125p - tłoki.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam.
Postanowilem zreanimowac mojego potwora(125p 1.5 87r).
Chcialem kupic nowe tloki + pierscienie + sworznie ale
cos cieniutko z tymi czesciami przynajmniej w Bielsku-Bialej.
Facet ktory bedzie robil szlif powiedzial ze mozna wsadzic tloki od poloneza 1.5.
Poradzcie czy sa jakies wady tego rozwiazania??
Dzieki.
  
 
Wydaje mi się,że nie ma żadnych przeciwskazań.Nie wiem jak ma się inny kształt denek tych tłoków do zmiany objętości komór spalania (czy jest różnica) ew.można lekko splanować głowicę i będzie ok.
  
 
No wlasnie bo z tego co wiem to roznica jest w ksztalcie denka.
A co do planowania to trzeba rowniez zebrac troche materialu z denka tloka?? zeby sie nie zderzyl tlok z zaworem?? czy jest jakis luz??
  
 
Poldek 1.5 ma wypukłość denka o wysokości 5.8mm, Fiat 1.5 9.5mm.Jednak wydaje mi się,że odmienny kaształt denka niweluje te różnice.Zważywszy na to,że głowice są w zasadzie identyczne poza prowadnicami zaworów,zaworami itp,a stopień sprężania obu silników to 9 dla Fiata i 9.2 dla silnika AA Poloneza,nie wahałbym się włożyć tłoków PN.Głowice FSO daje się splanować bardzo niewiele (ok.0.7mm),więc nie ma co kombinować z frezowaniem wycięć tłoków.Jeśli nie możesz zdobyć tłoków 115C wrzucaj śmiało Polonezowskie.
  
 
kaovietz dzieki za pomoc.
Sprobuje jeszcze odnalezc jakies sklepy z czesciami a jezeli nic nie znajde to wkladam tloki od poldka.
Dzieki.
  
 
jak juz wsadzasz polonezowskie to moze pomysl nad tlokami z 1.6 80mm. zrobilismy kumplowi takie cus i bardzo fajnie chodzilo..

trzeba zplanowac troche denko tloka tylko po obwodzie/nie ruszac garba/

kolo w zakladzie powiedzial ze taki rozwiert tylko na nasza odp.bo jakby blok mial wade odlewu to mu noz zrobi dziure.
ale wyszlo ok.
  
 
PG: nio zapewne autko smigalo ladnie ale niestety nie mam $ na eksperymenty - musze zrobic autko ktore w miare niezawodnie bedzie mnie przemieszczalo, takze oganiczam sie do std remontu.
  
 
Jak zakładać nowe tłoki to może odrazu na Twoim miejscu pokusiłbym sie o dorobienie czwartego pierścienia . Magik który mi składał silnik gdzies kupił takie gotowe. Fiat po złożeniu miał 12.8 spr. a po 100.000 km przejechanych ma 10.8 i wciąż wyciąga 160km
  
 
Nie ma żadnego sensu czwarty pierścień w tym silniku.
12.8 po remoncie powinien mieć bezproblemu seryjny silnik.
Kiedyś Fiaty miały po dwa pierścienie na tłok i tez to chodziło
  
 
kao,

nie masz do konca racji

tloki od 3 pierscieniach (wloskie lub niemieckie) byly montowane do silnikow PF 125p miedzy 1967 a styczniem 1976.

tloki o 2 pierscieniach byly produkowane tylko w 1976/77/78/79 roku kiedy to FSO zaprzestala kupowac tloki za granica i WSK gorzyce zaczely produkowac tloki. Niestety tloki o 2 pierscieniach nie sprawdzily sie i wrocono do tlokow o 3 pierscieniach

tak wiec oryginalne klasyki i pozne MR maja tloki o 3 pierscieniach. Ja mam nielicznego MR (z grudnia 1975) ktory ma jeszcze wloskie tloki

DANE O ZMIANACH z www.fiacik.pl

tłoki produkcji WSK Gorzyce od I 1976 r.
wprowadzenie w tłokach produkcji WSK Gorzyce trzeciego pierścienia zgarniającego z rozprężnym ekspanderem
1500 - od II 1979
1300 - od XI 1978
  
 
tloki mozna kupic u producenta WSK Gorzyce - paczka przyjdzie do domu - niestety sa tylko dostepne tloki jak i sworznie a pierscionki trzeba kupic gdzie indziej

[ wiadomość edytowana przez: rys1977 dnia 2005-02-17 16:28:44 ]
  
 
Ja mam silnik z 68 r szlifnięty na 1.6 tłoki od peloponeza głowica po planowaniu i wszystko gra. Nic nie czeba było przerabiać
  
 
Ja tam nie wiem . Tylko że mój fiacik jest regularnie katowany , kręce silnik na 6200 (w końcu 84KM - spalanie to juz inna bajka od 9 do 16 gazu), wyciągnołem z niego 175 km/h (autostrada i jazda w tunelu za innym autem ) i jak na razie nie chce sie ze mną sinik pożegnać. Tak więc tłoki o czterech pierścieniach maja racje bytu.
  
 
Ryś doskonale wiem to o czym piszesz-gadaliśmy o tym ostatnio
Mówię tylko,że były i takie wersje
Nadal podtrzymuję teorię bezcelowości stosowania czwartego pierścienia,zwłaszcza do silników standardowych,do codziennej eksploatacji.Kolega pisał zresztą,że nie chce nic rzeźbić,jedynie zrobić porządny remont.
Nie wiem po co kręcić silnik do 6200 skoro max moc osiąga przy 5200-5500 (zaleznie od modelu silnika),nie wydaje mi się,żebyś osiągnął 175km/h dzięki czwartemu pierścieniowi na tłoku
A co to za silnik-84KM?Taką moc (katalogowo) ma jedynie PN GSI.Zmierzona moc na hamowni czy może "szacunkowa"?
  
 
115c 53 tłoki, wałek 82KM od ab + strumienica szczelinowa + dwa tłumiki przelotowe + gaznik (dodyfikacja ) +świece iskry 3 elektrody + modyfikacja aparatu zapłonowego + skrucony filtr powietrza, skrzynka 5 od 132 most 4.1 . Na samym układzie wdechowym można wydysić do 10% (w DF można więcej )
  
 
Oki,zatem ja mogę się chyba spodziewać śmiało 90KM Niestety wyciąga tylko 160 - jednak tkwi siła w trójelektrodowych świecach,czterech pierścieniach i skróconym filtrze powietrza,może jak założę magnetyzer na lusterka będzie lepiej.
Sorki za offtopic ale nie mogłem się powstrzymać
Nie gniewaj się pae
PS.Garść brutalnej prawdy jest taka,że aby jechać przy posiadanych przez Ciebie przełożeniach 175km/h Fiat musiałby mieć minimum 100KM.Licznikowe 175 jak najbardziej-zważywszy,że masz skrzynię od 132 (jak ją spiąłeś z polskim OHV-jaki kołnierz?) a co za tym idzie spore przekłamania prędkościomierza.
Pozdro!
  
 
Cytat:
+ strumienica szczelinowa
+ dwa tłumiki przelotowe +
+świece iskry 3 elektrody +
+ skrucony filtr powietrza,
skrzynka 5 od 132 most 4.1 .
Na samym układzie wdechowym można wydysić do 10% (w DF można więcej



no te rzeczy raczej koni ci nie daly tylko polepszyly samopoczucie
no na fiatowskim wydechu mozna najwiecej wydusic zwlaczcze ze ze ma tylko 1 tlumik dlawiacy i to nieznacznie.
swiece iskry daja +20% ale dopiero powyzej 4 elektrod.
most 4.1 to ma wiekszosc
skrzyna ani dyfer jakie by nie byly nie zwiekszaja mocy silnika.


na czym polegala modyfikacja aparatu zapłonowego ???

oto sa rzeczy ktore daja konie nie procentowe tylko prawdziwe:
115c 53 tłoki,
wałek 82KM od ab
gaznik (dodyfikacja ) - co to znaczy?



pozdr, R.G.
  
 
co do gaźnika - sorry modfikacja (literówka)
- dysze i jakieś tam pomysły kolesia który startował Fiatem w populatkach (kjsach) , spalanie 20-25 l/100
Aparat zapłonowy - koleś coś wymodził z odważnikami i sprężynką w podcisnieniowym prz...
Co do prędkosciomierza to porównywałem jego działanie i przy 100km/h z 2 autkiem (nissam) różnica była ok 2-3%.
Jak już wcześniej wspomniałem 175km jechałem za innym autkiem ( przy normalnych warunkach nie ma szans ) ale przy bezwietrznym dniu 160 idzie.
Co do skrzynki to sprawa wyglada tak , koleś który mi robił kapitalkę silnika wsadził skrzynię od 132 bo do mojego modelu 83' z polonezowską byłyby problemy (tunel), Coś tam wspominał że musiał przekładać kołnież ( prawdopodobie - nie wiem tego na pewno , jest stary od 125) facet troche mnie wkużył , bo wywalił mi w tunelu dziurę na podporę lewarka (dzwignia zmiany biegów pozostała w pionie, bardzo krótka).
Powracajac do osiągów z moich wyliczeń , bazujac np. na programie CarTest , przy mojej konfiguracji skrzyni i mostu przy 5800 fiat jedzie ok 175km/h.
Co do mocy silnika , zakładam że ma 84km ale tego bez hamowni sie nie udowodni (może jak bedzie kasa ale z drugiej strony 200zł), nie wspominałem że facet w nim dosyć grzebał. Niestety się nie chwalił (coś tam z zaworami i takie tam ), wydziałem tylko że po złożeniu silnik docierany był na zimno.

Nie został wspomniany wydech . Strumienica jest taj jak w nowych PN , koło skrzyni + dwie przelotówki. Naprawdę silnik zaczyna żyć.
W porównaniu z orginalnym 4KM daje spokojnie.

tak więc

Sądzę ze wartość 84KM jest dosyć realna na dokładny test niestety trza będzie poczekac. Z innej beczki otwarłem nowy temat kolektora z PN w DF może macie już jakieś doświadczenia w tej materii (bede wdzięczny za wszelką pomoc)

Pozrawiam
Pae


  
 
Cytat:
Co do skrzynki to sprawa wyglada tak , koleś który mi robił kapitalkę silnika wsadził skrzynię od 132 bo do mojego modelu 83' z polonezowską byłyby problemy (tunel), Coś tam wspominał że musiał przekładać kołnież ( prawdopodobie - nie wiem tego na pewno , jest stary od 125) facet troche mnie wkużył , bo wywalił mi w tunelu dziurę na podporę lewarka (dzwignia zmiany biegów pozostała w pionie, bardzo krótka).




skrzynia 132 nie pasuje do "polskiej" obudowy sprzegla.
a jezeli mialbys skrzynie 131/argenta tzn z lewarkiem pionowym
to mialbys caly mechanizm zmiany biegow w kabinie. a wyglada to jak aluminiowy podlokietnik . i jest jeszcze wiecej ciecia niz przy polonezowskiej.

a reczny masz????????
bo lewarek pionowy wychodzi 3 cm za poczatkiem recznego.
czyli jeszcze trzeba reczny przesunac jakies 10-15 cm do tylu.

do takiej skrzyni jeszcze jest potrzebny krotki wal napedowy

trzaba dorobic srodkowe mocowanie siedzen -ktore trzeba wyciac do skrzyni

takie wszystko proste -nie

Cytat:
Strumienica jest taj jak w nowych PN , koło skrzyni + dwie przelotówki.



pierwsze slysze zeby nowe polonezy mialy strumienice
  
 
OK . Muszę jej powiedzieć "Ej ty tu nie pasujesz" .
A tak poważnie to może to być skrzynka od 131.

Nie mam starego drążka ,mocowanego do podłogi,tylko jajko wychodzące ze skrzyni. W skrzyni mocowanie przechodzi za gumowe sprzęgło. Wsteczny bieg mam włączany do góry (prawo -góra tył).
Z mocowaniem polonezowskiej skrzyni byłoby więcej zabawy bo tunel trza by rozprówać , a w tej mocowania i tunej pasowały idealnie. Wał został orginalny bo w DF 83' z kwadratowym mostem (krótsze wyjście z mostu) nie trzeba innego. Z kołnieżem (jak juz wspomniałem) nie jestem pewny , ale chyba jest orginalny.

Co by nie byc gołosłowny prześle zdjęcie.

Z innej beczki to potrzebuje pomocy przy wyborze kolektora dolotowego a inaczej mam możliwość kopienia kolektora od PN a w nim są (jak widziałem na zdjęciu) równe długości a na tym by mi zależało .

Co sądzicie o takim swapie?