MotoNews.pl
  

OT: Apetyt na LINUX

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
No i stało się. Z pewnych względów zacząłem poważnie myśleć o pozbyciu się Windy, przynajmniej w zastoswaniach służbowych.

Nabyłem więc MandrakeLinux 10.1(http://www.allegro.pl/show_item.php?item=42963912) i cudem zainstalowałem na zapasowym komputrze. Nawet działa i wygląda sympatycznie.

Mam firemkę handlową wiec oprócz pakietu OpenOffice potrzebne mi są programy użytkowe m.in. do obsługi sprzedaży, KPiR, baza danych jak np MsAccess i pare innych.

Na razie Linux to dla mnie czarna magia. Chętnie poznam Wasze doświadczenia w tym zakresie.
  
 
Mozesz sprobowac np. tego:
Lefthand
ale ja sobie na razie odpuscilem ksiegowosc pod Linuxem (ktory jest moim podstawowym narzedziem pracy od prawie 10 lat
Moze za pare miesiecy ten pakiet na tyle dojzeje ze bedzie warto sie przesiasc...
Z innych... raczej nie ma czym sobie glowy zawracac, same prymitywy...
OpenOffice za to w pelni potrafi zastapic MSOffice...
Niestety bez windy (ktorej jestem wrogiem zacieklym ) i tak sie obejsc nie da ... tym oto sposobem np. w pracy mam 3 komputery z roznymi systemami
  
 
Mandrake jest bardzo dobry jako system desktopowy. Sam go używam - jednak wersji bezpłatnej na 3CD Możesz mieć problem z programem księgowym. Jeśli zaś chodzi o MSAccess, to przesiądź się na coś porządnego - masz mysql lub postresql - dwie świetne darmowe bazki, do których jest od cholery manuali w sieci. Są też dodatki graficzne ułatwiające korzystanie z nich.
  
 
Kartos:
z tym OT pojechałeś po całości

  
 
w zastosowaniach serwerowych: TAK
jednak w zastosowaniach desktopowych najlepsza dystrybucja linuksa jest poki co niestety windows xp z drugim sp...
  
 
No "pojechałem", ale wolę z LOB o tym pogadac niz z mądralami komputerowymi na Linuksowych forach, którzy w czambuł potępiają Win, a o Lin mówią językiem, z którego nie kumam ani słowa.

Moje główne dylematy:

1: OpenOfice nie ma odpowiednika Accessa w sensie możliwości budowy działającej aplikacji z formularzami, raportami itp. A właśnie w Accessie zbudowałem sobie stopniowo przez lata system obsługi fimry - coś na kształ CMR. Natomiast MySQL czy PostgreSQL to czyste bazy. Pytanie brzmi czym je obsłużyć od strony użytkownika. Oczywiście nie chodzi mi tu o zwykłe operowanie bazą jak np phpMyAdmin, ale o coś, co pozwoli zbudować lokalną aplikację, mądrzejszą niż zwykły serwis.php.

2: Księgowanie KPiR:
Lefthand to owszem m.in. obsługa KPiR, ale spotkałem się z nieprzychylnymi opiniami w sieci

3: Program do obsługi sprzedaży:
Znalazłem na linuksa program Smabi, oparty na Postgersql. Zainstalowałem wersję demo i widzę, że jest dosyć prymitywny. Nie obsługuje walut, zamówień, a rozliczenia z kontrahentami obsługuje szczątkowo. Byłbym wdzięczny za wskazanie czegoś lepszegi niż Smabi?

Gdybym przeskoczył te 3 problemy, reszta jest do zaakceptowania.
  
 
Cytat:
2005-03-02 15:06:36, kielkac pisze:
w zastosowaniach serwerowych: TAK jednak w zastosowaniach desktopowych najlepsza dystrybucja linuksa jest poki co niestety windows xp z drugim sp...



Jasne! I pewnie jest darmowa jak wszystkie inne dystrybucje...?

[ wiadomość edytowana przez: kartos dnia 2005-03-02 15:26:05 ]
  
 
pytanie moje:
Czy warto mordować się za zaoszczędzone 350 zł??


edit:
chciaż jak sobie przypomnę inne twoje "komputerowe pomysły??"
to już sama nie wiem po co pytam




[ wiadomość edytowana przez: alicia dnia 2005-03-02 15:55:35 ]
  
 
Jak to 350 zł?

Jeśli za 350 zł mam licencję na XP + licencję na Office to juz zapominam o linuksie!

Proszę o rozwinięcie myśli.
  
 
WIN XP + sp2 to porażka slack rulezzzzz ale dla początkujących jednak KDE jest wskazane polecam polską dystrybucje jaką jest AUROX Jeśli chodzi o access to odpowiednik to KEXI
pozdrawiam
arvax
  
 
Nareszcie jakies konkrety. Bez KDE lub innego srodowiska graficznego na razie sie nie odwaze. Poza tym programy uzytkowe w wiekszosci sa na Mandrake albo Debiana.

Pogooglalem i widze, ze ten KEXI to na razie 0.1 beta 5, ale niedlugo ma sie stac czescia czegos wiekszego - KOffice. To moze byc ciekawe. Nie moge jednak znaleźć rpm do pobrania.
BTW: Czy to pod Mandrake hula?

[ wiadomość edytowana przez: kartos dnia 2005-03-02 22:02:55 ]
  
 

zawsze mnie troche skreca jak ktos pyta czy dany program hula pod mandrake, debianem czy inna dystrybucja... to takie windoziane nawyki... Linux to linux a dystrybucja to dystrybucja. Programy nie sa pisane pod dystrybucje tylko ewentualnie pod system... Owszem pakiety sa przygotowywane pod konkretna dystrybucje i najlepiej takie instalowac ale to wcale nie oznacza ze nie mozna innych. Nie ma wiekszego problemu aby zainstalowac pakiet przygotowany dla debiana pod Fedora i odwrotnie. Moze to zadzialac ale nie musi, przewaznie jest to kwestia bibliotek, itp.

Najlepiej sobie oczywiscie samemu wszystko przygotowywac (np. z pakietow src.rpm) ale rozumiem ze to raczej nie dla Ciebie zabawa...? Chociaz jest to proste jak drut w przypadku rpm'ow.
Sciagasz pakiet zrodlowy src.rpm a nastepnie robisz install oraz build i masz gotowego rpm'a do swojej dystrybucji (w tym przypadku Mandrake), polecam mana do rpm'a, szczegolnie opcje -i oraz -bb na przyklad.

Ja mimo wszystko ksiegowosc bym sobie odpuscil... chyba ze lubisz sam rzezbic, wtedy php + mysql + ewentualnie jakies srodowisko typu Eclipse + biblioteki do php'a ktorych znajdzies w sieci mnostwo (aby nie wymyslac wszystkiego od zera).
Poszukaj np. na freshmeat czy innym phpbuilder - jest duzo wynalazkow, ktore moga sie przydac przy budowaniu podobnego systemu.

Nie spotkalem nic ciekawszego od lefthanda i smabi i raczej sie nie zanosi aby cos takiego powstalo, szczegolnie ze dobry produkt musi powstawac pod dany ustruj gospodarczy (w tym wypadku nasz kochany kraj) wiec nie mozna liczyc na miedzynarodowe produkcje

Podsumowywujac - przejscie z Windows na Linux nie zawsze ma sens. Owszem, jesli ktoś jest administratorem,programista, zapalencem z duza iloscia czasu - zrobi wszystko co chce. Ale jesli pracowales iles lat pod Accessem + Windows i teraz bezpolesnie robic to samo pod Linuem to sorry... nie tedy droga. Linux to nie darmowe panaceum na problemy mikromiekkiego

Z drugiej strony, gdyby znalazlo sie kilku zapalencow to napewno udaloby sie zrobic niezly soft do ksiegowosci pod linuxa... jednak wydaje mi sie ze bez komercyjnego podejscia sprawa nie wypali, od chociazby dlatego ze trzeba dbac o takie niuanse jak szybkie wypuszczanie uaktualnien po wprowadzeniu nowych przepisow czy wykryciu bug'ow. A co jesli bug'a wykryje dopiero urzad skarbowy ? Ktos dostanie po kieszeni a autor bedzie miec na glowie stado niezadowolnych "uzywaczy"...

A zeby nie bylo offtopic tak juz zupelnie... ciekawe czy ktos juz probowal posadzic Linuxa w jakims aucie? Chyba zaraz poszperam w przepastnych zasobach internetu...

PS. Jest jeszcze cos takiego jak Crossover, wine, vmware ;D

  
 
Nie powiem, żebym czuł się pocieszony, ale przynajmniej jestem mądrzejszy o przedstawioną wiedzę. Dzieki Jorgi.

Ala, o co chodzi z tym 350 zł? Czy rzeczywiście za tyle można mieć oficjalną OEM-ową wersję XP? A co z pakietem Office, choćby w wersji 97 lub 2000?
  
 
Kartos z tego co rozumuje będziesz używał kompa jako firmowego?? 350zł jest to wersja HOME nie przeznaczona licencją do użytku zarobkowego ale moge sie mylić
pozdrawiam arvax
  
 
Kartos - nie poddawaj się tak łatwo

Obczaj takie linki:
http://www.qbs.com.pl/
http://www.ispid.com.pl/smabi/
http://trawers.tres.pl/tech/tr-linux.htm

Poczytać możesz też dyskusję: http://tinyurl.com/5pfkz
  
 
Cytat:
2005-03-03 16:00:13, arvax pisze:
Kartos z tego co rozumuje będziesz używał kompa jako firmowego?? 350zł jest to wersja HOME nie przeznaczona licencją do użytku zarobkowego ale moge sie mylić pozdrawiam arvax



mylisz sie
tydzien temu kupilem XP sp2 oem home za 350zl , ale musialem kupic jedna mala kosc ram do tego poniewaz oem musi byc spzedawany z jakas powazna czescia kompa! kupilem to na firme i nie ma roznicy czy to jest wersja home czy profes, na kazdej mozesz zarabiac
  
 
disel ma rację, arvax nie ma racji



[ wiadomość edytowana przez: alicia dnia 2005-03-03 20:27:40 ]
  
 
Cytat:
2005-03-03 17:43:43, disel pisze:
mylisz sie tydzien temu kupilem XP sp2 oem home za 350zl , ale musialem kupic jedna mala kosc ram do tego poniewaz oem musi byc spzedawany z jakas powazna czescia kompa! kupilem to na firme i nie ma roznicy czy to jest wersja home czy profes, na kazdej mozesz zarabiac


A ja potrzebuje jeszcze Office KONIECZNIE z Accessem. A to juz pewnie 3500 a nie 350...?
  
 
Cytat:
2005-03-03 21:31:05, Kartos pisze:
A ja potrzebuje jeszcze Office KONIECZNIE z Accessem. A to juz pewnie 3500 a nie 350...?



Zobacz takie cuś:
http://mdbtools.sourceforge.net/
http://hsqldb.sourceforge.net/
http://www.mdbtomysql.de/

Najzdrowiej byłoby zaciągnąć bazy Accessa do MySql (lub postgresa) i zrobić front w Javie - będziesz wtedy uniezależniony od platformy. Odpalisz to gdziekolwiek. MySql jest praktycznie na wszytko (łącznie z netware) - java też.
  
 
przepraszm i prosze o wybaczenie