MotoNews.pl
3 Rozbierał ktoś oparcie przedniego fotela do gołych drutów ? (84261/26)
  

Rozbierał ktoś oparcie przedniego fotela do gołych drutów ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z tyłu oparcia wylazł mi jakiś pęknięty drut i przebił tkaninę, wyglada to kiepsko i chciałbym to pospawać jeśli to możliwe.
Pytanie ja w temcie, robił to ktoś ? Ile czasu to zajmuje i jak się do tego zabrać, no i czy w ogóle da się to zrobić czy mam szukać nowego fotela kierowcy ?
  
 
tak..ptaszyna to rozbieral jakies 2 lata temu..wejdz w wyszukiwarke i poszukaj wszystkich tematow zaloznych przez niego..bedzie tam temat o naprawie przedniego fotela ze zdjeciami nawet to bylo

a nie bede wisnia masz

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-02-22 23:44:01 ]

a rowbiera sie tak ze od tylu w nogach pasazera siedzacego za kierowca na dole masz zawleczki i drut musisz to wyciagnac i poszycie powinno zejsc jak koszulka z ladnek dziewczyny

[ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-02-22 23:46:51 ]
  
 
Cytat:
2005-02-22 23:41:18, qbaj pisze:
tak..ptaszyna to rozbieral jakies 2 lata temu..wejdz w wyszukiwarke i poszukaj wszystkich tematow zaloznych przez niego..bedzie tam temat o naprawie przedniego fotela ze zdjeciami nawet to bylo a nie bede wisnia masz [ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-02-22 23:44:01 ] a rowbiera sie tak ze od tylu w nogach pasazera siedzacego za kierowca na dole masz zawleczki i drut musisz to wyciagnac i poszycie powinno zejsc jak koszulka z ladnek dziewczyny [ wiadomość edytowana przez: qbaj dnia 2005-02-22 23:46:51 ]


Wielkie dzięki qbaj za tak szybką i prezycyjną odpowiedź, szczególnie przydatny jest ten dopisek, jestem bardzo ciekawy co wystaje z tej mojej "dziewczyny" bo na zdjęciach Ptaszyny nie było widać tego fotela od tyłu, biorę się za to w sobotę
  
 
tak szczerze mowiac to nie obrazi sie tu nikt jak po rozebraniu opiszesz dokladnie proces samej rozbiorki bo faktycznie nikt dotad tego zbyt precyzyjnie nie pisal na forum..jedyne co wiadomo to ze ponoc nie jest to trudne..a ja tez bym chcial tak naprawic fotel jak ptaszyna tylko zebrac sie nie moge
  
 
Wystaje to to pewnie wspornik "trzymania bocznego" taki cienki pręt który łamie się dość łatwo (puszcza w spawie do ramy siedzenia). Jak już pęknie to nastepnym razem jak siadasz to go dociskasz do tyłu siedzenia i w efekcie dziurawi materiał i wychodzi tyłem. Od razu na Twoim miejscu byłbym wstawił tam grubszy zamiennik bo ten pręcik to można sobie tylko i wyłącznie o d**ę roztrzasnąć (pospawasz i za chwilę będzie to samo)!!! Rozumiem, że koreańczyki to drobniutkie mróweczki, ale na europejczyków to wykonanie foteli jest lichutkie. Ja miałem oba wsporniki podparcia pleców ułamane. Rozebrałem i wstawiłem grubsze o wiele!!! Tak samo zrobiłem z siedziskiem gdzie jednak takowych wsporników trzymania bocznego nie ma.Też przyspawałem "uszy" żeby poduszka na bokach się trochę podniosła a przede wszystkim nie rozjeżdżała jak siedzisz. Efekt jest takowy, że mam prawie kubełkowe fotele przerobione ze zwykłych. Oczywiście nie omieszkałem po rozebraniu foteli pokleić oparcia i siedziska mocnym materiałem (szwamki były porozdzierane w kilku miejscach) i podoklejałem kilka plastrów dodatkowej szwamy żeby trochę inaczej wyprofilować siedzenie. Efekt jest taki, że teraz się elegancko siedzi, w zakrętach trzyma super!!! Niestety nie było czym zdjęć zrobić a chętnie bym pomógł.
No a tak wogóle jak pierwszy raz rozbierasz fotel to może to nie jest takie łatwe, ale jak już to zrobisz to ewentualnie z drugim idzie Ci jak po masle (ale to wiadomo). Ja się trochę nabluzgałem przy rozbieraniu a jak zobaczyłem co jest w środku to jeszcze bardziej bluzgałem Fajne oparcie z suszonej, sprasowanej trawy Powodzenia.
  
 
nie jest do konca tak jak mowisz..tzn jest ale...sa dwa typy foteli.."trawa" i gabka..ja mam gabke..i metalowe wsporniki mam niepopekane one po prostu ja opisal ptaszyna sa na tyle cienkie ze przecinaja ta gabke
  
 
Ja mam z trawy, ale to jak widać nie ma różnicy bo też miałem poprzecinane Dlatego dodatkowe wzmacnianie i klejenie materiałem plus wymiana na grubsze pręty owinięte gąbką.
  
 
Chciałem zgodnie z zapowiedzią wziąć się za ten fotel i lipa. Na dole oparcia z tyłu jest metalowy pręt który trzyma poszycie oparcia, według mnie ten pręt jest przymocowany na stałe do mechanizmu regulacji oparcia i nie mogłem go wyjąć, spinki o których ktoś pisał są ale z boku i w żaden sposób nie mają się do możliwości zdjęcia poszycia, wydaje mi się że jedynym sposobem zdjęcia poszycia jest odrucie go od tej izolacji z pręta (ale nie mam pojęcia jak później to tam da się przyszyć ?
Ponieważ z oparciem totalna porażka to wziąłem się za szukanie i wyjmowanie przekaźnika ABS, chociaż to dzisiaj udało mi się i pomimo tego że dostęp był beznadziejny to i tak wyjęcie przekaźnika to pikuś w porównaniu z zagadką z tym oparciem.
O CO CHODZI Z TYM PRĘTEM NA DOLE ? WSZYSCY TAK MAJĄ ? JAK WYJĄĆ TEN PRĘT ?
  
 
a mi cholerny fotel kierowcy nie odsuwa sie na 100% do tylu, lecz na jakies 80% i sie blokuje - od dolu nic nie widac zeby cos haczylo, glucho-ciemny problem ??