Jazda bez oleju

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam,

jestem tuz przed zakupem firmowego escorcika kombi 1,8TD z 2000r - prawie 170000 przejechane. Autko jak dla mnie w dobrym stanie - calkiem fajnie sie prowadzi.

Jezdze nim narazie sluzbowo juz prawie miesiec i niestety, dopiero teraz, sprawdzilem poziom oleju. O zgrozo - na bagnecie mokra byla tylko koncowka - grubo ponizej poziomu minimum. Nie mam pojecia ile bylo przejechane na takim poziomie. Dodam ze wymiana oleju byla 08.2004 przy 155000km. Po dolaniu 1l oleju poziom osiagnal srodek miedzy min i max.

I tu do was pytanie - jaki to moglo miec wplyw na silnik - i jak sprawdzic jakie z tego tytulu mogly powstac uszkodzenia. Auta jeszcze nie kupilem wiec moge (mam nadzieje) jeszcze negocjowac cene - albo odwolac zakup.

z gory dzieki za pomoc
Koba
  
 
Olej to smarowanie, chlodzenie...etc. Jaki wpływ - to zalezy jak dlugo na półsucho i nan jakim oleju, Recepyty nie ale np. się porysował, podgrzał za bardzo
  
 
Nie powinno się do tego dopuścić, ja miałem coś w tym stylu, na szczęście bez konsekwencji. Mam nadzieję,że i u ciebie jest wszystko dobrze.
  
 
tragedii raczej nie bedzie - chociaz nie wiadomo jak to teraz czyli w zimie na komory wplynelo - temat rzeka- zycie pokaze
  
 
Jeżeli było cisnienie oleju a ten silnik nie jest jakiś dziwny to nie powino być kłopotu żadnego.
  
 
Dokładnie.


-----------------
Pozdrowienia.
  
 
... niop ... jeżeli Ci sie kontrolka nie świeciła to raczej wszystko oki powinno być ....... oleju jest więcej po to że jaak silnik pracuje i np auto stoi na pochyłości to wtedy ma nie zabraknąć oleju pod smokiem .....
  
 
W zasadzie już jest niedobrze zę olełum ubywa
  
 
Są silniki kórym szkodzi bardzo niski stan oleju np. - Lancia Delta HF Integrale (wycieranie wałka dolotowego) ale zwykle to niema żadnego znaczenia.
  
 
Eee tam, nic mu nie bezie, 1 lit to pryszcz, ja do swego Taunusa kiedyś zalałem 2 litry i było na minimum. Kontrolka gasła jak należało
  
 
ale twój to nie diesel
ja teraz bym obserwował stan oleju jeśli gwałtownie nie spada to jest oki



[ wiadomość edytowana przez: galowy dnia 2005-02-23 22:13:29 ]
  
 
Generalnie wg mnie jesli nic sie jeszcze nie stalo to nie powinno sie chyba stac.
  
 
Popieram teorię tych którzy twierdzą że nie powinno się nic stać. Rs przed remontem turbiny też pił olej i zdarzało się że kontrolka migała mi na zakrętach. Silnik przeżył.
  
 
Radzę nie dowierzać lampce kontrolnej, kiedyś się przepali lub uszkodzi i nie będzie migać. Liczy się tylko bagnet.
  
 
silnikowi na pewno nic sie nie stalo - ale moglo mu troche km z zycia uciec
  
 
Cytat:
2005-02-24 09:01:23, pije pisze:
Radzę nie dowierzać lampce kontrolnej, kiedyś się przepali lub uszkodzi i nie będzie migać. Liczy się tylko bagnet.



Generalnie jak miga z braku oleju to torchę późnawo jest....