poszycie drzwi: jakoś sobie tego nie wyobrażam...


A co do wytrzymałości... w 206'ce kuzyna były robione potężne poszerzenia nadkoli z żywicy wzmacnianej jakimś granulatem (prawdopodobnie siakaś odmiana krzemu) która stosowana jest w nowoczesnych stoczniach jachtowych do wytwarzania kadłubó motorówek i mimo iż były "doklejane" do blachy to za te nadkola można było podnosić auto bez obawy że odpadną... problemem jest jedynie opłacalność....
  
 
Cytat:
2005-02-10 22:49:12, Nomad pisze:
Maska: - mocowanie bedzie problemem... takżeby maski nie połamało na wybojach lub przy zamykaniu/otwieraniu...


wzmocnienia i po krzyku.
  
 
Cytat:
2005-02-10 22:41:40, leon pisze:
ale w Atu to już by się dało.



A atu juz predzej. Glowna przewaga atu w tym punkcie jest to, ze szyba nie siedzi w klapie, czyli elemencie, ktory wykonany mialby byc z laminatu. Bo, jak przypuszczam, nie kazdemu wiadomo, ze to wlasnie szyby stanowia okolo 60% sztywnosci nadwozia!!!
W zwiazku z tym prosze nie tworzyc watku: "Ej ziomale, powstawiajmy sobie wszyscy szyby z plexi - poldki beda lzejsze".
  
 
racja, a co powiesz na kombi, tam plastixu pełno i się trzyma.
zresztą tu jest mowa o nadkolach czy błotnikach przednich.