MotoNews.pl
  

[125p] wałki świątka i tuning silnika 1500

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
co sądzicie i ktory polecacie na codzien? chodzi mi o wałk świątka do DFa z 74 roku: nie chce wsadzać DOHCka nie i basta! (tak zeby sie konserwator zabytków nei dowalał) a chce wiecej momentu głownie i ładnego dziwięku z rury:
w ofercie swiątka są całkiem niedrogie wałki :
125p / Poloneez

model: wznios: kąt: cena:
FA.GT.02.92 6,9 266 380 zł
FA.GT.02.1455 7,5 265 440zł
FA.R.02.91 7,1 275 440zł


wałek i tak musze jakiś nowy zapodać wiec i za serie trzeba wybulic podobną kase


a wogóle sa jakieś strony traktujące o tuningu silnika FSO 1500? tak jak w tuningu malucha? tzn łopatologiczne rady tu dociąc tam zeszlifować tu ując itp?!
  
 
Pamietam ze dawnodawno temu Barry miał Wałek do kanta 1500 od swiatka.
Wogóle miał porobionego - planowana głowica , wydech przelot prawie , porting głowicy i było ok.
Samą głowice i kolektory robił 2 tygodnie ale robiła wrazenie....
O tuningu 1500 jestsporo na forum kolektor od poldka , przelot i na koncu srodkowy tłumik.
Przeróbka gaznika itp itd - mozna odciazyc zamach jest gdzies fotka w necie ale to wszystko na nic ....
Spalanie wzrosnie....
  
 
FA.R.02.91 7,1 275 440zł polecam
  
 
nawet przy zmianie wałka zwieksza sie spalanie ?? (bez innych przerubek...
  
 
Żeby silnik ładnie zagadał na nowym wałku to raczej musisz zrobić też inne przeróbki więc i zużycie wachy też wzrośnie
  
 
bez przeróbek nie będzie efektu!!!!!! musi palić swoje
  
 
Cytat:
2005-03-14 23:41:45, Drag-On pisze:
Żeby silnik ładnie zagadał na nowym wałku to raczej musisz zrobić też inne przeróbki więc i zużycie wachy też wzrośnie

a jakie to sa jeszcze inne przeróbki ?? pewnie juz było na forum... acha i jeszcze cos sie przy okazji zapytam: mam problem z dwururką starego typuskubana wali mi po podłuznicy przy przyspieszaniu a przy zwalnianiu (hamowanie silnikiem) otłucze o krudki drazek stabilizujacy. jesli zaloze kolektor polonezowski to zmisci sie mi w budzie starego typu??
  
 
Cytat:
mam problem z dwururką starego typu skubana wali mi po podłuznicy przy przyspieszaniu a przy zwalnianiu (hamowanie silnikiem) otłucze o krótki drążek stabilizujacy.



Sprawdź poduszki silnika , czasem się tak dzieje jak się troszke poobrywają lub się już guma naciągnie.

@Gregor : Masz w pewnym sensie rację , że musi palić swoje , ale czasami jest tak , że jak "poprawimy" fabrykę , to zużycie przy spokojnej jeździe może nawet spaść , ponieważ silnik nie będzie potrzebował , żeby mu tyle gnieść , right ?? Ale z drugiej strony jak każdemu gnieciemy , to normalne , że więcej pali , więc nie rozumiem niektórych pytań , czy zużycie wzrośnie bo założymy inny wałek i grzebniemy głowicę... mi się wydaje , że wręcz przeciwnie....ale może mi się tylko wydaje....
Pozdrawiam. Piotrek.
  
 
Cytat:
2005-03-15 12:10:18, Peyyoo125 pisze:
Sprawdź poduszki silnika , czasem się tak dzieje jak się troszke poobrywają lub się już guma naciągnie.

qrcze własnie w tym problm ze poduchy sa nówesia... juz rubowałem silnik troche inaczej ustawic... dawac podkładki pod poduchy lekko zmieniałem wyslokoc jednej albo drugiej, zaqwsze tłucze jak nie przy przyspieszaniu to przy zwalnianiu a nawet czasem przy mocniejszym zakrecie... zwariuje z tym...
  
 
Cytat:
2005-03-15 12:10:18, Peyyoo125 pisze:
Sprawdź poduszki silnika , czasem się tak dzieje jak się troszke poobrywają lub się już guma naciągnie. @Gregor : Masz w pewnym sensie rację , że musi palić swoje , ale czasami jest tak , że jak "poprawimy" fabrykę , to zużycie przy spokojnej jeździe może nawet spaść , ponieważ silnik nie będzie potrzebował , żeby mu tyle gnieść , right ?? Ale z drugiej strony jak każdemu gnieciemy , to normalne , że więcej pali , więc nie rozumiem niektórych pytań , czy zużycie wzrośnie bo założymy inny wałek i grzebniemy głowicę... mi się wydaje , że wręcz przeciwnie....ale może mi się tylko wydaje.... Pozdrawiam. Piotrek.



Się zgadza...jak się splanuje głowice, dopasuje kolektory i ładnie złoży, to pali mniej
Przy wałkach to już różnie bywa...jak wałek, z którym ciągnie dobrze na niskich, to przy spokojnej jeździe na niskich spadnie zużycie...
PZDR
  
 
Tak, tylko że sportowe wałki mają dłuższe czasy otwarcia, dłuzsze czasy czyli dłużej zawory są otwarte, dłużej zawory są otwarte zasysana jest większa ilość mieszanki, wieksza ilość mieszanki większe spalanie.Ale jeżeli ktoś założy lajcikowy wałek, zrobi głowice i wszystko spasuje to spalanie nie powinno bardzo wzrosnąć. Z resztą wszystko jest jakimś kompromisem jak w zyciu...moc/spalanie, do pewnego momentu można to jakoś pogodzić , ale od pewnego już nie
  
 
Cytat:
zaqwsze tłucze jak nie przy przyspieszaniu to przy zwalnianiu a nawet czasem przy mocniejszym zakrecie... zwariuje z tym...




może już Ci buda pływa i na zakrętach sie podłuznice przestawiają a tak na serio to chyba gdzies musi być niestabilny ten silnik skoro nawet na zakretach napiżdza?
  
 
a ja zalozylem nowy fabryczny walek, dopasowalem kolektory, wypolerowalem tloki komory spalania i kanaly, glowicy nie planowalem, kola zamoachowego nie odchudzalem, a fiacior smiga pieknie i malo pali
  
 
no i co z tego ze bedzie duzo palic jakbym chciał zebny mi auto mało paliło tobym kupił se fiata ale pande 1,3 multijet z silnikiem na paliwo do kombajnów i by mi 3,5 litra palił jeszcze przy emeryckeji jeździe -> moj maluch przy maxymalnym wciskaniu maluchem i 9-10 spala