Panowie elektrycy pomózcie!!!!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jadąc dzisiaj do Krakowa spokojnie jak zawsze, włanczam sobie radio i tu pojawia się kołopot. Bestja nagle zwalnia(na gazie i benzynce też) gaśnie a później za skórws.... nie chce odpalić a wcześniej był jeszcze potężny strzał (gdy już zwalmiał)ale to nie ma związku z instalacją LPG.(choć też tak podejrzewałem, zabezpieczenie jest wporządku) Próbowałem odpalić kilka razy i nic. Pociągnąłem bestje (ggrrrr), odpalił ale nie mógł utrzymać obrotów. Później nagle zdziwienie bestja odpaliła ale szarpało na beznzynce i po chwili zgasła. Teraz już stoi na parkingu. dziś nic nie wymyśle ale możę ktoś coś mi doradzi. (pomapa apliwowa jest OK, resetowałem kompa,nowe świece i przewody, bezpieczniki OK a za nic nie chce odpalić) Będe wdzięczny za jakieś podpowiedzi Pozdrowienia
  
 
Cytat:
ale to nie ma związku z instalacją LPG


hmm ja mialem identyczne objawy w Bmw z instalacja gazowa, takze poprzedzone konkretnym wystrzalem. wybuch gazu powodowal wypadniecie takiej grubej gumowej rurki. nie wiem niestety od czego ta rurka ale auto lapalo duzo lewego powietrza. Trzeba ta rurke zlokalizowac i docisnac spowrotem. Do nast wystrzalu bylo ok
pozdr
  
 
Pewno wystrzal pokrzywil blaszke przeplywomieza.Rozkrec i poprostuj ,gdzies na forum juz ktos pisal o tym i tez prostowal po wybuchu.
  
 
Cytat:
2005-02-27 21:32:22, rafal71 pisze:
Pewno wystrzal pokrzywil blaszke przeplywomieza.Rozkrec i poprostuj ,gdzies na forum juz ktos pisal o tym i tez prostowal po wybuchu.


a na gazie tez nie chodzi?
  
 
Dziękuje wszystkim za porady. Już znam przyczyne problemów. Po wielu trudach i podpięciu kompa(choć też nie mógł wykryć usterki) udało się . diagnoza jest taka: wypalona cewka zapłonowa, świece do wyrzucenia jeszcze została do sprawdzenia kopułka bo szarpie troche autem na benzynce. Myśle że dziś albo jutro odbiore już swojego bestialesa.dziękuje wszytkim za podpowiedzi. Pozdrawiam