Furious hardcore night part I

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wczorajszego wieczora dwóch rządnych krwi (samochodowej oczywiscie), zdemoralizowanych automaniaków wyruszyło w stronę garażu jednego z nich w celu spełnienia swych niecnych czynów.
Mamy więc Furious...brakuje jeszcze...no wlasnie - Fiata. Takowy się znalazł oczywiście, a nawet dwa ( w tym jeden mój żółcioch). Na moje szczescie (i mojego kaszla, który był głównym daniem tegoż wieczoru) garaż , w którym miał on zostać skonsumowany został brutalnie zajety przez starszego wiekiem bo rocznikowo aż 1975 Fiata 126p o pseudonimie "Klasyk", a raczej przez to co z niego zostało czyli budę na kołach...Jako, że zaistniała sytuacja bardzo nie spodobała się naszym Furiousom nie czekając ani chwili wzięli się oni do działa....
co było dalej przeczytacie tutaj ze względu na obfitość materiału zdjęciowego
  
 
ja też chce takiego lołrajdera !!! nieźle wam noca minęła
posssdro
  
 
Krauzeeeeer!!!! Miałeś dla mnie tył malana zostawić
Z czego ja teraz kanape zrobie
  
 
Ujek sie nie martw tył lezy grzecznie w kacie garazu Krauzera bedziemy malczana na czesci sprzedawac
  
 
chcesz to bierz !! kanapa do odebrania
  
 
To ile Krauzerku chcesz za cały tył malanka???
Razem z kanapą
  
 
hmm Krakowska masakra szlifierką kątową
  
 
Nie pomylily wam sie samochody do pociecia?? moze mieliscie pociac tego zoltego parcha,ten obecnie pociety wygladal o wiele lepiej,no i klasyk.
  
 
parcha? sam masz parcha....lol
  
 
Cytat:
2005-03-19 19:18:29, 3zeR_MDS pisze:
parcha? sam masz parcha....lol



HEHE mi tez sie wydawało ,że ten biały duuzo lepiej wygladał od tego zółtego czegos
  
 
nie no tak klasyka zmasakrować

  
 
Cytat:
2005-03-19 22:17:41, dave-rallymaniak pisze:
nie no tak klasyka zmasakrować



Popieram jak można
  
 
szkoda autka aż sie łezka w oku kręci
  
 
mozna mozna , to byl szrot przegnity dosc konkretnie w "waznych" miejscach karoserii, do niczego sie nie nadawal czego moze nie widac na zdjeciach....
  
 
No to Krauzi....ile za tyłeczek???
  
 
ale z tego co widze to nie miał kto śrubokretów podawać

a taki był ładny amerykański
  
 
szkoda klasyka.....
...a tak pozatym fajny pomysł mi na tą kanape z kaszla podsuneliście....bo akurat bedziemy ciąć w mg jednego szrota)
  
 
klasyk moze i z niego był... kiedyś
teraz jak pisze bart została z niego skorodowana puszka przykryta toną szpachli i reperaturek ktore tez sie na szpachli trzymały

wszytsko co moglo byc cenne wymontowałem i niedlugo moze zrobie jakas wyprzedaz
oczywiscie numery nadwiozia tez na sprzedaz... ktos chce miec malucha który jako 7000 coś wyjechał z fabryki w polsce to piszcie na priva

  
 
Cytat:
teraz jak pisze bart została z niego skorodowana puszka przykryta toną szpachli i reperaturek ktore tez sie na szpachli trzymały



a no chyba że tak.

to co ciekawego zostało z tego klasyka??

wewnętrzne słupki tylnie byłyby do sprzedaży??
  
 
dach jest w miare... jedno ognisko rdzy nad tylna szyba ale moge to naprawić... niedlugo porobie zdjecia do wyprzedazy garazowej...