MotoNews.pl
  

Problem ze stacyjką!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Po wielu próbach diagnozowania problemu udało się! Stacyjka zawodzi. Mam takie objawy: często jak przekręce kluczyk na rozruch to nie kręci tylko slychać pyknięcie w rozruszniku ale nie kręci bo jest jakaś strata energi na stacyjce. Jak włoże kluczyk do stacyjki i postukam czymś lekko w stacyjke przy kluczyku to załapuje. Co to może być? Jak dostać się do stacyjki? Wystarczy te plastiki zdjąć? Z góry dzięki za odpowiedzi!
  
 
odkrecisz 6 srubek (4 na dole 2 na gorze) i scigniesz plastki oslaniajace kolemne kierownicy.
bedziesz mogl rozebrac "ruchoma" czesc stacyjki
  
 
Jak słychać kliknięcie w rozruszniku to radzę nie ruszj stacyjki.
Masz uszkodzony BENDIX. To jest takie małe ustrojstwo przy rozruszniku (przyłączone są do niego przewody) kture włącza rozrusznik. Prąd jak by był prosto od kluczyka to sfajczy każdą stacyjkę, taki jest dóży pobór prądu.
  
 
Cytat:
2005-02-16 13:09:46, iser pisze:
Jak słychać kliknięcie w rozruszniku to radzę nie ruszj stacyjki. Masz uszkodzony BENDIX. To jest takie małe ustrojstwo przy rozruszniku (przyłączone są do niego przewody) kture włącza rozrusznik. Prąd jak by był prosto od kluczyka to sfajczy każdą stacyjkę, taki jest dóży pobór prądu.



Ale bendix jest w porządku. Bo rozrusznik byl u elektryka. A przypominam że jak postukam czymś w stacyjke (glupi sposób ale działa) to kręci. Dlatego to ni może być nic innego. Wiesz tak jakby styki się gdzieś zawieszaly. Spróbuje ją odslonić i wtedy się zobaczy co to moze być. Pozdrowionka!
  
 
Jak będziesz potrzebował więcej miejsca przy tej stacyjce i przeszkadzać ci będą te sanki od kierunków i światełek to mocuje suię je na jednej śrubce z przodu a przewody odpina od dołu przechylając ku górze! pozdrowionka
  
 
może to być uszkodzona kostaka stacyjki /zaraz za bębenkiem, od niej odchodzą przewody/, dość często siadający element w esim
  
 
stacyjka to tylko część mechaniczna. jeśli będzie się zacinać to się do niej dobieraj. problem tkwi w kostce po drugiej stronie kolumny kierownicy. stacyjka ma od tyłu wystającą płetwę, która chwyta za zabierak , a on przełącza styki w kostcę . ona włącza zapłon i powoduje ,że stacyjka odbija.albo jest zużyty zabierak stacyjki, albo poleciały styki w kostce. temat stacyjki przerabiałem tydzień temu. zacinanie kluczyka. są zestawy naprawcze stacyjki. można dobrać wnętrze do danego kluczyka. 100pln. powodzenia
  
 
mój father miał podobny problem!!!!

Kup sobie WD40 z taką cieńką rurką! I psikaj do skutku w dziurkę od kluczyka!!! Wyleje się dużo śmieci!!!

Przyczyna: kolega nie ma futerałku na kluczyk? i nosi go w kieszeni?

pozdro
  
 
Cytat:
2005-02-16 20:05:12, dido pisze:
stacyjka to tylko część mechaniczna. jeśli będzie się zacinać to się do niej dobieraj. problem tkwi w kostce po drugiej stronie kolumny kierownicy. stacyjka ma od tyłu wystającą płetwę, która chwyta za zabierak , a on przełącza styki w kostcę . ona włącza zapłon i powoduje ,że stacyjka odbija.albo jest zużyty zabierak stacyjki, albo poleciały styki w kostce. temat stacyjki przerabiałem tydzień temu. zacinanie kluczyka. są zestawy naprawcze stacyjki. można dobrać wnętrze do danego kluczyka. 100pln. powodzenia



Dzięki, widze że przerobileś ten temat naprawde dobrze. A jeżeli to ten zabierak to ile coś takiego kosztuje? Bo jeśli styki w kostce to pewnie żaden problem. Pozdrówka!
  
 
Futerałek na kluczyki ? ja tam zawsze nosze w kieszeni.

--------------------
Pozdrawiam.
  
 
Futerał na kluczyki OBOWIĄZKOWO!!! z zamkiem
  
 
Cytat:
2005-02-16 20:17:32, KWjoker pisze:
Dzięki, widze że przerobileś ten temat naprawde dobrze. A jeżeli to ten zabierak to ile coś takiego kosztuje? Bo jeśli styki w kostce to pewnie żaden problem. Pozdrówka!



no nie wiem czy to nie taki problem bo nowa kostka to koszt około 140zł
  
 
Cytat:
2005-02-17 10:22:13, slawas1 pisze:
no nie wiem czy to nie taki problem bo nowa kostka to koszt około 140zł



Mam nadzieje że się mylisz! A jak nie, jak to będzie to rzeczywiście to sie jakąś prowizorke zrobi najwyżej. Pozdrowionka!
  
 
Cytat:
2005-02-16 12:56:25, KWjoker pisze:
Po wielu próbach diagnozowania problemu udało się! Stacyjka zawodzi. Mam takie objawy: często jak przekręce kluczyk na rozruch to nie kręci tylko slychać pyknięcie w rozruszniku ale nie kręci bo jest jakaś strata energi na stacyjce. Jak włoże kluczyk do stacyjki i postukam czymś lekko w stacyjke przy kluczyku to załapuje. Co to może być? Jak dostać się do stacyjki? Wystarczy te plastiki zdjąć? Z góry dzięki za odpowiedzi!



Sorki, ale jeszcze raz przypominam o swoim problemie. Przeczytajcie cytat i powiedzcie czy to może byc walnięta ta część co na zdjęciach. Zdjęcia znajdują się w moim profilu, jak trzeba to mam ich więcej i mogę powiększone pokazać. Z góry dziękuje za wszystkie porady.
  
 
no na zdjeciu nr 3 dokaldnie widac jak jest wyrobione
  
 
Cytat:
2005-02-18 13:16:08, mazzi19 pisze:
no na zdjeciu nr 3 dokaldnie widac jak jest wyrobione



Ale czy myślisz że to ten element? Bo jak wcześniej pisalem to na pczatku jak stuknąłem lekko w stacyjke to działało, a nie przy przekręcaniu nie czulem nic takiego jakby coś mechanicznie zalapalo, ale może rzeczywiście to jest to. Napisz coś więcej. Dziękuje


A może styki w tym elemencie się jakoś zawieszają albo sie wyrobiły i to one to powodują?


[ wiadomość edytowana przez: kwjoker dnia 2005-02-18 13:29:53 ]
  
 
Masz dokladnie to samo co ja. U mnie tez cykalo, tyle ze nie nawalalem niczym w stacyjke . . . wlasnie dzis odbieram samochod z warsztatu /wymiana rozrusznika,zawieszony Bendix/ wiec zostaw stacyjke w spokoju.
  
 
Cytat:
2005-02-18 14:18:47, taxi pisze:
Masz dokladnie to samo co ja. U mnie tez cykalo, tyle ze nie nawalalem niczym w stacyjke . . . wlasnie dzis odbieram samochod z warsztatu /wymiana rozrusznika,zawieszony Bendix/ wiec zostaw stacyjke w spokoju.



Ale bendix jest sprawny. Bo rozrusznik sprawdzał elektryk. A to na stacyjce coś nie łączy. Poważnie. Tylko właśnie nie wiem co dokładnie. Tak jakby coś się tam zawiszało albo coś, wyrobilo bo jak obstukałem ją lekko to załapywało. Może to jakieś styki albo ta część co poprzednicy pisali.
  
 
Cytat:
2005-02-18 13:26:16, KWjoker pisze:
Napisz coś więcej



Nie pamietam juz dokladnie. to bedzie juz ponad pol roku jak jadac nagle zgaslo auto i wszytskie kontroli (szukalem usterki dwa dni) i wiem ze wtedy tez rozbieralem wlasnie stacyjke i jest na bank rozbieralna i sa tam styki ktore moga sie wyrobic. jak bedziesz ja rozbieral uwazaj zeby Ci nie zginal srut ktory uniemozliwia powtorne przekrecenie rozrusznikiem bez wrocenia kluczyka.
Przeczyscic na pewno nie zaszkodzi wiec nie wiem nad czym Ty sie zastanawiasz masz to juz na wierzchu to odepnij mase i rozbieraj.
  
 
Cytat:
2005-02-18 14:42:27, mazzi19 pisze:
Nie pamietam juz dokladnie. to bedzie juz ponad pol roku jak jadac nagle zgaslo auto i wszytskie kontroli (szukalem usterki dwa dni) i wiem ze wtedy tez rozbieralem wlasnie stacyjke i jest na bank rozbieralna i sa tam styki ktore moga sie wyrobic. jak bedziesz ja rozbieral uwazaj zeby Ci nie zginal srut ktory uniemozliwia powtorne przekrecenie rozrusznikiem bez wrocenia kluczyka. Przeczyscic na pewno nie zaszkodzi wiec nie wiem nad czym Ty sie zastanawiasz masz to juz na wierzchu to odepnij mase i rozbieraj.



Jeszcze raz pozwól że zapytam - dla pewności. A więc uważasz że to ta kostka ze zdjęcia nr 3? No napewno się ją jakoś rozbiera To chyba rzeczywiście jest to. Bo co innego mogloby być. Pozdrowionka i dzięki za cierpliwość. Trzymaj się.