1.6 16v Dziwny objaw

myślę że nikt na tym forum na to pytanie Ci nie odpowie - bo jeszcze sie taki nie urodzil co by odpowiedział...

... mżemasz po prostu zbyt niskie obroty biegu jałowego ustawione ......

Co ciekawe w lato objaw nie występuje.

mam to samo, ale u mnie to zależy od wilgotności powietrza. Takze myślę, że to cos z elektryką.

Mss no właśnie też o tym myślałem. Chyba musze sie pod kompa podpiąć.


----------------
Pozdrowienia.

Witam ja z takimi objawami jeżdze juz dwa lata i nikt nie moze mi poradzic co trzeba zrobic. Wymieniłem silniczek krokowy listwe wtryskiwaczy,sonde lambde,czujnik położenia przepustnicy,przepływomierz i dalej jest to samo tzn. jak go rano odpale to pochodzi pare minut i zgaśnie odpalam znowu i jak sie nagrzeje do opowiedniej temperatury to moge jechac.
opinia pierwszego eksperta to zeby wymienić pompe paliwową bo moze za duże cisnienie na wtryski podaje i zalewa silnik
drugi ekspert radzi aby sprawdzic zawory bo sie poupalały i nie się domykają i zawlewa

a ja ten problem wyeliminowałem wymieniajac zawór odpowietrzający skrzyni korbowej

nosz mam to samo qrcze!!! 1,6 16V rocznik `96 wszystko smiga super i tylko to nieszczesne zachowanie z rana. zawsze gasnie po 30 sekundach, pozniej 3ba sie nakrecic troche a pozniej to juz caly dzionek smiga jakby nigdy nic. silnik krokowy raczej to nie jest bo mi nie szaleja obroty caly czas przeciez. wszystkie przewodu powietrza sprawdzilem i nie sa dziurawe, nie mam dyskoteki w nocy wiec kabelki ok, swieczki nowe, najgorsze jest to w moim przypadku ze mam pourywane kable od kompa i nigdzie mi sie nie moga podpiac pod kompa. Moze sie ktos wreszcie znajdzie kto mial ten problem i go rozwiazal wreszcie.