MotoNews.pl
2 [125p] Woda w chłodnicy (82867/27)
  

[125p] Woda w chłodnicy

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Elo mam pytanko moj fiacik na lato byl zalany woda przed zima sposcilem mu wode z chlodnicy ale w ten sposob ze sciagnelemdolny krociec no i wiadomo ten korek spustowy w chlodnicy . ALe zrzera mnie to czy w ten sposob zeszla woda tez z bloku ?? Przynajmniej na tyle zeby nie rozje..ac mi silnika ?
  
 
Ale zalałeś to borygiem czy samochod stoi na mrozie?
  
 
Stoi w nieogrzewanm garazu . Mysle ze awet jak zamarznie to nie podejdzie na tyle by cos rozj...bac . Co o tym myslicie??
  
 
Tez tak mi sie wydaje...
A od spuszczania wody z bloku jest taka śruba na klucz 13 pod kolektorem ssacym blizej skrzyni biegów... tak na przyszłość.
  
 
Dzieki za podniesienie a duchu uffffffff az ulzylo Wiem ze jest taka srubka tylko ze naprawde za nic w swiecie nie moglem jej znalezc a wydaje mi sie ze w moim wczesniejszym kancie rocznik 81 tasrrubka spustowa byla blizej przedniej czesci i wygladala na zasadzie korka spustowego z chlodnicy ale moze mi sie miesza juz cos
  
 
We wszystkich wersjach od początku produkcji spust z bloku był w jednym miejscu, troche poniżej odmy.
  
 
Tak,ale poczatkowo nie była to śrubka,a bardzo praktyczny kranik spustowy,który jakiś pier%$&#y racjonalizator zastąpił śrubką.
A ja mam taki kranik,ha!
  
 
kupie taki kranik bo jakis pie$%^&*( mechanik mi zamienil go na srubke
  
 
Kranik kranikiem ale jak gość nie spóścił wody z bloku to może byc nieciekawie.
  
 
A co tam nie ciekawego ?? jesli stan wody bedzie na tyle by po zamarznieciu nie czul lod zanego oporu to nic zlego sie nie stanie a uwazam ze w ukladzie nie zostalo wiele wody po spuszczeniu jej dolnym kroccem i sposzczajac ja z chlodnicy . Wiec mam nadzieje ze bloczek caly .
  
 
Witam. kupiłem dziś dużego fiata 1988r. 61 tyś . Koleś od którego go odkupiłem twierdzi, że w dużym nalezy tak koło listopada wymienić w chłodnicy zamiast wody ( jak jest teraz) na płyn chłodniczy, bo woda zamarza. Jesli to jest proawda, to prosił bym o podanie nazwy takiego płyny i jak się oriętujecie to tez cenę . I mam jeszcze jedne proble czy istnieją jakieś np. pasty odnawiające połysk i wygląd chromu ( konkretnie chce odnowić chromowane zderzaki) ?? . Prosił bym o odpowiedzie albo na forum lub na emaila : pazi89@wp.pl
Z góry dzieki za odpowiedzi.
Pozdrawiam Rysiek
  
 
heh woda w chlodnicy buuu tez tak mialem a ze na zime cza zalac plyn to chyba logiczne no nie?
  
 
wlej do chlodnicy Petrygo. dotepne wszedzie a i dobre. koszt? nie pamietam, 20zł za 5l????
  
 
Po pierwsze gratuluję nabytku po drugie widzę że to chyba Twoja pierwsza przygoda z autem skoro nie znasz podstaw - proponuję rozpocząć od lektury naszego forum, a jest co czytać

co do płynu to jak najbardziej wlej PETRYGO - koszt 35 zł (5 litrów)
a do zderzaków proponuję pastę TEMPO
  
 
Wlejta Petrygo czem prędzej, bo woda lubi też pozapychać układ.
Chyba, że dziadzia wlał destylowaną, to lajt, ale nie sądzę
No i oczywiście przed zimą należy to zrobić, bo będzie lipton.
Poka poka foty szpeja
Co do chromów, to są też renowatory specjalnie do tego. Tempo, tudzież auto max potrafi niestety zmatowić chrom (z doświadczenia).
A taki renowator kupisz za 2 dychy i będzie na kilka przetarć
Najlepiej jakbyś do odnawiania chromu użył nie filcu na wiertarce, bo potrafi nawet z największego gówna wydobyć piękny połysk
Oczywiście potem porządnie trzeba szmatką przetrzeć, ale to sam zobaczysz
I pamiętaj...nawoskuj go "twardym" woskiem przed zimą (woski w mleczku i te w myjniach nie chronią lakieru-nadają tylko połysk).
Pozdrawiam
  
 
Cytat:
Chyba, że dziadzia wlał destylowaną, to lajt, ale nie sądzę



ja pierwsze słysze żeby ktoś lał destylowaną, a jeśli sie zaleje wodą destylowaną w zime tez jest spokój?
  
 
Cytat:
wlej do chlodnicy Petrygo. dotepne wszedzie a i dobre. koszt? nie pamietam, 20zł za 5l????



no kolega chyba dawno nie był w sklepie. petrygo jest drogie jak cholera.. Ja mam wlany płyn chgłodniczy marki TESCO i on kosztuje chyba 25 zł za 5l , i sprawuje sie wyśmienicie, zima , mrozy , a on dalej płynny heheh
  
 
Cytat:
2005-10-03 07:32:06, Chrostek pisze:
ja pierwsze słysze żeby ktoś lał destylowaną, a jeśli sie zaleje wodą destylowaną w zime tez jest spokój?


Bez różnicy czy to destylowana czy nie - woda nie nadaje się jako czynnik chłodzący!
  
 
a nastepnym razem jak bedziesz zakladac watek to pisz w tytule o co dokladnie chodzi, a nie, ze pomocy i ze problem. tu sa same problemy i kazdy szuka pomocy.
  
 
Cytat:
2005-10-03 07:32:06, Chrostek pisze:
ja pierwsze słysze żeby ktoś lał destylowaną, a jeśli sie zaleje wodą destylowaną w zime tez jest spokój?


Różnica jest taka że destylowana demineralizowana nie powoduje odkładania kamienia kotłowego w układzie, ale zmienia swój stan skupienia w tej samej temp co zwykła woda.
Generalnie woda się nie nadaje do układu. Temperatura wrzenia płynu chłodniczego jest o wiele wyższa od wody (120C), a temperatura zamarzania o wiele niższa (-20 do -30).