Etykieta Tuningowca - długie i ważne.

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Przedruk wypowiedzi kol. WilK-a

Etykieta Tuningowca - długie i ważne.
  
 
niech mi ktos przypomni ktory mamy teraz rok......??
  
 
Pamiętam jak tu w Białymstoku wiosną przyjechał do nas na zlot PTK transporterek z trzema panami. Fakt że było nas z 10 i staliśmy obok samochodu z podniesioną klapą ale że soptykaliśmy się na zapełnionym parkingu więc odrazu staliśmy się podejrzani. Ogólnie skończyło się na spisaniu danych i sprawdzeniu w ewidencji. To były czasy .
  
 
Czytając to wszystko mam wrażenie ze cofnęłam się w czasie. W czasy donosów itd.................... Przypomina mi się film i słynna scena pana Jarzombka „łubu dubu łubu dubu n.................


pozdrawiam izka



[ wiadomość edytowana przez: izka dnia 2003-01-29 22:53:08 ]
  
 
Ja już się wypowiedziałem na ogólnym, ale tu powiem jedynie tyle LUDZKA ZŁOŚLIWOŚĆ I DRAŃSTWO
  
 
...niech nam żyje prezes naszego klubu Cholery można dostać jak sie cos takiego czyta.Kurczę czy zawsze musimy się dzielić,kłócić i obrażać???Co za naród...
  
 
Policja miała dokładny namiar. I od razu przystąpiła do kopania autek. Czyli nic dodać, nic ująć.

Czyli wnioskując, pozostawiam mojego Essiego seryjnym do bólu...
  
 
Brak mi słów.
  
 
Nasuwa mi się na myśl tylko jeden cytat z pewniego polskiego filmu:
[...] Kto ja jestem - Polak mały
Mały zawistny i podły [...]"




  
 
uwazam ze jest to szczyt podlosci...kluby tuningowe z jednego regionu powinny zyc w zgodzie a nie jako przeciwnicy! ci ktorzy doniesli nie mogli scierpiec tego ze nie tylko oni sa w takiej ilosci i ze znajduja sie tam inne auta pewnie lepsze niz w ich klubie...za takie cos powinna ich spotkac kara
  
 
Powoli namierzamy konfidenta...
  
 
Jak namierzycz to daj znać to zrobimy mu taki zlot Tuningowy ze nikt nie rozpozna jego samochodu i otrzywiście właściciela Kol. IZA mam ostatnio zapędy sadystyczne wiec będzie miała okazje się wyładować
  
 
Damy mu popalic
  
 
Cytat:
2003-01-31 09:17:36, bodziot pisze:
Kol. IZA mam ostatnio zapędy sadystyczne wiec będzie miała okazje się wyładować



Cheesus... jakie to zapędy...? Jush siem bojem...
  
 
oj bodziot niestrasz mna ludzi ale jak bedzie trzeba to to zrobimy to w ramach assistance
  
 
Czyżby holowanie do najbliższego zakładu... pogrzebowego?
  
 
Wyciągamy gostka z samochodu, zdejmujemy mu gacie, rzucamy na maskę i walimy po tyłku nieoheblowana deską tak żeby mu drzazgi siedziały w zadku przez pół roku. Po 6 miesiącach poprawka
Jak już wspomniałem zwykłe draństwo