Problem z silnikiem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co to moze byc ... auto zapala na 3 garach (bez 1szego) i raczej na nich nawet po rozgrzaniu chodzi ? Wymienialem swiece na nowe , wymienialem przewody na nowe a to jest nadal. Zamienilem swiece na stare to samo , tak samo z przewodami.

Wpadlem na pomysl sciagania przewodow na chodzacym silniku ... zaczalem od konca 4,3 i 2 - silnik sie zduszal , a na 1szym zero roznicy czy przewod byl czy nie. Swieca po wykreceniu zaczerniona , jak by probowal spalac ale mu to kaprawo szlo. Przy okazji sprawdzalem jaka jest iskra w przewodach no i wyszlo ze na 2,3,4 byla mocna , a na 1szym byla slaba ale jakas tam byla.

Co to moze byc ? Samoregulatory siadly , zawor sie wypalil ( bylo jakies klekotanie przy zdjeciu przewodu PN z 1szej swiecy) ta smieszna cewka zaplonowa ? czy co innego ? Poddalem sie stracilem wszystkie juz koncepcje.

Z gory dzieki za pomoc.

To jest silnik 1.6i na boshu
  
 
Sprawdź aparat.
1) kopułka - czy styk do 1 gara nie jest np. urwany. Mozliwe ze kopulka ma przebicia. weź ją do domu i postaw na gorący, suchy grzejnik. Potem taką cieplutką włóż do fury i sprawdź.
2) Luzy na wałku aparatu. moze Akurat tak sie układa że na 1 gar palec sie odsuwa od styku w kopułce albo czujnik impulsów dostaje dziwny sygnał... Moze coś do niego wpadło (opiłek) - oczyść młynek i czujnik.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
yy a to on ma jakies aparat ?
  
 
OLO!Ale to jest przeca GLI na BOSCHU!!!
  
 
SOOORY. Obstawiam cewkę zapłonową.

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Albo cos z kompem (modulem)... byly juz takie przypadki...
  
 
Hmm... może być komputer... w sumie często Poldki 1,6 na Boschu mają kłopoty z kompami... bynajmniej tak wynika z danych, do których wgląd miałęm może trochę przypadkiem, ale miałem... cewka może też być... a sprawdziłeś rzecz najprostszą... przewody do świec???
  
 
pisalem juz ze wymienialem na inne , wiecej ... sprawdzalem je miernikiem jeszcze na wszelki wypadek i nic.

A co do kompa .. to co robic ? pojechac zeby go sprawdzili ?
  
 
Mozesz... ale poi tym co ja czytalem w raportach, to ich sprawdzenia nie bralbym jako wyrocznie... jak masz kumpla z Carusem, to sprobuj zamienic kompy... sprawdz tez wszystkie wiazki dochadzace do kompa... szczegolnie te idace na mase auta... 90% problemow w elektryce to masa...
  
 
Szkoda że masz bosha nie można zrobić samo diagnostyki.
W wielu przypadkach,choć nie zawsze można w ten sposób określić przyczynę usterki.
  
 
No nic jutro masowe posprawdzam i to podpiecie kompa ... ale cos mi swita ze to chyba cos z cewka. Ile moze kosztowac nowa ?

danield ... a w boshu nie da sie sprawdzic w zaden sposob ?
  
 
Z tego co wiem bosh na jedno punkcie nie ma tej możliwości by samemu zrobić diagnostykę,jedyne wyjście to komputer w ASO.
A cewki nie należą do tanich,ale przecież to nic pewnego.
  
 
Hmmm widze ze sie musze w koncu za ta przejsciowke do kompa wziasc i zrobic , a tak mi sie nie chcialo.

A co do cewki to tak myslalem wlasnie ze tanie to to nie jest :>

Ale jak narazie innych pomyslow brak
  
 
Ja bym stawiał zawory bo jak by padł moduł to były by problemy z innymi cylindrami a nie tylko 1 ew rozdzielacz zapłonu
ale prawdopodobnie nie posiadzasz takiego urządzenia
  
 
Pozamieniaj kable pierwszego cylindra z drugim (po obu stronach oczywiście) i sprawdź, czy dalej nie pali pierwszy cylinder, bo jeśli nie będzie palił drugi to winą jest kabel. Posprawdzaj dokładnie wszystkie połączenia oraz odstęp między elektrodami świec. Jak to nie pomoże to niestety pozostaje elektronika lub coś z zaworami pierwszego gara.
  
 

Hrumak – iskra na świecach pojawia się parami, czyli jednocześnie 1 i 4 oraz 2 i 3. Więc niemożliwe jest raczej, żeby była słaba iskra na 1 cylindrze a dobra na 4. Więc sprawdź te kable dokładnie (przez zamianę, jak to napisał wiciu) i świece też.
Ale raczej podejrzewam nie element układu zapłonowego, ale uszkodzenie mechaniczne silnika w rodzaju uszkodzonego zaworu (najbardziej prawdopodobne) lub nawet w ostateczności pękniętego pierścienia. Piszesz, że nawet nowe świece po krótkim używaniu są zaczernione – stąd słaba iskra. Nie opisałeś dokładnie jaki jest osad na świecy: typu nagar, zaolejenie czy zakopcenie, a to by pozwoliło na dokładniejszą diagnozę. Żeby w ostateczności wykluczyć winę układu zapłonowego wstaw w miejsce tej zaczernionej świecy jakąś dobrą – jeśli iskra będzie ok. to znaczy, że należy szukać przyczyny w silniku. Mógł podwiesić się lub wypalić zawór, wysunąć się mogła laska popychacza spod dźwigienki (częsty przypadek w przy hydraulicznych popychaczach) , a w ostateczności pęknąć któryś z pierścieni i brak jest w ogóle kompresji w cylindrze. Sprawdź najpierw tą kompresję – jak będzie do bani to już wiesz gdzie szukać winowajcy.
  
 
Powyzej juz pisalem ze przewody byly juz w rozne sposoby wymieniane i tylko z 1szym cylindrem sa jakies problemy. Swieca jest raczej zaczadzona , osmolona ale nie mokra. Takze przewody odpadaja. A co do roznicy iskry na swiecach ... to po zdjeciu przewodow WN z innych swiec to iskra az biegala w kolo , a przy pierwszej to tak ledwo co sie wogole pokazywala.

Co do cisnienia ... dzis po poludniu wezme i zmierze jakie jest ... wtedy dopiero cos wiecej sie dowiem. cosz czuje po kosciach ze to sie nie obedzie bez rozbierania silnika , ehhh a taki byl ladny ... amerykansky
  
 
No i wszystko jasne ... po sprawdzeniu cewki (zalozenie innej sprawnej) okazalo sie ze jest dobra.

Sprawdzalem na koniec cisnienie ... no i wyszlo szydlo z worka. Na kazdym jest w granicach 10-11 a na pierwszym 3.5 wiec trzeba wyciagac glowice , ehhh
  
 
Jednak Mrozek jest bezbłędny,potwierdzają się jego przypuszczenia.
  
 
to teraz pytanko .. o ile mozna splanowac na spokojnie glowice ?