MotoNews.pl
  

Przy ruszaniu coś stuka!

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Powiedzcie co to może być. Przy ruszaniu coś dziwnie stuka spod maski. Niby układ kierowniczy byl wymieniany i zbieżności i inne też robione. A od jakiegoś czasu (ze 3 tygodnie) coś stuka. I to też nie zawsze. Jak ruszam gwałtowniej to stuka, coś tak jakby się obijało, ale przy jeździe jest w porządku. Tylko nie moge zdiagnozować skąd te stukanie dochodzi. Mieliście moze coś takiego u siebie?
  
 
moze przegob
skrec w lewo lub w prawo i ruszaj i sprawdz co sie dzieje
jak przegob to bedzie stukac w ktoryms kole
  
 
Może być luz na wahaczu, może być coś źle skręcone jak piszesz e było coś robione. Może być przegub, a nawet luz w skrzyni - na odleglość nikt Ci nie powie
  
 
Najprawdopodobniej jest to przegob, takie sa objawy
  
 
Jezeli to przegub to powinno stukac mocniej przy skreconych na maksa kolach.
  
 
OK. Dzięki za podpowiedzi, sprawdze i powiem czy wtedy stuka. Jak nie będzie to bedziem się martwić dalej .
  
 
a jest różnica, czy stuka mocniej na zimnym silniku?? czy mocniej na ciepłym??
  
 
Cytat:
2005-03-02 18:30:03, mss pisze:
a jest różnica, czy stuka mocniej na zimnym silniku?? czy mocniej na ciepłym??



Właśnie chyba nie. I to zależy tez jak się ruszy. Jak gwałtowniej to stuka a jak normalnie to czasem stuknie a czasem nie. Dziwne co nie? Ale raczej na zimnym stuka. Jutro sprawdze jak to jest przy skręceniu kół.
  
 
moim zdaniem przegub wydawałby takie dźwięki również w czasie jazdy. obstawiam luzy > podnieś auto do góry i będzie jasne.
  
 
Kiedys jak jeszcze jezdzilem meganka tez mialem cos takiego. Ruszalem i za chwile slychac bylo PUK....zatrzymywalem sie i za sekunde PUK (jakby doganial mnie moj cien pamietacie ta reklame ?? ). Sprawdzane bylo wszystko, luzy na zawieszeniu, uklad kierowniczy i nic...zadnych luzow. Pojechalem do innego warsztatu... 20 minut takiej jazdy : pol metra do przodu i pol metra do tylu jedne machanik wisial pod samochodem a drugi lezal na silniku i znalezli okazalo sie ze delikatnie poluzowala sie poduszka pod silnikiem, nie byla odkrecona lecz delikatnie poluzowana. Takie gowno a tyle strachu narobilo.
  
 
Dobra musze kontynuować wątek bo już mnie to denerwuje. Tak jak wcześniej pisałem coś stuka przy ruszaniu. ze 2, 3 razy a potem spokój do nast. ruszania. Niby przy skęcia nie stuka. Co to może być? Chyba pojade do jaiegoś mechanika i niech on sie przejedzie i może coś wymyśli. Sam niewiem.
  
 
Jeżeli ci przy skręcie nie stuka to przynajmniej przeguby masz z głowy.....raczej to wygląda na tuleje wahaczy .
  
 
poduszka pod silnikiem to dobry trop
też tak miałem.tylko musisz sprawdzić która bo są trzy
silnik lata i puka przy przeciążeniu
  
 
aaaaa i zapomniałem
przy wymianie poduszki podokręcali mi sruby w zawieszeniu jedna była podobno poluzowana (sami tydzień wczesniej wymieniali jakieś tuleje i łączniki stabilizatora)więc tak naprewdę nie wiem co było prawdziwym powodem stukania.Ale TY nie musisz robić wszystkiego naraz i zacznij od dokręcania śrub wyjdzie taniej jeśli to tylko to
  
 
.... niop ... u mnie tesh stuka ...... jaak jade po równym asfalcie jest cisza ...... jak wjeżdzam na kostke lub jaade po popękanym asfalcie to sie tłucze ..... u ciebie tylko przy ruszaniu jest głośno ..... czy np na nierównej nawierzchni tesh sie tłucze ....
  
 
Witam w moim poldolocie mialem to samo przy ruszaniu cos stukalo okazalo sie ze poduszki pod silnikiem sie wyrobily! Stukanie nasilalo sie w przypadku gwaltownego ruszania na wzniesieniu !

Pozdrawiam
  
 
a u mnie tez stuka przy dodawaniu i odejmowaniu gazu a wine jest w katalizatorze cos w nim stuka
  
 
No więc tak: przy skręconych na maxsa kołach nie stuka przy ruszaniu, a więc cos można już wykluczyć. Po ruszeniu zazwyczaj jak zwiększam obroty na 1. biegu to stuknie ze 3 razy i tyle, ale własnie nie zawsze, cóż to może być. Czasem też jak się samochód toczył na jedynce i nadepnąłem troche na gaz to też stuknął. Własnie chodzi oto że raz stuka a raz nie. Dziwne?