Silentbloki wahacza Carina E

w moim autku wytłukły się totalnie silentbloki wahaczy przednich. wymieniałem je pół roku temu - założyłem made in korea. Teraz czeka mnie to samo. Czy znacie jakies inne (czytaj solidne)zamienniki? Ja szukałem i nie znalazłem. Serwis poleca tylko wymianę całego wahacza a na to nie mam kasy

jak to jest z silentblockami ?? czy mozna spokojnie je samemu wymienic ?? bo jade zmieniac amory a nie zdarze ich kupic, wiec zastanwiam sie czy niemoglbym samemu pogrzebac ?? jakies rady ??

Przerobilem Japan Cars, Inter Cars i wszystkie inne carsy - wszędzie korea albo "no name". Pewnie kute przez kowala w szopie. Nie spotkałem innych. Co do samodzielnej wymiany to "wymieniłem" je w warsztacie

co to są silentBlkoki?

Silentblock - jest to tuleja metalowo-gumowa.
jak również jest elementem zawieszenia prawie we wszystkich autach osobowych i nie tylko.

Pozdro.

Jest jedno małe ALE...
W ASO te simerbloki nie występują jako część zamienna. Tylko całe drążki za chore pieniądze.
Nawiasem mówiąc, kto wymyślił nazwę silentblok ? Odkąd żyję, tuleje metalowo-gumowe zawsze były potocznie nazywane "simerblok".
Pozdro.

Moze ma to zwiazek z tym, ze te elementy tlumia halas i drgania a silent znaczy cisza

Nerka: niestety, mnie powiedzieli też coś w tych okolicach Ale kiedyś znalazłem jakąś firmę bodajże we Wrocławiu, która regeneruje tylne drążki wsadzając (do regulacyjnych) jakieś łożyska. Podobno w regulacyjnych oryginalnie siedzą właśnie łożyska, a nie simerbloki. Jak bardzo chcesz to mogę pogrzebać gdzieś s prastarej poczcie i poszukać ich adresu to dogadasz sobie szczegóły.

Co do nazewnictwa, to nazwa pochodzi raczej od nazwiska wynalazcy tego patentu podobnie jak i simeringu. Stąd moje "obruszenie" w temacie.
Podejrzewam że silentblock przyszwendał się do nas gdzieś z anglosaskich okolic lub (co gorsza) zza wielkiej wody
Pozdro.

Dzięki Perzan za dobre chęci ale mam juz "profesjonalne" koreańskie zamienniki w wahaczach. Oczywiście nowiutkie. Śmigam powolutku, szanuję je jak mogę i ... czekam na następną wizytę w warsztacie. A tak właściwie to nie mam bladego pojęcia jak może wyglądać takie łożysko. Aż nie chce mi się w to wierzyć że w oryginale są takie rzeczy. Przy najbliższej wizycie na kanale popatrzę bo mnie zaintrygowałeś.

Pzdr