Uszczelniacz od strony kopułki w 1,5 dohc

Witam
Zabieram się do tematu po widzę wycieki oleju z okolic aparatu zapłonowego w 1,5. Czy macie jakieś doświadczenie w tej robótce. JAki uszczelniacz tam jest ?

Wygląda mi na to ze z aparatu. Dół aparatu jest wilgotny i pokapuje na gruby przewód wody poniżej

Cytat:

2005-03-01 20:14:52, -JACO- pisze: Nie ma co cudować, trzeba kupić uszczelniacz pod aparat zaplonowy (do 5 zł.) + doszczelnić silikonem silnikowym. Zrobiłem tak 2,5 roku temu i zapomniałem o wyciekach z tego elementu.

Tak Jacku, ale jest strasznie zimno i jakoś chęci przez to są mniejsze.

A tak przy okazji, może ktoś wie kiedy będzie wiosna?

Cytat:

2005-03-02 23:55:08, Pawol pisze: A to jest jakiś simering ? Jakie ma wymiary? A moze to jakiś wynalazek Daewoo?

Cześć
Wymiarów nie znam, ale jest to najzwyklejszy simering. Idziesz do sklepu, prosisz o simering aparatu zapłonowego i po kłopocie.
Oczywiście nie zaszkodzi silikonikiem maznąć, tak jak wspomniał Jaco.
Wymiana prosta. Odkręcasz dwie śruby aparatu zapłonowego nie zapominając wcześniej o zaznaczeniu jego położenia jakimś rysikiem, zdejmujesz nieszczelny simering, wkładasz nowy, mocujesz aparat zapłonowy dwiema śrubami i fruu.

Paweł pozdrawia Pawola
Do zobaczenia

CZeść mam ten sam problem tylko silnik 1,8. Przed zagazowaniem wymieniłem olej i ten oring (cena około 5 zł) - robił mi to mechanik - i było spoko! Teraz znowu leje po 5 tyś km. Chcę go wymienić sam a nie pamiętam jak to zrobić (kiedyś wymieniałem w oplu ale mocno dawno). Trzeba odkręcić dwie śruby (uprzednio zaznaczyć ustawienie pierwotne) - zdjąć aparat zapłonowy i co dalej ??? Jak wyjąć i włożyć oring - jeśli ktoś może pomóc to czekam na podpowiedzi.
pozdro

A tak na marginesie jesli chodzi o ta uszczelkę do 1.8 to podobno sa dwa rodzaje, pytałem ostatnio w Aso Daewoo i teraz pytanie czy da się stwierdzic jaka mam bez ściagania aparatu?

Ja w swoim zrobilem inaczej.
Wyjalem stara uszczelke wzialem drugi samochod i pojechalem do firmy w Wawce ktora zajmuje sie produkcja uszczelek gumowych wszelakiej masci.

I dorobilem sobie oring o 0.1 mm wiekszej srednicy i taki zalozylem.
Oczywiscie powiedzialem ze ma byc z gumy olejo i temperaturo odpornej.
Koszt to okolo 7pln za sztuke ale spokoj na cale wieki

Nie.. wzialem drugiego esperaka i nim pojechalem.
A nie zajelo mi to calego dnia tylko 5 min wyjecie oringu, pomierzenie i pojechanie aby dorobic nowy. Dostalem go dwa dni pozniej ale do samochodu na ten czas zalozylem stary.

Faktem jest ze to wiecej roboty ale to nie na tym polega zeby bylo "taniej", "szybciej" tylko lepiej.

Cytat:

2005-09-27 08:16:09, mgrio pisze: a mechanik wziął ostatnio za to samo odemnie 50 zł i dalej ciekło.

Wymiana oleju, filtra, uszczelki pokrywy zaworów, rzeczonego oringu = 40 zł.