MotoNews.pl
  

Prośba do mieszkających nad morzem

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Panowie skłądam zapotrzebowanie na 2 litry farby okrętowej oryginalnej, niestety mieszkam w kielcach a tu okrętów ja na lekarstwo no i farb takowych niet, mam pomysłą że na ogniska rdzy jako podkłądu użyje takowej farby bo meczą mnie inne wynalazki a wnioskuje że jeżeli ta farba "powstrzymuje" korozje w morzu to może i na mojej omci troszeczke ją powstrzyma.

Pozdrawiam i czekam na odpowiedz od kolegów klubowiczów znad morza

cmatt
  
 
Witam. No mieszkam nad morzem ale z przykroscia mowie ze nie mam szans na zalatwienie takiej farby. Pozdro
  
 
rozmawialem z kolega studiujacym w Szczecinie, mial jakies praktyki na statkach itp, mowi ze bedac na jakimstam promie malowal farba o nazwie bodajze "Corina", siuwaks na bazie denaturatu...
  
 
Panowie cała trudność polega na tym że w każdym sklepie mówią co innego co do nazwy tych farb a sądze że nad morzem bedą wiedzieli najlepiej, a i jeszcze mnie chodzi o farbe tą pod poziom wody a nie tą do malowania pokladu

Pozdrawiam cmatt
  
 
jestem mieszkańcem nadmorskiego kurortu i wiedząc z własnego doświadczenia to są lepsze środki konserwujące do auta niż statkowa farba.
Najlepszy prosty do kładzenia i zatrzymujący działanie rdzy to tzw Auto smar koszt to ok 50 - 60 zł za 5 litrów a jakość jest rewelacyjna. zastosowałem przed zimą i nadal jest na karoserii.
A wogóle pracując w wypożyczalni aut i znając technologie konserwacji to jest to najlepsza ochrona antykorozyjna.
pozdrawiam
  
 
WojtGda no ja bym chciał to w nadszybiu zastosować jak to zrobisz Auto smarem a potem na to lakier pryśniesz to cie ozłoce
Pozdrawiam cmatt
  
 
Witam. Jesteś pewien co piszesz cmatt??? Ja studiuję Oceanotechnikę w Szczecinie i mam do czynienia z farbami, podkładami i emaliami do zabezpieczania kadłubów statków. Kadłub statku malowany jest sześcioma warstwami: farba do pomalowania przeciwrdzewna, farba podkładowa (2x), emalia kabinowa niepalna, i dodatkowo farba wierzchnia zabezpieczająca przed porastaniem morskich żyjątek, to to co pod linią wody. Przed rdzą zabezpiecza kilka warstw emalii i farb podkładowych jak i wierzchnich. Nie jestem pewnien, ale chyba mogę Ci to załatwić, ale koszt tego bedzie kosmiczny. Pozatym to się nie nadaje do samochodu. Lepiej załóż reperatórki, zakonserwuj środkiem antykorozyjnym do aut i polakierój karoserie. W mojej Omesi blachy przeszły taki remont 2 lata temu i od tej pory mam spokój i żadnego ogniska rdzy. Mówię Ci- daj sobie spokój z takimi pomysłami, serio. Pozdrawiam.
  
 
Cytat:
2005-04-01 17:49:01, Zdroja pisze:
Witam. Jesteś pewien co piszesz cmatt??? Ja studiuję Oceanotechnikę w Szczecinie i mam do czynienia z farbami, podkładami i emaliami do zabezpieczania kadłubów statków. Kadłub statku malowany jest sześcioma warstwami: farba do pomalowania przeciwrdzewna, farba podkładowa (2x), emalia kabinowa niepalna, i dodatkowo farba wierzchnia zabezpieczająca przed porastaniem morskich żyjątek, to to co pod linią wody. Przed rdzą zabezpiecza kilka warstw emalii i farb podkładowych jak i wierzchnich. Nie jestem pewnien, ale chyba mogę Ci to załatwić, ale koszt tego bedzie kosmiczny. Pozatym to się nie nadaje do samochodu. Lepiej załóż reperatórki, zakonserwuj środkiem antykorozyjnym do aut i polakierój karoserie. W mojej Omesi blachy przeszły taki remont 2 lata temu i od tej pory mam spokój i żadnego ogniska rdzy. Mówię Ci- daj sobie spokój z takimi pomysłami, serio. Pozdrawiam.




A ja jestem uzytkownikiem tych plywadelek i moge dodac ze zadna farba nie zabezpiecza 100% kadluba okretowego przed korozja. Mam nadzieje, ze oprocz farb na Twojej uczelni wspomnieli cos o ochronie anodowej
Co do kosztow to nie masz racji, bo on nie potrzebuje paru ton tej farby tylko zaledwie 100 ml
  
 
Sluchaj Cmatt,co do farb to mozemy prowadzic tutaj dluga dygresje,ja osobiscie jako podklad stosuje hamerajda na rdze,ale zanim go poloze naprawde sie przykladam do oczyszczenia podloza ze zbytecznej rdzy,3 lata i odpukac nic sie nie dzieje.Teraz po niedzieli tez mam na oku 2 male zaprawki i tez posluze sie hamerajdem.Akurat dostalem taki w kolorze zlotym,wiec bez problemu smyrne jeszcze lakierem i po problemie. Aha nie wierz w zadne farby o nazwie "farba okretowa" dostepne w sklepach. 10 lat temu byla taka jedna z atestem jakiegos instytutu morskiego,teraz juz takiej nigdzie nie widze.Pozdrawiam
  
 
Ale ja dzis mijałe rębiechowo (lotnisko w Gdańsku) i sobie pomyślałem właśnie o tym wątku. I wpadłem na pomysł. I to nie głupi...
Bo samolot jest bardziej narażony na korozję niż statek (ten ma bardzo grubą blache), ciągłe zmiany temperatury większa siłę tarcia, więc może jednak zastosować farbę stosowaną w lotnictwie.
p.s. nie wiem jak ale jak potrzebujesz 100 ml to mogę wysłac tobie własnie farbe do malowania kadłubów (jest czerwona i nie kojarz z Corriną), zagadałem ze znajomym stoczniowcem i mi przyniósł słoiczek po musztardzie powiedział ze jak zda egzamin to przyniesie mi całe 5 litrów za dobra flachę(określił ze to 20 zł).
ale ja jush zakonserwowałem auto wiec mi nie trzeba.
pozdrawiam
  
 
a co do autosmaru jak chcesz go pomalować kup sobie utwardzacz i bedziesz miał baranek który później można malować PRZETESTOWANE!!!!!!!!!
  
 
To nie glupi pomysl,w wodzie sol,w powietrzu cisnienie,tez wilgoc. W koncu cmat nie mieszka nad morzem,bo u nas to od samego jodu w powietrzu znad morza slychac jak auta dostaja chipsow.
  
 
p.s. złoć mnie złoć heheheheehehehehehe :d
  
 
kiedys mialem grzejniki w domu pomalowane farba lotnicza
farba nie odeszla nawet przy wymianie i potraktowaniu ich spawarka gazową
  
 
musze zabezpieczyc prowadnice czego wy uzywacie do podwozia
znalalzem cos takiego i gdzies w necie wyczytalem ze dobre preparaty czy ktos cos z tego testowal ?
http://www.omnibus.waw.pl/FERTAN.HTML

pozdro
  
 
Odnosnie farby ktora sie maluje samoloty to jest ona przedewszystkim odporna na roznice temperator i jest elastyczna oraz idealnie gladka ze wzgledu na opory powietrza.Przed korozja tez z pewnoscia chroni ale w mniejszym stopniu gdyz kadlob samolotu jest wykonany z jakiegos rodzaju aluminium a aluminium tak szybko nie rdzewieje.Natomias podkladem jest wymalowany kadlub od srodka gdyz z powodu roznicy temperatur tam wlasnie jest najwiecej wody.Farba ma kolor zielony.Jak kiedys mi wpadnie w reke troche tej farby to masz jak w banku.
Pozdrawiam