Chłodzenie auta

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No to mam kłopot ze swoją Lantrą, może ktoś będzie wstanie podsunąć mi jakiś pomysł co mogło się stać.

A więc auto pozbywa się płynu chłodzącego, gdy doleje płynu to wystarczy że się przejade troche i zaraz płyn jest na min (okolice min troche mniej niż min lub równo na kresce). To jeszcze nie było dla mnie martwiące. Jednak mimo niskich temperatur załącza się cały czas wiatrak (są dwa jeden tuż przy kolektrze wydechowym drugi obok - ten drugi się ciągle załącza). Do tej pory temperatura silnika zawsze pozostawała w normie jednak ostatnio potrafi wzrosnąć troche powyżej normy.

Ma ktoś pomysł co to może być ??
  
 
a może jakiś czujnik został uszkodzony? ostatnio podobny problem miał mój ojciec.. wiatrak chodził, a silnik i tak sie grzał do tego jeszcze wypluwał płyn chłodzący i zalewał nim silnik..
  
 
Czarne scenariusze się szykują, rano jak zapalasz silnik, tużo wydostaje się dymu (z parą) ? Jeżeli tak to może to być głowica lub uszczelka pod głowicą. Musisz dokładnie sprawdzić czy nie ma jakiś wycieków płynu. W każdym bądź razie (jeżeli nie ma wycieków) ubytek płynu chłodzącego wskazuje raczej na głowicę lub uszczelkę pod nią.
  
 
wydostaje sie sporo dymu i to nie tylko rano, ale ogólnie w czasie jazdy ma skłonności do wydostawania się sporo dymu - pary.
Już kiedyś podejżewałem uszczelke pod głowicą - zbierała się śmietana pod korkiem oleju, jednak okazało się że to kwestia złego oleju. Faktycznie zmiana oleju i nie ma kłopotu ze zbierającą się "śmietanką".
Już sam nie wiem co o tym myśleć. W pon jade do warsztatu zobaczymy co powiedzą. Widze że prędzej czy później czeka mnie rozebranie silnika i ewentualny remont.

Pozdrawiam
  
 
Możesz wykręcić świece i je dokładnie obejrzeć (najlepiej na zimnym silniku, po nocy) , może to pomóc w diagnozowaniu , czy płyn dostaje się do cylindrów.
  
 
Mi też się wydaje że to uszczelka pod głowicą
  
 
gdyby cos powanego to silnik mozna kupic bez problemu

www.silniki.com.pl

tu silniki do lantry:

http://www.silniki.com.pl/oferta/silniki/hyundai/benzyna/lantra.htm

niestety cen nie podaja, trzeba pytac




[ wiadomość edytowana przez: noras dnia 2005-02-19 17:35:49 ]
  
 
Nie zalamujcie chlopaka .Oddi musisz dokladnie przyjrzec sie wszystkim wezykom od plynu oraz opaskom zaciskajacym oczywiscie na odpalonnnym silniku,zwroc uwage czy nie leje sie z pod pompy wodnej. .Jesli pod maska niczego nie znajdziesz musisz przyjrzec sie dywanikom, moze leje ci nagrzewnica w samochodzie ...a raczej w srodku. Jesli bylaby to uszczelka opd glowica zauwazylbys spadek mocy i nierownomierna prace silnika.Dobrze ktos pisal zebys obejrzal swiece.Ale najpierw zwroc uwage czy plyn nie ucieka przez jakies nieszczelnosci.Gdyby tyle plynu uciekalo z pod uszczelki glowicy to napewno by jej wiecej sie dostawalo niz paliwa -nie palilby wtedy.Mozesz jeszcze wyjac bagnet od oleju w skrajnym przypadku moze tam sie dostawac ..ale nie sadze nie w takich ilosciach.sadze ze gdzies wycieka.Pozdrawiam.
  
 
tak to czytam i niechciałbym to powiedzieć ale to wygląda na uszczelkę pod głowicą ok. pół roku temu miałem takie same obiawy w tracku -mimo gorącego silnika dużo pary w spalinach, i ciągłe ubytki płynu.....
  
 
złociutki dobrze pisze,
co do sprawdzenia świec, to wykręć je na gorącym silniku, zaświeć dobrą latarką do cylindrów, przy takim zużyciu płynu na pewno będzie coś widać
  
 
no nie straszcie tak chłopaka moze byc bardzo mała dziurka/pękniecie... u mnie tak jest na dole w chłodnicy cięzkie do zlokalizowania ubywało po woli a ja dolewałem...przywaliłem belka dolna na jakimś spiacym policjancie to mi pociekło tak ze trzeba było coś zrobić - stacja benzynowa, uszczelniacz do chłodnic, uzupełniony płyn i od tamtej pory nie ubywa.
  
 
to nie kwestia straszenia czy nie.

Tylko kwestia dojścia do tego co jest nie tak i naprawa tego. Nie cieknie z pompy, ani nigdzie na rurkach, wycieków z chłodnicy też nie widziałem. Dzis autko jedzie do ASO i zobaczymy co powiedzą.

Pozdrawiam
  
 
wiesz ja mam nieporawnie optymistyczne nastawienie do zycia ...wycieków tez nie było widać, na pracujacym silniku ogladałem i tez nic nie kapało a regularnie ubywało ..... uszczelke łatwo zdiagnozować mierzać ciśnienie w cylindrach między tymi gdzie pusciłą powinno być mniejsze... moze tez walnac uszczelke inaczej ale jakoś nie sądze..powinieneś odczuć to na mocy silnika i pracy zwłaszcza na wolnych obrotach. Ogólnie powodzenia życze i licze ze masz po prostu mała dziurkę
  
 
właśnie mam identyczne objawy, jak pisze arturo. wiem, że to uszczelka. kiepskie przyspieszenia na benzynie, bardzo nierówne obroty na wolnych i biała chmurka na nagrzanym nawet silniku, no i oczywiście ubytek płynu. kosztowała całe 40 zlotych więc można się spodziewać takich zachowań. tym razem zakładam oryginał. albo zmienię silnik- mam piękny drugi. kosztował mnie całe 80 zlotych. przejechane o 200 tyśków mniej niż obecny więc powinno byc lepiej. chyba wyrzucę też gaz (choć ostatnio zaczął mało palić), jednak za wysoka temperatura spalania. latem na gazie za często się wlączał wentylator. na benzynie ok.
  
 
Problem się wyjaśnił.

Niestety nie jest to uszczelka pod głowicą. Płyn chłodzący leci do środka przez nieszczelną nagrzewnice z tąd jego ubywanie w zbiorniczku wyrównawczym ...

To troche walki mnie z moją Lantarką czeka zwłaszcza że nowej nagrzewnicy w polsce brak. Jest w Belgii i kosztuje jedyne 378 Euro

Pozdrawiam
  
 
NIESTETY MAM TO SAMO TAK TO CZYTAM I RZECZYWISCIE WSZYSTKO SIE ZGADZA TAZ OSTATNIO ZAUWAZYLEM ZE PLYN JEST NA NINIMUM A WIATRAK CHODZI
  
 
to włóż ręke pod tunel tuż obok pedałów, jest tam gąbka jak jest wilgotna i lekko tłustawa to znak że to epidemia
  
 
Ja mysle ze w lipniku by sie cos znalazlo tyle ze bedzie ona uzywana.Ewentualnie zawsze mozna dac nagrzewnice do naprawy,Pozdrawiam.
  
 
Witajcie

Powiem tak, ja na szczęście z samą nagrzewnicą nie mam problemu. Natomiast "kolega" przyniósł mi płyn do chłodnic. Miał być do -40 stopni, bo niby takim zalewają ciężarówki u niego w firmie. Niestety , dzisiaj mi drugi raz przymarzł. Na szczęście nie cały, tylko na jakimś odcinku , ale i tak nie było obiegu. Podobnie było na ostatnim zlocie w górach. Muszę zmienić mimo, że zima się już ma ku końcowi, a przy okazji przepłuczę octem układ cały (wymiana termostatu tyż).
Pozdrawiam
  
 
Wiecie jak się dostać do nagrzewnicy w Scoupe, aby sprawdzić czy nie cieknie?????hmmm