Pytania do Lega (i nie tylko)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco






Na zdjeciach widze waz od odmy wyprowadzony pod auto, duzo syfu z niego tak naprawde wylatuje (jaki masz przebieg, mierzyles kompresje?)?
Rozporka to samodzielna robota czy ja kupiles? Jesli jest produkowana do Esperakow to ile kosztuje, gdzie w necie szukac?
To cos pod prawa wycieraczka to filtr powietrza?
Masz chyba stary model rezonatora?
Oczy mnie myla czy masz zalozony magnetyzer na wezu do chlodnicy?

Artysty powinność to inność!
www.dziewczynyptaszyny.prv.pl

[ wiadomość edytowana przez: Ptaszyna dnia 2003-01-28 22:44:05 ]

[ wiadomość edytowana przez: Ptaszyna dnia 2003-01-28 22:58:55 ]
  
 
Z tego co czytałem, rozpórka kosztuje średnio około 200 zł. Szkoda, że Lego nie ma internetu w domu...tak długo będziesz czekać na odpowiedz...
  
 
Na polowe lutego planuje male conieco dla Esperaka, m.in. wymiane amorkow i sprezyn z przodu, dlatego tez zaczalem sie zastanawiac nad rozporka. Trzeba bedzie niestety zmienic miejsce zamontowania zaworu gazu bo jest odn dokladnie miedzy zbiornikami plynu spryskiwaczy a wyrownawczym ukladu chlodzenia.
  
 
to może ja odpowiem za michała z racji tego że się codziennie widujemy (szkoła!)
1.odma w zakole - ile tego leci....niewiele....ale tak robi sporo osób....po co nie wiem. Kompresje ma raczej dobrą silniczek zdrowy.

2. rozporka to oryginalne sparco , nie wiem czy do espero - chyba do kadetta/nexii
ALE LEGO ma teraz gientarke do rur i bedzie sam robił rozporki!!! wczoraj mierzyliśmy do mojego 1.8 - ta nie pasuje trzeba będzie zrobić inną.


3. to filtr przeciwpyłkowy zrobiony z połowy filtra powietrza od vw polo


4. teraz nie ma wcale rezonatora - zaślepił otwór - z racji tego że TO NIC NIE DAJE!!

5. Jest...ale w innym celu - jak by padła pompa wody i posypały się opiłki - to magnetyzer ma je wyłapać jak zwykły magnes
  
 
Cytat:
2003-01-29 18:09:33, Tomek-Mydlowski pisze:

4. teraz nie ma wcale rezonatora - zaślepił otwór - z racji tego że TO NIC NIE DAJE!!



Rezonator chwalił Olo, nie Lego...

Taniego gazu i równych dróg, oby Pol nie zwalił nas z nóg....


Szerokiej drogi !!!



[ wiadomość edytowana przez: Zoltar dnia 2003-01-29 20:13:25 ]
  
 
To ja napisze co dzialo sie u mnie po wymontowaniu rezonatora przez gazownikow. W czasie jazdy silnik (czy moze raczej dolot?) wpadal w wibracje bardzo mocno wyczuwalne np stopami na podlodze - w zakresie obrotow 2800 - 3200 (jesli dobrze pamietam). Po zamontowaniu rezonatora efekt ustal wiec jestem pewien ze to jego brak byl przyczyna.

Cytat:
5. Jest...ale w innym celu - jak by padła pompa wody i posypały się opiłki - to magnetyzer ma je wyłapać jak zwykły magnes



Heh, stary numer - jak z magnesem w korku od skrzyni biegow.

Czy w przecietnym Esperaku daje sie wyczuc kozysci z rozporki?
  
 
Rozpórka na bardzo twardym zawieszeniu może uchronić przednie kielichy przed ich wybiciem. Co do tego rezonatora, to MaciekGT na swojej stronie zachęcał do wymiany na nowszy zmodyfikowany przez Daewoo w 97 roku. I w tym momencie przypomniałem sobie, że chodziło o Ola...
  
 
ten rezonator zmieniony potem przez daewoo moim zdaniem wogole nie DZIAŁA! zmianili go tylko dla tego że skończyły im się puchy do 1.8 i2.0 czyli takie jak u mnie i zaczeli zakładać te większe od 1.5 .

Też wydawało mi się że to cudo działa..... - ale Michał mnie z błedu wyprowadził..... - na zdrowy chłopski rozum - ile silnik potrzebuje powietrza w ciągu jakiegoś określonego czasu....a ile mieści sie w tym małym dziadostwie...... i ot wszystko jasne.

Z ciekawości zwaliłem go dzisiaj u siebie a otwór zaślepiłem kapselkiem od elektrosolu - wszedł cięszko i połączenie było szczelne.....

zrobiłem runde po okolicy.... I NIC NIE POCZUŁEM!!! założyłem spowrotem bo głupio bez tego wygląda.....ale moim zdaniem nie ma to najmniejszego wpływu na moc czy na moment.....

nie wnikam w to że w CHMS pojawił się przyrost na hamowni....

dowiedziałem się kilku rzeczy... i już wiem że hamownia....prawdy Ci NIE powie
  
 
Co z tą hamownią ? U kogo ?
  
 
co z tą hamownią...
ZAZNACZAM ŻE NIE JESTEM NA 100% PEWNY CZY TO CO NAPISZE TO PRAWDA....jak dla mnie 50 na 50 .....

1. Hamownia u Chojnackiego ma jakiś pstryczek lub program....do wyciągania wykresu po GT....
co by się zgadzało z moimi przypuszczeniami.

2. Chojnacki ma około 6 spraw w sądzie za "zepsucie" samochodu.

3. stoi na skraju bankructwa

4.......jak dostane fotke to napisze.....
  
 
Czekaj Tomek...tylko Maciek przyjdzie...
  
 
acha ja tez juz slyszalem ze Chojnacki to ostatnio niezly Szarlatan sie zrobil.... znajomy z netu zrobil sobie GT u niego, tak jakies 4 miesiace temu i teraz samochod jezdzi gorzej niz wczesniej...

hmm no coz "juz go w swoje szpony dopadl szmal" i przgina facet

ale nic nie mowie bo zaraz mnie Maciek zbeszta, a ty Tomku to masz juz na serio przerabane

Pozdrawiam
sedecznie
Lasombra
  
 
przecież napisałem że nie jestem pewien. Nie sprawdzilem tego osobiście ....a słyszałem z relacji 2-giej osoby i powtórzyłem .......

najlepszy jest punkt 4 .... z tymi fotkami....... dziarski dziadek


Pozdrawiam!!!
...i tak najszybszy TOMEK!

[ wiadomość edytowana przez: Tomek-Mydlowski dnia 2003-01-31 10:10:53 ]
  
 
UWAGA UWAGA!!!
Maciek ustalił - to jest NIE PRAWDA
ktoś rozsyła takie plotki
  
 
tak więc cofam wszystko co napisałem i przepraszam za rozpowszechnianie nie sprawdzonych informacjiiiii
  
 
Oj chłopaki... to że ktos nie widzi sensu GT u Chojnackiego to jedno ale powtarzanie głupot i oszczerstw to drugie...
1. Chojnacki nie ma i nie miał nigdy żadnej sprawy w sądzie o zepsucie silnika!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
2. Nie jest bankrutem, wręcz przeciwnie właśnie robi spore zakupu do firmy!!! (mniejsza o to jakie - Was na to nie stać )
3. Hamownia nie ma żadnego pstryczka a wykresy po GT jak dotąd nie były publikowane więc skąd te wnioski??? (takie bzdury pisza ludzie którzy sobie sami zrobili tuning, albo w innych "renomowanych" firmach, a po hamowaniu okazało sie że jest mniej niż seria!!)
4. Lasombra powtarzasz jakiś babskie ploty, Chojnacki daje roczna gwarancję na silnik i jeżeli komuś się zepsuło coś po 4 miesiącach to powinien podjechać z reklamacją.... Doradź to "znajomemu z netu". A może potem sam sobie fachowo stożek zamontował? albo powietrze mu zeszło z opon i silnik nie ciągnie?...

Nie będe się wdawał w dalszą polemikę, mam tylko do Was prośbę - nie powtarzajcie niesprawdzonych bzdur i oszczerstw. W ten sposób można z kazdego zrobić wielbłąda!!
Amen.

Pozdrawiam coraz szybszy Maciek

[ wiadomość edytowana przez: MaciekGT dnia 2003-01-31 23:44:55 ]