MotoNews.pl
  

Wymiana sprężyn

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W weekend wymienialem sprężyny z tylnego zawieszenia. Jedna mi pękła, Koszt takich spręzyn to 150 zl zasztuke. Wymiana 60- 80 zl. Troche sie pospieszylem bo moglbym zaoszczedzic 60 zl. Wymienilem na sprężyny o podwyższonej twardości. Takie same są w Lanosach. Auto dalej ma ta sama wysokosc i w zasadzie procz tego, ze tył wyrównał sie do poziomu (1cm przechyłu) nie odczułem zadnej róznicy.
Od czego zależy wysokośc tylnego zawieszenia? Jak jest mocowane podwozie w Espero?
rjsunset
  
 
W jakim stanie masz amorki? Moze warto odrazu je tez zmienic na gazowe np?
Ja zmienilem sprezyny i zaraz potem amorki dzieki czemu jeden bardziej zuzyty element nie przyspiesza zuzycia drugiego.
  
 
zależy od wysokości i dynamicznie od ich sztywności.
 
 
Coś drogie te sprężyny !
Ja wymieniłem niedawno na K+F, koszt -145 zł/szt. od Opla Ascony, a wymiana 20 zł/szt. Wrażenia podobne do Twoich - ta sama wysokość, ale mniejsze bujanie samochodu
Czy wymieniałeś też gumowe poduszki, bo moje były w fatalnym stanie i zostały wymienione.
  
 
Jesli chodzi o amorki to z jednego mam wrazenie ze lekko wyplywa smar ale nie czuje specjalnie potrzeby wymiany amorkow na nowe, tym bardziej, ze wszelkie wymiany daja po kieszeni. W Polonezie nie wwymienialem przez 150 tys i po tym okresie stwierdzam, ze tak po 100 tys nadawaly sie do wymiany. Nie rozumiem zwiazku zuzycie sprezyn i amorkow. jak zuzyte amorki moga wplynac na szybsze zuzywanie sie spręzyn i odwrotnie? - (to pytanie do Ptaszyny )

Do HenBas'a
- jak to drogie, jak sam piszesz, ze dales o 5 zl mniej za sztuke do Ascony. Ja mam od Lanosa o zwiekszonej twardosci. Nie odczuwam roznicy w stosunku do poprzednich (nie wiem jakie byly) U mnie nic nie bujalo, tylko po prostu po zlamaniu koncowki sprezyny autko lekko sie przechylilo (zauwazalne dopiero z centymetrem w dloni). A jakich poduszkach piszesz??

Do: Anonymous
piszesz o amorkach..czy o sprezynach??? Sprezyny po zdjeciu maja wysokosc do 20 cm (mam 1-na na pamiatke )
pozdrawiam serdecznie
  
 
Zuzyty amorek - bardziej buja samochodem na wybojach - sprezyny musza sie bardziej uginac - szybciej "siadaja".
  
 
Jak to o jakich poduszkach piszę ?
Poduszki znajdują się na obydwu końcach sprężyny i mają za zadanie ochronę i amortyzację współpracujących z nią elementów, czyli wahacza (belki) i nadwozia. Jeżeli nie wymieniałeś sam sprężyn, to możesz o tym nie wiedzieć !
Ja akurat przezornie kupiłem nowe poduchy w celu lepszego "ułożenia" się nowych sprężyn. Na starych już by tego nie było !
A co do sprężyn i ich ceny - drogo, jeżeli są to sprężyny z DU.
Kupiłem inne, bo z oryginalnymi miałem 2 razy kłopoty, też się połamały, a na kolejne badziewie z DU szkoda mi było kasy
I chodziło mi tylko o to, że za mniejszą kasę mam zwiększony komfort jazdy, bezpieczeństwo i satysfakcję !
  
 
Tak.. ucze sie na bledach... dzieki za wyjasnienia
  
 
Właśnie przed chwilą skończyłem wymieniać sprężyny z tyłu.
Wstyd się przyznać ale jedna po podniesieniu auta po prostu wypadła !
(a ja myślałem, że mi skrzynka w bagażniku lata)
Ceny: 100zł/szt. - spręzyna wzmacniana
20zł/szt. - wymiana

Przy okazji polecam warsztat :
Auto Centrum, Wrocław ul.Rakowa 16, tel. 71/325-38-30
Jeden z mechaników zna się świetnie na produktach Daewoo i osobiście
dosiada Espero 1.8 z gazem.
Próba zwerbowania jednak spełzła na niczym :
po pracy dość samochodów !
  
 
Dla mnie to temat jak najbardziej aktualny. Jak wiecie na jesieni zmieniłem sprężyny na Ventury. Przejechałem na nich jakieś 15 000 km i auto już krzywo stoi. Tzn. prawy przód jest niżej od lewej strony. Sprawdzałem amorki i sprężyny i wszystko jest ok (tzn nic nie walnęło). Okazuje się, ,że sprężyna z prawej strony jest bardziej ugięta od częstszego pokonywania warszawskich dziór i krawężników. Niestety te sprężyny nie nadają się wg mnie na nasze drogi.
  
 
Miałem wymieniać na sprężyny (?) made in germany ala
mieli ostatnią. Piszę o tym dlatego, że ciekawą rzeczą w niej
(w porównaniu z oryginałem) jest brak cieniowania, niższa o 2cm,
większy przekrój drutu. Założyliśmy ją testowo i mimo że niższa
tył opadł tyle samo. Może takie coś byłoby znacznie lepsze
na te wertepy (zazwyczaj pęka w cieńszym miejscu) ?
Sahel, może poszukasz sobie takich ?
  
 
Sahel...

Ja jakies 2 tygodnie temu wymienilem sprezyny przednie na K.M.E

Wysokosc oryginalow ale za to duzo lepiej sie prowadza, duzo twardsze od oryginalow.

Koszt w firmie Elit to jakies 200PLN/szt

Daj znac to Ci zalatwie z duza znizka.
  
 
Key Jey dzięki za sms ale na razie z powodu braku kasy muszę się wstrzymać. Jednak jak będę zmieniał sprężyny to zgłoszę się do Ciebie. Dzięki za chęci.
  
 
Sahel ja Ci proponuję wymienić z przodu sprężyny stronami. Prawdopodobnie jedna mocniej siadła bo obciążenie masz nierównomierne....
  
 
Niedawno wymieniłem sprężynę tylną prawą. Koszt sprężyny
89 zł. Producent polski (duża fabryka robi do wszystkich
samochodów). Można ją wymienić samemu w ciągu 15 min.
(niestety z przodu nie ma szans na własną wymianę)
Sprężyna przeznaczona do konkretnego samochodu-Espero.
Na razie OK.
Piotr z Gdańska
  
 
A ja narazie mam obie ukruszone i sportowo obniżony tyłek! I w sumie nawet z obciążeniem tyłu można jechać bez obcierania chlapaczami (najniższy punkt w moim autku)
Ale do wymiany się przygotowuję i znam pewien cennik:

1. K+F (niemieckie!!) do Opla Askony - 145 zł/szt. (Wadowski na ul Halickiej)
2. K.M.E do Opla Askony - 124 zł/szt. (j.w.)
3. Wzmacniane do Lanosa (chiba polskie) - 70 zł/szt. (a te to od znajomka po cenie niewiele wyżej niż w hurtowni)
4. Wzmacniane do Nexi - 60 zł/szt. (j.w.)

Jeszcze dowiadywałem się bezpośrednio do Espero, ale nie pamiętam ceny ale chyba były dwa rodzaje po 70 i 120 - z uwagi na opinie o kruchości zapomniałem o nich

I w zasadzie chyba popatrzę na te najniższe możliwości a jak nie wytzrymają długo to będę wtedy inwestował dalej