Problem z benzyna

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Moje autko od pewnego czasu nie chce jezdzic na paliwie. Na gazie nie ma problemu. Po przłaczeniu na bezyne auto kicha dusi sie nie wchodzi na obroty gaśnie. Ostatnio wymienilem filtr paliwa, powietrza. Poza tym na wolnych obrotach na benzynie chodzi jako tako ale jazdy nie ma. Poza tym po pracy na paliwie strasznie smierdzi z rury. Co moze byc przyczyna ?
Źle zalozony filtr paliwa?
Uszkodzona pompa?
Gówniane paliwo?
Czy moze jeszcze cos innego?
 
 
mi tez sie to zdarza...ale raczej przy niskich temperaturach..raz wracal od panienki i na moscie slasko-dabrowskim zabraklo mi gazu..nie wiem jakim cudem dojechalem do stacji bo jak zgasl to nie chcial juz jechac..zapall ale nie chcial wchodzic na obroty i gasl..nie wiem czy juz to zrobiles ale ja bym zaczal od zalania calego baku jakims dobrym paliwkiem moim zebral sie syf w baku no i mozliwe ze pompa jest jakos zapchana trzebaby wyjac i zobaczyc..to tyle co mi przychodzi teraz do glowy
  
 
Toć to chyba chorupsko jakieś. Miałem tak samo. Na dworze minus 15, esperak odpala od pierwszego strzału, a za kilka sekund ledwo osiąga tysiąc obrotów i sobie gaśnie. Odpala dopiero po kilkunastu kręceniach i działa normalnie. Następne odpalenie za 2 godziny i to samo - ledwie zipie. Zatankowałem do pełna (w baku było ok 7 litrów) i śmiga ok. Czekam czy teraz też będzie mu dolegało to samo chorupsko.
  
 
Trzeba dbać o układ paliwowy Panowie gazownicy.

Wydać ok. 30 PLN na dodatek do Pb, który to przy regularnym stosowaniu po krótkim czasie - nie od razu wyeliminuje opisane wcześniej problemy.


Piotr
 
 
Dokładnie!
Piotr ma rację!
Ja zawsze do zatankowanej świeżo benzynki dolewam środek który "dba" o moje wtryskiwacze.
Wcześniej nie miałem takiego zwyczaju i efekt był taki, że dwa wtryskiwacze "zapiekły się" i przestały działać - jazda w takim stanie na benzynie była istnym horrorem
  
 
Gdybyście Koledzy bardziej szczegółowo określili o jaki DODATEK do benzyny chodzi byłbym wdzięczny
 
 
Cytat:
2003-01-28 16:51:37, Anonymous pisze:
Gdybyście Koledzy bardziej szczegółowo określili o jaki DODATEK do benzyny chodzi byłbym wdzięczny


Szukaj dodatku o nazwie "STP".
  
 
i znow w podtekscie krytyka gazu...Nawet dzis sie nasluchalem, ze po 2 latach to juz tylko silnik nadaje sie do wyrzucenia. Ja na szczescie jeszcze takich problemow nie mialem, aczkolwiek na gazie mam wrazenie jakby silnik chodzil rowniej. A to, ze po "zadlawieniu" silnika ciezko go uruchomic to w Espero normalne. Traktuje to jako nieszkodliwa dolegliwosc Espero i staram sie do takich sytuacji nie doprowadzac
rjsunset
  
 
Cytat:
2003-01-28 20:58:30, rjsunset pisze:
i znow w podtekscie krytyka gazu...Nawet dzis sie nasluchalem, ze po 2 latach to juz tylko silnik nadaje sie do wyrzucenia. Ja na szczescie jeszcze takich problemow nie mialem, aczkolwiek na gazie mam wrazenie jakby silnik chodzil rowniej. A to, ze po "zadlawieniu" silnika ciezko go uruchomic to w Espero normalne. Traktuje to jako nieszkodliwa dolegliwosc Espero i staram sie do takich sytuacji nie doprowadzac
rjsunset



Przywyknij...
Szczególnie w przypadku Espero, ta strata jest tak ogromna, że tylko się załamać...w czasie "katowania" silnika oszczędzam na 2 nowe...
  
 
rjsunset napisał:
"...dzis sie nasluchalem, ze po 2 latach to juz tylko silnik nadaje sie do wyrzucenia..."

Nie no, poprostu kocham takie texty!

Powtórzę się poraz kolejny:
samochód mam z 96-ego roku, od SAMEGO POCZĄTKU na gazie, przejechane ponad 230 tys.km a panowie mechanicy dziwią się że silnik TAK ŁADNIE CHODZI !!!
  
 
Lukasz z radoscia wierze ze napisze jak Ty o moim Espero za 120 000 km. A ponieważ draznia Cie takie teksty powstrzymam sie od przytaczania opinii przeciwnikow gazu.
  
 
Może obecnie nie na temat, ale osobiscie dolewam preparat firmy VALVOLINE. Z pewnością każdy będzie dobry pod warunkiem, że do właściwego zastosowania, czyli do Pb, powinien wytrącać wodę z układu magistarli paliwowej i dobrze, aby przy okazji smarował wtryski.
  
 
A ja po pierwszym problemie przerobiłem paliwo na biopaliwo - dodałem setkę denaturatu - właśnie w celu wytrącenia/wtrącenia/rozpuszczenia czy jak tam zwał wody w paliwie.
  
 
dzieki za wszystkie podpowiedzi
wkrotce napisze jaki efekt
ahoj
 
 
Znalazłem coś takiego Valvoline Fuel Injector & Carburettor Cleaner na Stronie Valvoline. Orientujecie się w jakiej to jest cenie... może mój motorek by się tego napił?
  
 
297 ml ( coś koło tego )ok 27 PLN.
  
 
Jeszcze jeden preparat do benzyny pojawił się na rynku.
XERAMIC LPG Gaz Additive (produkt holenderski)

TUTAJ link z opisem preparatu

W skrócie chodzi o to, że preparat utrzymuje parametry paliwa przy długim okresie jego przechowywania, a takie warunki występują przy zasilaniu gazowym i niezbyt częstym tankowaniu świeżej benzyny.
  
 
A ja tankuje V-Power na Shellu i juz ono zawiera wszelkie uszlachetniacze ... i na PB autko zapierdziela jak wsciekłe a na gazie ma juz 90tyś przejechane...... a no i oczywiscie Gaz tez na Shellu PowerGAS tankuje.. mowta co chceta ale moim zdaniem autko na tym lepiej idzie no i mniej go pali to akurat sprawdzałem.....

Co do wtryskiwaczy to panowie przeciez nasze bolidy się zawsze odpalają na PB no nie.! Wiec nieprzełączajmy go odrazu na LPG przejedzmy jakieś 2km codziennie rano zanim włączymy LPG to w zanczy sposób oszczędzi nasze wtryskiwacze jak i silnik nieżałujmy na te 10L PB co miesiac.... ja tak robie i jeszcze niemiałem problemów z silnikiem na PB...

Aaaa jeszcze jedna sprawa w przypadku kiedy silnik już wogóle nieche jechac na PB proponuje zresetować kompa powinno pomóc ponieważ ECU nauczyło się głupot od LPG i zuborzyło mieszankę do takiego stopnia że nawet wolne obroty już niechodzą... Po resecie powinno wszystko wrocic do normy.... jeżeli to oczywiście nie padniete wtryskiwacze zakłucają prace.....
  
 
Moje doświadczenie w tej materii.
Zapalam na benzynie i od razu przełączam na gaz nawet zimą. Miałem podobne objawy, dlawienie, problemy z odpalaniem itp. Dalełem raz STP za 15 zeta i od pół roku wszystko jest ok

pzdr
Maciek
  
 
Z tego co wiem pompa paliwowa w Espero po zalozeniu gazu pompuje caly czas PB.

A niestety nasze pompy nie nawidza chodzic na rezerwie... w zbiorniuku - przy malo uzywanej pompie - powinno byc co najmniej 1/3 PB.
Tomek mi juz raz to tlumaczyl i lepiej to chyba zrobi ale efekt jest taki ze pompa potrafi zassac powietrze i sie zatrzec... i klapa. U mnie juz sa male efekty tego (chyba bo nie jestem pewien czy to pompa).
Na spalarni jak sprawdzalem od 0-100 to przy 5 tys obrt mialem totalny spadek mocy tak jakbym zdjal noge z gazu. Pompa chyba juz sie konczy - czas wymienic ??

Dbajcie o wasze "pompki" to pomaga w zyciu