1,8 TD troche dymi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
może ktoś będzie wiedział co może się dziać. objawy są następujące. czasem na wolnych obrotach zaczyna lekko utykać czego skutkiem jest dymienie na niebiesko. gdy jest zimny przyspiesza no może nie świetnie ale jeszcze w miarę a jak się rozgrzeje łapie strasznego muła max co mogę go wkręcić to 4200obr/min. po rannym odpaleniu nie wskakuje na przyspieszone obroty - przez cały czas ma takie same około 850 zawsze - nigdy obrotomierz nawet przy utykaniu nie drży. no i oczywiście ciężko odpala nawet po wymianie świec. pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za pomoc

[ wiadomość edytowana przez: semisok dnia 2005-03-29 22:00:23 ]
  
 
jak dymi na niebiesko to papusia olej z jakiegoś powodu
jak na czarno to nie spala dokładnie( np lejące wtryski)
jak na biało to często ma przydławione powietrze ( zatkany filtr powietrza).Są jeszcze oczywiście inne przypadki ale te mi się nasunęły w pierwszej chwili.
  
 
to że na niebiesko to wiem że olej ale skąd i dlaczego tylko czasem - nie zawsze i tylko na wolnych obrotach
  
 
Cytat:
2005-03-29 23:00:23, semisok pisze:
to że na niebiesko to wiem że olej ale skąd i dlaczego tylko czasem - nie zawsze i tylko na wolnych obrotach



A ubywa Ci tego oleju sporo?
  
 
wogóle ani kropelki
  
 
Cytat:
2005-03-29 21:34:32, semisok pisze:
może ktoś będzie wiedział co może się dziać. objawy są następujące. czasem na wolnych obrotach zaczyna lekko utykać czego skutkiem jest dymienie na niebiesko.


Moim zdaniem to jest problem zasilania, silnik na niebiesko dymi w sytuacji, gdy paliwo nie dopływa w sposób ciągły. Tak się dzieje w sytuacji, gdy wraz z paliwem idą bąbelki powietrza albo w sytuacji, którą podejrzewam głównie, gdy pompa wtryskowa jest do remontu (np. problem z wytworzeniem odpowiedniego ciśnienia). Jednym z objawów wyeksploatowania się pompy wtryskowej jest to, że silnik pracując na wolnych obrotach ni z gruszki ni z pietruszki zaczyna utykać, wypuszczając właśnie kłębki niebieskawego dymu. Gdyby spalał olej, dym byłby ewidentnie czarno-buro-ciemnosiwy...
Cytat:
gdy jest zimny przyspiesza no może nie świetnie ale jeszcze w miarę a jak się rozgrzeje łapie strasznego muła max co mogę go wkręcić to 4200obr/min. po rannym odpaleniu nie wskakuje na przyspieszone obroty - przez cały czas ma takie same około 850 zawsze - nigdy obrotomierz nawet przy utykaniu nie drży.


To z kolei wskazuje na problemy z zaworem ciągu - na zimnym silniku masz dodatkową dawkę plus przyśpieszony kąt wtrysku, co w znacznym stopniu niweluje objawy, ale kiedy silnik się rozgrzewa, to dodatkowe "wspomaganie" jest po prostu niepotrzebne i wszelkie zapotrzebowania na dodatkową dawkę np. podczas przyśpieszania ma za zadanie zaspokoić zawór ciągu (zawór turbo)...
Cytat:
no i oczywiście ciężko odpala nawet po wymianie świec. pozdrawiam i z góry wielkie dzięki za pomoc [ wiadomość edytowana przez: semisok dnia 2005-03-29 22:00:23 ]


Znowu wskazuje to na pompę wtryskową. Ja przed remontem swojej wymieniłem świece, sprawdziłem i wyregulowałem końcówki wtrysków, a objaw cięższego odpalania i utykania po odpaleniu nie znikał. Winę ponosił przestawnik kąta wtrysku, którego zadanie polega na przyśpieszeniu kąta wtrysku max. o ok. 5 stopni kątowych. Jeśli przestawnik nie działa, odpalenie zimnego auta jest strasznie utrudnione (a czasem niemożliwe)...
Reasumując - czeka Cię remont pompy wtryskowej, to jest moje zdanie...
  
 
a może będziesz mariobros wiedział jak droga będzie taka naprawa pompy? i może ktoś będzie wiedział gdzie w wawce lub okolicach znajde taniego i dobrego specjalistę od pomp paliwowych do diesla?
  
 
Myślę, że będzie to minimum koszt ok. 750-800PLN... Możesz oczywiście znaleźć używaną, ale w jakim ona będzie stanie - tego nie wie nikt. Ja dałem za używkę 300PLN, a potem za zrobienie dodatkowe 700PLN... Więc taniej chyba wyjdzie zrobić swoją... Namiary Ci kiedyś dawałem na kompetentnego człowieka. Wyślij do niego pompę, wspomnij o mnie, może masz jakąś szansę nieco urwać z ceny końcowej... Wymontuj pompę u jakiegoś mechanika (od diesli), wyślij SERVISCO. W tydzień będziesz miał auto na chodzie...
  
 
no właśnie nie bardzo mam czas żeby tyle czasu czekać. samochód musi mi niestety jeździć. może mieć przestój góra dwa dni. więc sam rozumiesz musze w wawce kogoś poszukać - tyle że tu kupa cwaniaczków którzy niestety nie znają się na rzeczy. Może ktoś takiego pompiarza zna w wawce. pozdrawiam