| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
Focus Peugeot 206 Warszawa | 2005-03-21 19:32:17 oj prawda prawda... prawie 3 lata do szkoly jezdzilem tramwajami i autobusami i wiem cos o tym... |
Konrad_P ni ma rajdówki :-( Kraków | 2005-03-21 19:33:16 bardzo rzadko korzystam z komunikacji miejskiej ale jak już to najczęściej nr. 1,2,3,4,5 i 8 |
jose '73 Warszawa (Las Palmas) | 2005-03-21 20:03:36 1, 2, 5, 8
Moje ulubione zajęcie to "walka" z tapetnicami, kiedys przedstawicielka ww gatunku zwróciła mi uwage a miałem akurat zły dzień i na dodatek wracałem z siłowni - raczyłem jej tak odpowiedzic, że awantura była na cały bus. Zazwyczaj staram się ustępować, ale czasami człowiek jest dużo bardziej zmęczony od takiej wyfiokowanej emerytki. Jak sie trafi na kilka staruszek to juz przerabane, dlatego preferuje komunikacje indywidualną ![]() |
Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2005-03-21 22:14:32
nie ty jeden ![]() |
Remek Stalowa Wola | 2005-03-21 22:32:52 Siedzieć spokojnie i delektować się jazdą ..... ewentualnie możesz "wyrywać gąbke z siedzeń" ![]() |
Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2005-03-21 23:20:01 popieram Remka... nie widziec ![]() |
Voy Poldżons Constarownia/Sunderland | 2005-03-21 23:20:57 ja autobusem jechalem otatnio jakies dwa lata temu ... albo dawniej ![]() |
saseta VW PASSAT PACIFIC starachowice | 2005-03-21 23:22:36 Voy bo ty taki troche zmotoryzowany jestes tzn byles |
Voy Poldżons Constarownia/Sunderland | 2005-03-21 23:32:05 ano bylem ... ![]() |
najmer Audi 90 Oleśnica/WRC/Torquay | 2005-03-22 20:36:04 symulator snu jest najlepszy zawsze go uskuteczniam na przystanku, w razie czego nalezy udawac uposledzonego zaczac sie slinic machac rekami w razie czego w obiekcie atakujacym zobaczyc kogos bliskiego.... ucieka na druga strone autobusu |
Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2005-03-22 21:17:35 metoda widze popularna... a symulator snu... uwaga bo sie jeszcze jakis zlodziej nabierze ![]() |
profil-usunięty | 2005-03-22 21:47:26 U nas stanie w autobusie jest czasem ryzykowne , bo jak jeszcze do szkoły chodziłam to do tej pory jeżdzi jeden zboczeniec , mowimy na niego "cukiereczek" choc jest oblesny i jak upatrzy sobie jakas dziewczyne to sie do niej przykleja.. bleee |
Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2005-03-22 22:00:24 jak bylem w IV klasie LO do mojej siostry sie taki jeden w autobusie przykleil.... jak wsiadlem z kumplem i to zobaczylismy to wstyd przyznac ale wybilismy kolesiem szybe na przystanku..... |
profil-usunięty | 2005-03-22 22:03:47 Tu jest tak ze zaden facet nie reaguje a jak dziewczyna zwraca uwage to on sobie nic z tego nie robi i jeszcze bardziej to na niego działa.. |
Quattro Nissan Sunny / Mazda 6 Tam gdzie pierniki | 2005-03-22 23:08:07 ale do 11-latki???
|
Remek Stalowa Wola | 2005-03-23 08:03:33 Ja kiedyś jechałem do pracy autobusem, na którymś przystanku wsiadł młody chłopak usiadł obok mnie, wyjął jogurt z plecaka i zaczął go pić. Na sam koniec z wieczka zrobił sobie "łopatkę" i wydobywał resztki jogurtu z puszki. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że jedząc ten jogurt strasznie mlaskał i oblizywał się ten koleś. W każdym bądź razie cały autobus miał ubaw.
![]() |