Szybcy i wściekli :)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Dzis w trybunie śląskiej: temat artykułu SZYBCY I WŚCIEKLI

...pożyczał od matki hondę. - Matka o niczym nie wiedziała ... policja zatrzymała sześciu kumpli ,jemu udało się wywinąć.. .

...Dziękuje że nasza kolej oszczedzając kasę, zbudowała tak mały mostek, dzięki niemu mam teraz więcej adrenaliny. ....

...Wchodziłem w ten mostek 130 km\h i wcale nie jest ta tragicznie...

..."Mistrzowie kierownicy" dzielą sie na rajdowców i tuningowców. Jedni gardzą drugimi. O tych pierwszych mówi sie dresiarze, drechy,mistrzowie prostej, bo ścigają się na 400 metrach.
-Tuningowcy robią zawody, kto ma głośniejszy sprzet, kto ma cięższe spojlery. Podnieca ich palenie gumy. Oni lubia efekty i bajery......

...samochody rajdowców są skromniejsze . Podstawą jest stary malacz, czyli maluch czytany z angielska, w którym dokonuje się przeróbek na wersje rajdową.......

...policja robiła na nas zasadzki> Przyjeżdżali ze sprzętem do pomiaru spalin. Udało nam się w pore umknąć.....

..Dla tuningowca liczy się palenie gumy i szybka jazda na 400 metrów....

..dwaj koledzy trzymaja auto, by nie odjechało. Fryzjer daje pełen gaz.Kłęby dymu, ekipa fryzjera dławi się. Na koniec ktoś rzuca : -K...a, ale gumy....

...Przeróbki malucha na wersję rajdową tez są tuningiem ...

...Po co palenie gumy , gadżety ? - To jest jak biblia....

Moda na tuning w Polsce rozwineła się rok temu po kultowym filmie SZYBCY I WŚCIEKLI ...

..w Polsce są jeszcze Talibowie tuningu. Oni mają klapki na oczach popadają w skrajnosci i dla nich liczą się świecidełka w samochodzie. Neonki w wycieraczkach i spryskiwaczach.

..Założył SOSNOWIECKI KLUB TUNINGOWY . Posiadzacz opla corsy..nie ma prawajazdy...nigdy nie jechałem szybciej niż 80 km\h ..

...W Będzinie rajdowcy przerzucili sie na sanki ,rekordzista jechał na sankach 105 km/h










nie mam pytan do tych panów

LOB very kulturny club

-- www.wa.ski.prv.pl --

[ wiadomość edytowana przez: disel dnia 2003-02-02 14:18:30 ]
  
 
Dla poprawienia humoru:

Co to jest:
małe, zwrotne, z czarnymi szybami, chromowaną końcówką wydechu i naklejką CASTROL na masce i wypasionymi glosnikami na tylnej półce...?







...Malusznik WRC!!!
Pozdro.

**LOB** Exclusive Club of Opel Omega



[ wiadomość edytowana przez: gelczas dnia 2003-01-31 19:28:39 ]
  
 
co by nie gadać to jest w tym wszystkim prawda o naszej braci tuningowej ale moim zdaniem to bardziej oszołomy a nie tunerzy.
osobiście nie lubię jeżdzić autkiem takim jak go fabryka wypuściła bo nie ma indywidualności.
dla mnie mogą palić gumę , szaleć , przechwalać się ale na skrzyżowaniach prawda bywa okrutna dla tych panów
nie jeden z nas już utarł nosa takim gościom
z resztą połowa tych pięknie wyglądających "fur" to wraki w pełnym tego słowa znaczeniu!!
  
 
hmmm... ja mam jakieś dziwne zdanie na temat tuningowców! Wiadomo że fajnie jest mieć przerobioną fure ale tuning kojaży mi się z nędznym szpanerstwem i dresiarstwem! łysi goście w skórce którzy rwą głupie badziewiary z dydkotek!! naprawdę spotyka się nie wielu normalnych ludzi w pożadnie przerobionym aucie!! Moje przekonanie sprawdza się w 90% !!
Po co komuś buczący wydech w centrum?? po co komuś tak mocno grający sprzęta w aucie? -według mnie to powinni nakładać nacisk na jakość dźwięku i wyciszenie samochodu a nie na głośność! ale ... !! szpanerwstwo w większości i tyle! Chcą sie dowartościować? zostać nareszcie zauważeni!!

Ale co by nie mówić fajnie jest zobaczyć na mieście super autko a w nim jakąś ładną (ładną a nie farbowaną blondynkę z dyskoteki znam taką która jeździ żółtym Seatem Cordobą!

Co do rajdowców na drogach centrum to wtopa jak cholera! nie ma lepszych miejsc niż miasto?? sam bym chciał mieć rajdową astre czy skode i wypaść na OS gdzieś po polach! -koło mnie są czad tereny!!

to na tyle mojej wypowiedzi! Pozdrowienia dla prawdziwych tuningowców i rajdowców!!
  
 
Oto moje zdanie:

Sleeper to jest to!

Pzdr.

-----------------
Benzinový 3,6litrový vidlicový šestiválec
  
 
dokładnie najlepszymi wozikami są sleepery
  
 
A co to qwa jest sleeper ??
  
 
sleeper to z anglikańskiego uśpiony, śpiący.

czyli taki wózek który z zewnętrza nie przypomina rasowego konia ale pod machą jest uśpione serducho które każdemu bolkowi pokaże wylot wydechu.

dramar to właśnie coś o twoim wózku tylko zmień naklejkę na 2.0