MotoNews.pl
  

Rozpórka kielichów - jak montować?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie, wiec zakupilem do asterixa pajaczka czyli usztywnienie kregoslupa moralnego. Ale jak najbezpieczniej zamontowac to diabelstwo, bo sie naczytalem o pekajacych szybach przednich, o pekajacych kielichach itp. Ze na opuszczonym aucie, ze na podniesionym... Kto mi moze poradzic, kto ma jakies organoleptyczne doswiadczenia?
  
 
Cytat:
2005-03-04 23:03:37, netghost pisze:
Panowie, wiec zakupilem do asterixa pajaczka czyli usztywnienie kregoslupa moralnego. Ale jak najbezpieczniej zamontowac to diabelstwo, bo sie naczytalem o pekajacych szybach przednich, o pekajacych kielichach itp. Ze na opuszczonym aucie, ze na podniesionym... Kto mi moze poradzic, kto ma jakies organoleptyczne doswiadczenia?



Znaczy - rozpórkę...?
Gdzieś to czytał? Szyby, to pękają, ale jak jeździsz np. felicją bez rozporki kielichów.
Nie ma większego znaczenia, kiedy zakładasz - tym bardziej, że rozpórka powinna pasować idealnie na górne mocowania mc pherson'a i nie ma tu żadnej regulacji.
Pozdr. P.
  
 
To ze szyby pekaja to czytalem akurat na mitsuclub

No pasowac, pasowac.. ale to jest rozporka ze sruba rzymska...
  
 
szyby pekaja i beda pekac!!!!dopuki nie zrobia drog w polsce!!!szyba wklejana jest usztywnieniem konstrukcij samonosnej pojazdu hihihih a rospurka morze tylko pomuc a nie zaszkodzic wiec zakladaj i troszke rozkrec srubke aby sie lekko naciagnela i bedzie trzymac!!Ja mailem 20letnia asie na 195/50R15 i bez rozporki to mi się kola rozlazily hihih
  
 
Pamiętaj o montażu rozpórki również na dole.
Znajomy musiał podniesć samochód do góry.Miał rozpórkę bez regulacji.
  
 
Dlaczego na dole, na poczatku chcialem wstawic tylko gorna przednia, reszte montowac przy okazji zawieszenia. Czy sama gorna moze cos spsuc albo nic nie dac?
  
 
Sa dwie szkoły i obie mówią żeby motować usztywnienie na górze oraz na dole.
Coś takiego mam zamiar zrobić wkrótce.
Z górną problemu niema....zastanawiam się jak jest rozwiązane wzmocnienie dolne?

  
 
Moj brat montowal rozporki w vw golfie.I przod i tyl.Sama gora.Bez regulacji tj.sroby rzymskiej.Montowal na stojacym samochodzie(bez zadnego podnoszenia fury) i wszystko bylo oki.Nie pekaly mu szyby ani nic z tych zeczy.Z tego co mowil to po zalozeniu rozpurek samochod zrobil sie bardziej sztywny ale ile w tym prawdy to nie wiem bo nie jezdzilem tym samochodem.
  
 
a czy ktoś z szanownych użytkowników astry-vectry(zawieszenie przednie w 100%identyczne) zaglądał pod spód auta
a tam zauważył fabryczną rozpurkę w postaci ramy pomocniczej do której jest przykręcony wachacz
  
 
Ja mam rozpórke OMP, bez regulacji, żeby ja założyć najlepiej podnieść auto, ale da sie bez podnoszenia, tylko trzeba sie troche pogimnastykować
Ale jak masz ze śrubą to nie mam problemu tak mi sie wydaje, i nic mi nie pęka