Pokrywa zaworów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
pokrywa zaworów była (chyba) malowana przez poprzedniego właściciela essinki i farba zaczeła bardzo brzydko odłazic.
Wziąłem się więc za czyszczenie, żeby pomalować...i...pomyslałem że super wyglądałoby jakby zostawic wyczyszczonei np. wypolerować (to chyba aluminium...)
nie wiem tylko czy nie pokryje się to rdzą....
może cos doradzicie, bo w tej chwili kawałek który odczyściłem wygląda zaje...e!!!
  
 
Cytat:
2005-03-09 17:14:59, Hetmann pisze:
pokrywa zaworów była (chyba) malowana przez poprzedniego właściciela essinki i farba zaczeła bardzo brzydko odłazic. Wziąłem się więc za czyszczenie, żeby pomalować...i...pomyslałem że super wyglądałoby jakby zostawic wyczyszczonei np. wypolerować (to chyba aluminium...) nie wiem tylko czy nie pokryje się to rdzą.... może cos doradzicie, bo w tej chwili kawałek który odczyściłem wygląda zaje...e!!!



niepomalowane zmatowieje troche, ewentualnie może jakis bezbarwny?
  
 
ale po wypolerowanieu nie zmatowieje tak bardzo...a lakier bezbarwny, boje się że zacznie się łuszczyc i tedy wygląd będzie nie za ciekawy
Czy ktoś robił tak u siebie????
  
 
foto 4

polerke zrobilem 2 m-ce temu i na razie NIC sie nie zmienilo - a nie pokrywalenm tego nawet lakierem