[128] Coupe"ta Supercharged!

australijski wynalazek...fajne auta skladaja na antypodach... w new zeland tez

Fakt Australijski...swoja droga maja specyficzna szkołe tuningu....pieknie odrestaurowane fury.....cudownie dopracowany silnik....w 90% ze sprężarka przekroju wiadra, na "kutych bebechach"....quazi-racingowe wnetrze....i do tego gigantyczne "nowoczesne" felgi...

dla mnie wszystko pasuje...jedynie czasem felgi sa zbyt...."ostre"...

Swoja droga..wyglada to troche "smiesznie"...sprezarka praktycznie rozmiarow malego SHOC'a

Fakt pod maską wygląda to wszystko miodnie. No i pomysł ze złotymi dodatkami mi się podoba. Felgi niebardzo.......
Qba a masz fotki wnętrza tego auta????

wyglada jak do niczego nie podlaczony interkuler

To czarne to chłodnica powietrza doładowanego, i z tego co widze jest podłączony prawidłowo.Ma wielopunktowy wtrysk najprawdopodobniwj od uno turbo.

po rozjasnieniu monitora faktycznie widze listwe paliwowa od wtryskacza, dziwaczny ksztalt rury laczacej cooler z kolektorem chyba od gaznikowej wersji tego silnika...jakby byla robiona z rury wlewu paliwa do baku

Ależ piękne autko. I pewnie piekielnie szybkie. Fantastycznie wygląda 128 coupe na takich dużych felgach.

Nie no, felgo troszku kulawo na nim wyglądają, ale reszta miodzio... Pewnie to autko należy do jakiegoś studenciaka... A u nas w Polsce... Możemy se co najwyżej "podrutować" malacze... Ehh... Chyba czas wyemigrować

przymierzalem do coupe felgi OZ F1 costam costam 15x7 cala z profilem gumy 50 lub 45 nie pamietam juz..... wygladalo to tragicznie moze dlatego ze felgi byly biale, ale jednak brak rantu jest niewybaczalny

Autko – śliczności , pod maską Tuning Show , ale nie daję mu możliwości jazdy na tej chłodnicy - z wykorzystaniem pełnej mocy – dalej niż na 400m !
Kiedyś zachciało mi się spróbować , jak długo będę w stanie jechać z maksymalną prędkości po autostradzie . Auto ( Ritmo 1,6 ) miało parę patentów , które pozwalały na rozpędzenie się do 195 km/h , ale chłodnicę seryjną . Po kilku minutach , zanim się zorientowałem – wskaźnik temperatury opierał się o ogranicznik i było „po ptokach” – wypaliło mi uszczelkę pod głowicą ! Teraz mam chłodnicę na całą szerokość pasa przedniego i dwa potężne wiatraki !

[ wiadomość edytowana przez: schab dnia 2005-02-22 16:24:27 ]