MotoNews.pl
  

[125p] Hamulec ręczny

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
jak można skutecznie i na dłuższy czas uskutecznicz ręczny hamulec we fiaciorze, ciągle mam z nim problem, nie wiem czy to linka czy coś w zaciskach?
  
 
Ja wymienialem linke od recznego, i rozbieralem calkiem zaciski tylne, czyscilem wszystko co sie dało, smarowalem itd, poki co nie mialem okazji jeszcze sprawdzic jak to dziala, bo jeszcze nie dogadalem sie z silnikiem i nie bardzo moge jezdzic, ale dam znac jesli sprawdze hamulce pozdroo
  
 
a jak dlugo juz ma linka recznego?? wiesz...nasze auta majaodwieczny problem z tym..ale jest kilka mozliwosci....ciagle ruszanie nim...tak aby byl ruszany non stop.....warto zadbac o stan zaciskow....sa taki sprezynki ktore traca swa elastycznosc....przesmarowac tloczki...naciagnac dobrze reczny... jest troche mozliwosci....
  
 
Nio wlasnie ja tak robilem, rozbierałem zaciski, czyscilem wszystko z brudu i błota, smarowałem tłoczki specjalna pasta smarująca i antykorozyjna, do tego nowa linka, ale tak jak pisalem, nie mialem jeszcze okazji sprawdzic jak to teraz dziala, pozdroo
  
 
Po tej operacji należy go regularnie używać, bo inaczej znów się zastoi. (Dotyczy to zresztą wszystkich aut bez wyjątku). Dobrze zrobiony i używany regularnie ręczny nawet w wersji z tarczami trzyma bardzo dobrze. Nie można na nim ruszyć.
  
 
Albo hydrauliczny rękaw na suchym asfalcie wtedy blokuje tylko niepraktyczne do normalnej eksploatacji
  
 
odłącz linke od zacisków i nalej do pancerza troche płynu r3 poczekaj aż zacznie wypływać cały brud znowu nalej r3 poruszaj pancerzem i nalej aż będzie czysto zrób to z dwóch stron i używaj ręcznego nonstop ja tak zrobiłem i mam spokój a mechanik chciał mi wymienić linke dobrze że go nie posłuchałem
  
 
Cytat:
2005-03-14 09:54:56, piotrospan pisze:
a mechanik chciał mi wymienić linke dobrze że go nie posłuchałem


No czasem rzeczywiście się tak zaćpa, ze tylko wymiana pomoże. Ale to nie majątek myślę, ja dałem rok temu 16, czy 18 złotych
  
 
Cytat:
2005-03-14 09:54:56, piotrospan pisze:
odłącz linke od zacisków i nalej do pancerza troche płynu r3 poczekaj aż zacznie wypływać cały brud znowu nalej r3 poruszaj pancerzem i nalej aż będzie czysto zrób to z dwóch stron i używaj ręcznego nonstop ja tak zrobiłem i mam spokój a mechanik chciał mi wymienić linke dobrze że go nie posłuchałem


Potem należałoby płyn R3 zastapić jakimś WD-40, czy innym samrowidłem, bo to się znowu zatrze. Aczkolwiek ja po prostu wymieniłem linkę na nową. Zajęło mi to z godzinkę, a linka kosztowała 15,50.
  
 
pancerza nie przemywałem rok czasu tak jeżdziłem i ręczy nadal działa
  
 
Hydro-rękaw daje rade, a w wersji z zapadką działa jak zwykły .

ps. Do technicznego z tym tematem .


[ wiadomość edytowana przez: Race_D dnia 2005-03-15 18:57:23 ]
  
 
Jak w tym roku kupilem linke, to miala ona i pancerz i sama linke pokryta takim siliconem czarnym, w takiej obwloucie linka byla...
Tez takie macie?
  
 
Tak.
  
 
Cytat:
2005-03-15 20:26:40, KajTan pisze:
Jak w tym roku kupilem linke, to miala ona i pancerz i sama linke pokryta takim siliconem czarnym, w takiej obwloucie linka byla... Tez takie macie?


Jak najbardziej . Cała zalana w plastixie. Patent mojego staruszka na linki od ręcznego - po zakupieniu nowej zalać w pancerz strzykawką gorącego smaru grafitowego .
Też jestem po naprawie ręcznego po blisko 10ciu latach niedziałania , skończyło się na wymianie zacisków na solidnie oczyszczone i nasmarowane plus do tego nowa linka, a do tego trzeba było zapieczone dźwigienki ręcznego przekonywać młotkiem i przecinakiem, coby odpuściły .
  
 
Witajcie.

Ostatnio przeslala mi sie swiecic kontrolka zaciagnietego recznego (okragle zegary). Wiec mysle sobie zarowka sie spalila. Wymienilem na nowa, dalej to samo (bezpieczniki OK). Stwierdzilem wiec ze to nie zarowka. Kabelek, przy dzwigni hamulca jest podlaczony ale nie pojawia sie na nim napiecie (a moze to masa ?? ). W kazdym badz razie gdzie jeszcze moge poszukac?

Z reguly zawsze klade reke na recznym przed ruszeniem w celu sprawdzenia czy jest spuszczony ale jak czlowiekowi sie spieszy to czasami zapomina o bozym swiecie (ostatnio zatrzanalem kluczyki w samochodzie )

Pomozecie z tym recznym. Macie moze jakies pomysly, gdzie szukac przyczyny?

P.S. Prosze o przeniesienie do Techniki


[ wiadomość edytowana przez: esp dnia 2006-03-07 23:15:03 ]
  
 
Włącznik przy dźwigni podaje masę. A jesli kontrolka nie świeci (własciwie to przy zaciągniętym rekawie ona miga) to winę może ponosić przerywacz - taka okrągła puszka o średnicy około 3 cm i 2 cm wysokości mieszcząca się pod deską mniej więcej na wysokości miejsca na głósnik i radio (są dwa takie przerywacze, jeden od ssanie, drugi od rękawa - nalezy empirycznie stwierdzić który za co odpowiada - ewentualnie schemat w łape i po kolorach kabli).
  
 
Mam taki problem z recznym, gdy parkuje na gorce, dziala na tyle dobrze aby auto sie nie staczalo w dol, ale jednoczesnie tak slabo ze o przyslowiowym zawracaniu na recznym moge zapomniec (wyjatkiem jest moze jazda na szklance). coprawde reczny nie zostal stworzony z mysla o akrobacjach, to jednach chyba i na suchym powinien chwytac bez wyjatku, tak mialem w maluchu oplu matizie wiec to chyba normalne, a tu poprostu zalozmy tocze sie 20-30 km/h biegi na luz , do tego sprzeglo, ciagne na maxa na tyle ze czuje ze juz zakres ruchu linki sie skonczyl, i jade dalej po malu zwalniajac... Gdzie na drodze linki moze byc problem ? wymienic caly przewod ?czy moze klocki już wyżarte?
  
 
jak chcesz pakowac sie w robote to wymien linke i zregeneruj tloczki.jest tam gdzies zamieszczone na forum jak to sie robi.ale to za bardzo ci nie pomoze.narobisz sie a efekty beda znikome.