MotoNews.pl
2 O ile mozna planowac glowice w silniku 132c2000 ? (8485/61)
  

O ile mozna planowac glowice w silniku 132c2000 ?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
o ile mozna planowac glowice w silniku 132c2000 ?
  
 
Panowie czy nikt nie planowal glowicy w tym silniku ?
  
 
Ja planowałem, ale szczerze mówiąc nie wiem jaka jest granica możliwości planowania. U mnie minimalnie zaczęło zbierać już z komory spalania więc nie przesadzałem...ledwie "liznąłem
  
 
Po dokładnych oględzinach mojej głowicy Profesor Mrozek stwierdził, że jest splanowana około 2 mm Dodam, że mam obrabiane zawory-tłoki nie.
  
 
Generalnie maksimu to powinno być 4-5 mm. Więcej to już przesada. Zasadniczo najlepiej planować na raty, po mału. Tak mówi mój mechaniol, chyba wie co mówi
  
 
4-5 mm???Majchal przecież to pół centymetra!Jesteś pewien czy aby na pewno tyle?
  
 
To jest ostateczne maksimum całkowitego splanowania głowicy. Nie jednokrotnego. Czyli jeśli robisz jedno planowanie np 1mm, lub 2mm, to w sumie nie powinno być więcej niż 5mm. Są oczywiście asy, którzy mają zjechane głowice po 8mm, ale to juz jest szaleństwo
  
 
RANY!!!!!
Teraz widzę co ja piszę. Nie 5 mm, tylko 0,5mm. To sie tyczy wszelkich wartości. Wszytskie 0,coś tam
  
 
Panowie, ma sie rozumiec ze MAJCHAL planowal glowice o 0,5 mm i jego scigacz wciaz jezdzi... czy sa smialkowie ktorzy planowali glowice wiecej niz 0,5mm i ich stalowe rumaki jeszcze zyja ?
  
 
Hmmm... osobiście byłem przekonany, że 1 mm planowanie to max, na co bym się kiedykolwiek zdecydował, ale po tym co zobaczyłem u Kol. SerA to już nic nie będzie chyba w stanie mnie zdziwić. Z tej głowicy „poszło” naprawdę co najmniej 2 mm!!! – tyle oceniam z porównania z moją (chyba jeszcze nigdy nie planowaną). U mnie zawory ssące jeszcze nie wystają poza płaszczyznę głowicy i mogę ją planować bez demontażu zaworów – a w tamtej powierzchnia przylegania się już prawie styka z gniazdami zaworowymi!!! Zawory w tej głowicy (uwaga istotna: po obróbce – są odchudzone i mają nieco skorygowaną, mniejszą średnicę zewnętrzną) wystają dość mocno poza powierzchnię głowicy. Jedynym problemem był kąt wyprzedzenia zapłonu – na fabryczne 10 stopni nijak nie za bardzo dawało się ustawić. Bo silniki o większym stopniu sprężania wymagają większych kątów stopnia wyprzedzenia zapłonu (zwróćcie uwagę na zalecenia seryjnych silników 1.5 i 1.6 – pamiętajcie, że 1.6 ma deką większą kompresję). I „normalnie” (o ile to można tak nazwać... hłehłe... bo ten dość ciekawie „dłubnięty” silnik ciągnie jakby go giez ukąsił ) silnik zaczął pracować dopiero na ustawieniu 15 stopni – co oczywiście problemem nie jest żadnym; zwracam tylko uwagę na konieczność „indywidualnego” podejścia do tej kwestii.]
Osobiście uważam, że nie ma sensu planować głowicy do całkowitej możliwości – są one miękkie i łatwo się krzywią przy przegrzaniu silnika – więc może się okazać, że kiedyś będzie to znowu konieczne.
Więc kończąc – pomimo, że można wiele (2 mm jak widać jest możliwe) myślę, że wartości 1 mm nie ma najmniejszego sensu przekraczać, a najlepiej to po prostu zebrać tylko tyle ile jest to konieczne, czyli zazwyczaj trzeba ją „ciachnąć” o 0,3 mm. Jak ktoś chce „choć troszku” „dłubnąć” to może sobie pofolgować na 0,5-0,6 mm. Wartości 0,8-1 mm to na dobrą sprawę radzę „zarezerwować” na czarną godzinę. I uprzedzjąc obawy - nie grozi to jeszcze niczym paskudnym.
Powyżej 1 mm to już „wchodzimy” w extreme i należy mieć na uwadze, że nie każdemu może się to udać bez mniej lub bardziej zaawansowanych przeróbek (zaworów lub większe frezy w tłokach).
Dużo lepiej jest uzyskać większy stopień sprężania stosując garbate tłoki od wersji 1.8 lub nawet 1.6 (jeszcze wyższa nadlewka, której krawędź nie sięga wyżłobienia na zawory w tłokach) , co podniesie sprężanie z seryjnych 9,0 bar do odpowiednio 9,5 i 10,0 bar. Oczywiście taki sens istnieje tylko w przypadku naprawy głównej silnika.

PS. Majchal – aleś dał ciała tymi 5 mm – chyba, że na rope chcesz jeździć
  
 
Wiem Mroziu, wiem. Cały czas myslałem o "pół milimetra", a potem w trakcie piasania zrobiłem z tego pół centymetra. Stą te 5 mm. Dlatego sorry, ale nie planujcie głowic o 5mm, tylko o 0,5mm ( jeżeli macie ochotę jeszcze pojeździć swoimi autkami)
  
 
Jak udowodniono, głowicę DOHC można splanować o 5mm jednakże tylko w celach wystawowych, bo do użytku to się nadawać nie będzie (co nie zmienia faktu że można)

Ps. Akcja "trupy z szafy" trwa.
  
 
do Mrozka: chodzilo Ci pewnie o stopien sprezania a nie kompreche
  
 
Cytat:
2005-10-27 21:52:27, Walezy pisze:
do Mrozka: chodzilo Ci pewnie o stopien sprezania a nie kompreche


Rzeczywiście. Ale zwróc uwage na datę postów - to stare dzieje wygrzebali tych trupów z szaf, że mozna sobie powspominać jak to drzewiej bywało
  
 
kurde teraz zauwazylem za piec lat mozna go znow wygrzebac
  
 
jest jeczcze jedno.

jak zplanujemy glowice po wyzej pewnej wartosci to bez regulowanych kol rozrzady nie ustawimy prawidlowo walkow.

i duzym ograniczeniem jest dlugosc paska rozrzadu i zakres pracy napinacza.

jak zplanujemy glowice 5mm/ teoretycznie/ to mamy pasek za dlugi o 10mm - a to juz problem

oczywiscie nie mowie juz o problemach z obnizaniem gniazd zaworowych i skracaniu zaworow /przesuwanie zamkow/ itp itd.

najlepiej jest zrobic tak jak ktos zaproponowal.
mianowicie garbate tloki i na tym poprzestac.
  
 
kontynlujac nekrofilny watek uwazam, ze trzeba nie miec rozumu, zeby zdrowa glowice planowac o iles tam milimetrow w celu polepszenia osiagow. glowice planuje sie wtedy, kiedy wymaga tego glowica w celu jej prawidlowej eksploatacji.
  
 
Zależy ch chcemy
Ja tam zebrałem z głowicy chyba ze 3 mm. Jak zaniosłem do mechanika to położyłem ją na płąszczyźnie dolnej, a jak odbierałem,to już leżala na zaworach dolotowych. Jeszcze nie sprawdziłem ciśnienia sprężania, ale efekt jest.
  
 
A jak ustawiles kat wyprzedzenia zaplonu?Bo w moim silniku geniusz ktory spalnowal tak glowice wydrazyl posrednio piekne dziurki w tlokach,ktore oczywiscie sie do niczego nie nadawaly juz
  
 
Cytat:
2005-10-28 22:36:06, PAGAN pisze:
kontynlujac nekrofilny watek uwazam, ze trzeba nie miec rozumu, zeby zdrowa glowice planowac o iles tam milimetrow w celu polepszenia osiagow. glowice planuje sie wtedy, kiedy wymaga tego glowica w celu jej prawidlowej eksploatacji.

amen ! szukajcie zapasowej bo jeździć Wam nie będzie dane jak ta żyletka padnie
a padnie od naprężeń termicznych
i znów ktoś coś napisze : ***we te dohc'e fijata ... rozp*****liły się same !
dopręża się te silniki tłokami -jak mawia Mrozek!!!!
a to to home jediszyn tjuning - zawory ledwo umykają tłokowi (albo i nie )- dajcie ostre wałki i docieranie zaworów tłokiem zapewnione -tylko nie z tej strony poprzez 3mm siadu zmienia się zfazowanie rozrządu - o ok 1/2 zęba i trzeba przefazować ssący - jak ? pewnie wiecie!!!