DZIAŁ ---- SENATOR

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
?

[ wiadomość edytowana przez: felu dnia 2006-09-17 11:28:56 ]
  
 
po profilu wydumałem że C30SE. podaj jaki wypas.
  
 
Autko w pelnym wypasie oprocz skory, lacznie z blokada tylniego mostu
  
 
Cytat:
2003-04-22 00:03:52, robert_kraków pisze:
po profilu wydumałem że C30SE. podaj jaki wypas.



OT- ja mam pytanko z innej beczki - jak zmieniacie ustawienia twardosci amorkow to czy jest duza roznica pomiedzy sportem a classiciem?? jak to wyczuc, - lub jak sprawdzic czy takowe amorki dzialaja -
  
 
Cytat:
2003-04-22 00:03:52, robert_kraków pisze:
po profilu wydumałem że C30SE. podaj jaki wypas.



A ja wydumałem że C30-NE
No to grono użytkowników Seniorków się powiększa! Rewelacja - trzeba wiedzieć co dobre Pozdrowionka i życzenia bezawaryjnej jazdy i szerokich ulic
  
 
Cytat:
jak zmieniacie ustawienia twardosci amorkow



Służy do tego przełącznik w desce rozdzielczej - w Senatorze po lewej stronie kierownicy w desce, tuż obok regulacji wysokości położenia reflektorów. Przełącznik ma znaczek (biały amortyzator) i literki z oznaczeniami twardości zawieszenia. Jeśli pamiętam to C, M, S.
  
 
Cytat:
2003-04-22 08:41:58, HEVA pisze:
Cytat:
jak zmieniacie ustawienia twardosci amorkow



Służy do tego przełącznik w desce rozdzielczej - w Senatorze po lewej stronie kierownicy w desce, tuż obok regulacji wysokości położenia reflektorów. Przełącznik ma znaczek (biały amortyzator) i literki z oznaczeniami twardości zawieszenia. Jeśli pamiętam to C, M, S.



nie no wiem jak sie przelacza, chcialbym wiedziec tylko czy jest jakas roznica w jezdzie (czy jest twardszy czy poprosty mniej buja) aha- czy np ta zolta dioda swieci sie caly czas??
  
 
Cytat:
chcialbym wiedziec tylko czy jest jakas roznica w jezdzie



Jest odczuwalna. Z tego co pamiętam, to przy Comfort jest elektroniczne ograniczenie prędkości, ale nie pamiętam do ilu. Po prostu Comfort wyłącza się powyżej tej prędkości i przechodzi na twardszy program.


[ wiadomość edytowana przez: Forest dnia 2005-10-13 08:58:45 ]
[ powód edycji: poprawiany temat postu.. ]
  
 
Cytat:
2003-04-22 11:25:49, HEVA pisze:
Cytat:
chcialbym wiedziec tylko czy jest jakas roznica w jezdzie



Jest odczuwalna. Z tego co pamiętam, to przy Comfort jest elektroniczne ograniczenie prędkości, ale nie pamiętam do ilu. Po prostu Comfort wyłącza się powyżej tej prędkości i przechodzi na twardszy program.


a dioda swieci sie caly czas??
  
 
Przepraszam że się wtrące ale ile tak mniej-więcej kosztuje przyjemność jaką jest senatorek 3.0 z najnowszych roczników?
Pozdr.
  
 
Cytat:
2003-04-22 11:52:20, Luz pisze:
Przepraszam że się wtrące ale ile tak mniej-więcej kosztuje przyjemność jaką jest senatorek 3.0 z najnowszych roczników?
Pozdr.



przedzialy cen sa ogromne - a najnowsze roczniki trudno dostepne - najwiecej jest z rocznikow 89-91 - tzn tak bylo jak ja szukalem - a ceny - od 6500 do 19000
  
 
Cytat:
Przepraszam że się wtrące ale ile tak mniej-więcej kosztuje przyjemność jaką jest senatorek 3.0 z najnowszych roczników?



Z ostatnich roczników ceny są wysokie, szczególnie za modele bezwypadkowe. Ostatnie senatory wychodziły pod koniec 1993 roku, ale bywa że w papierach mają też 1994 - to prawidłowo.

Tak jak pisze Kwiatki, najwięcej jest modeli 90-91. Za taki model z motorem 3-litrowym gdzie do włożenia jest około 2000 zł (elementy zawieszenia, kabelki WN, świece itd...) trzeba zapłacić 8-12 tysięcy. No chyba, że kupisz i dalej dobijasz auto bez robienia.
Czy warto ładować za 1993 rok 17-20 tysięcy to nie wiem. Fakt, w ostatnich modelach były air bagi i kilka kosmetycznych zmian, ale optymalnym rozwiązaniem jest model 90-92. Nalepiej bezwypadkowy, albo jak już to lekko walnięty. Mój np. był niemocno walony z przodu z lewej strony - wymieniony ma zderzak, lampę, pare plastików, błotnik i drzwi - widziałem fotki, nie było dramatu, więc taki warto brać, ale trzeba pojeździć czy nie ściąga itd... mój idzie jak brzytwa.
Silnik najlepiej 3.0 24V - taki mam i zapiera dech w piersiach. Dobrym rozwiązaniem jest 3.0 12V, który ma 177 - też ładnie się zbiera, ale mając mniej koni więcej pali, więc warto przemyśleć sprawę. Są też wersje 2.6, ale to dla ludzi, którzy nie lubią poszaleć, ale jak się rozbuja też idzie, ale w mieście się raczej toczy. Dobrze jest znaleźć wersję bez gazu - mnie się udało Tańsza i jak sam założysz gaz, to wiesz co masz.
Silniki, zawieszenie to Omega A, więc z serwisem nie ma problemów. Acha, i kto lubi automaty to polecam 4 biegowy automat z silnikiem 3.0 24V - ja jestem zachwycony.
  
 
Cytat:
2003-04-22 12:46:18, HEVA pisze:
Cytat:
Przepraszam że się wtrące ale ile tak mniej-więcej kosztuje przyjemność jaką jest senatorek 3.0 z najnowszych roczników?



Z ostatnich roczników ceny są wysokie, szczególnie za modele bezwypadkowe. Ostatnie senatory wychodziły pod koniec 1993 roku, ale bywa że w papierach mają też 1994 - to prawidłowo.

Tak jak pisze Kwiatki, najwięcej jest modeli 90-91. Za taki model z motorem 3-litrowym gdzie do włożenia jest około 2000 zł (elementy zawieszenia, kabelki WN, świece itd...) trzeba zapłacić 8-12 tysięcy. No chyba, że kupisz i dalej dobijasz auto bez robienia.
Czy warto ładować za 1993 rok 17-20 tysięcy to nie wiem. Fakt, w ostatnich modelach były air bagi i kilka kosmetycznych zmian, ale optymalnym rozwiązaniem jest model 90-92. Nalepiej bezwypadkowy, albo jak już to lekko walnięty. Mój np. był niemocno walony z przodu z lewej strony - wymieniony ma zderzak, lampę, pare plastików, błotnik i drzwi - widziałem fotki, nie było dramatu, więc taki warto brać, ale trzeba pojeździć czy nie ściąga itd... mój idzie jak brzytwa.
Silnik najlepiej 3.0 24V - taki mam i zapiera dech w piersiach. Dobrym rozwiązaniem jest 3.0 12V, który ma 177 - też ładnie się zbiera, ale mając mniej koni więcej pali, więc warto przemyśleć sprawę. Są też wersje 2.6, ale to dla ludzi, którzy nie lubią poszaleć, ale jak się rozbuja też idzie, ale w mieście się raczej toczy. Dobrze jest znaleźć wersję bez gazu - mnie się udało Tańsza i jak sam założysz gaz, to wiesz co masz.
Silniki, zawieszenie to Omega A, więc z serwisem nie ma problemów. Acha, i kto lubi automaty to polecam 4 biegowy automat z silnikiem 3.0 24V - ja jestem zachwycony.



Nie chce byc zlym prorokiem - ale gaz w dualramie jest do dupy. zreszta sam zobaczysz jak zalozysz . przy mocnym operowaniu gazem typu pedal wdus i pusc na sporcie - bedzie strzelal jak z karabinu. niestety nagla zmiana dlugosci kanalu powoduje niedostatek powietrza nagromadzenie gazy i strzal. Tak twierdzi wiekszosc gazownikow. (oczywiscie gaz DA sie zalozyc i bedzie dzialac) Jesli ktos decydyje sie na gaz to raczej wszyscy polecaja 3.0 12v - mniej problematyczny i mniej strzela. Co do reszty zgadzam sie w calej rozciaglosci z Heva
  
 
pytanie do Hevy: w jaki mianowicie sposób wykumałeś że senator kolegi ma silnik NE a nie SE. bo mnie to się wydaje że 150 kW to dokładnie 204 KM a 204 KM to nic innego jak C30SE.
  
 
Cytat:
Nie chce byc zlym prorokiem - ale gaz w dualramie jest do dupy



Bardzo ciężko jest znaleźć firmę, która dobrze założy gaz do DualRamu. Mnie udało się poszukać firmę specjalizującą się własnie również w silnikach V6, V8, DualRam itd... Jeśli facet w firmie zakładającej gaz na pytanie "Czy zakładał pan do DualRamu gaz?" odpowie "Hmmm, no wie pan..." To mówimy mu do widzenia.
Muszą mieć kilka DualRamów za sobą by móc u nich zostawić maszynę. Ja zakładał gaz będę za jakiś czas i mam nadzieję, ze zrobią to dobrze... Strzały będą - zawsze są, ale jeśli firma zrobi gaz dobrze, to nie będziemy zbierać pół osprzętu silnika po ulicy.
  
 
Robert to proste wykumał że 150 to C30NE albo C30LE bo nigdzie nie jest napisane że felu podał moc w KW Ja odrazu pomyślałem o LE (tyle że LE ma 156 KMów )

Felu gratuluje wyboru. Ja bym zwrócił uwagę na pompę wodną, bo one lubią padać... no i nic pozatym ewentualnie podłóżnica od stony akumulatora. Jeśli niemiaszek oszczędził i kupił badziew to niestety z tamtej strony wszystko gnije. Ja miałem 2 i w obydwu spawanko okazało się konieczne. Wokół aku osadzało się takie biało-zielone gówno. Teraz wstawiłem Delphi i jest spokój. Dużo radości z jazdy Seniem życzę bo napewno Ci jej dostarczy.

Pozdrawiam Senatorową brać
  
 
Cytat:
2003-04-22 13:14:15, robert_kraków pisze:
pytanie do Hevy: w jaki mianowicie sposób wykumałeś że senator kolegi ma silnik NE a nie SE. bo mnie to się wydaje że 150 kW to dokładnie 204 KM a 204 KM to nic innego jak C30SE.



Pewnie, ze SE - chylę czoła Nie dokumałem, ze to w KW
  
 
Heva - zmyłki się zdarzają. martwić się nie ma o co, wszystko jest dla ludzi.

co do gazu to faktycznie fachowiec jest niezbędny przy silniku 3.0 ale jeszcze większymi zdolnościami musi się wykazać przy 2.6 - tam przewody dolotowe są dwa razy dłuższe. jak do tej pory miałem tylko jeden wystrzał ale skończyło się na odpadnięciu rury dolotowej. poprzedni właściciel jednak kleił obudowę filtra i inne pierdoły. ale nie jest to dziwne skoro "fachowiec" ustawił komputer gazu na silnik z 4 cylindrami.
  
 
Tak w info podalem moc w kw model silnika to C30SE, autko w tamtym roku w listopadzie sprowadzone z luksemburga mam nawet ksiazke servisowa prowadzona regularnie ze wszystkimi wpiasami , praktycznie poza wpisami o zmianie oleju w silniku co rowne 10tys nie bylo zadnych napraw, w tej chwili jestem takze przed zmiana oleju w silniku i w skrzyni tylko ze musze niestety poczekac na wszystkie filtry no coz Przemysl male miasto ale nie ma z tym zadnego problemu, tak nawiasem mowiac to co ile powinno sie wymieniac olej w skrzyni biegow??? Dziekuje wszystkim za informacje

POZDRAWIAM
  
 
Cytat:
tamtym roku w listopadzie sprowadzone z luksemburga...

tak nawiasem mowiac to co ile powinno sie wymieniac olej w skrzyni biegow???



No to musi być ładna perełka
A co do oleju to zadałem pytanie jednemu z najlepszych serwisów skrzyń automatycznych w Polsce - oto odpowiedź:

"W Pana przypadku należałoby sprawdzić jak wygląda osad na magnesie w misce olejowej i dopiero zadecydować o procedurze
wymiany oleju. Jeżeli jest to olej mineralny ( tylko kontrola specjalnym przyrządem pozwala na określenie oleju - mineralny czy syntetyczny) należy wymienić filtr i olej na olej Dexron II.
Olej mineralny ulega procesom starzenia w wyniku czego powstają związki zmieniające właściwości tego oleju, co w efekcie prowadzi do szybszego zużycia skrzyni. Olej mineralny w naszych warunkach jazdy wskazane jest wymieniać co 40.000km przy zaleceniach fabrycznych co 60.000km.
Jeżeli w skrzyni znajduje się olej syntetyczny ( skrzynie te napełniane były zarówno olejem syntetycznym jak i mineralnym i niestety w tej samej barwie co wizualnie nie pozwala na określenie rodzaju zastosowanego oleju), to wymiana oleju i filtra oleju wskazana jest co 100.000km.
Koszt obsługi uzależnione są od zakresu wymiany i wynoszą w zależności od rodzaju oleju od 220zł do 640zł (netto). "