Wreszcie mi się grzeje essi

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam

W sprawie nie grzejącego się essiego odsyłam do wątku:

"Kwestia termostatu/ciepła rozwiązana - ciekawe !"

w

"Wątki ogólne, informacyjne, newsy..."

mi pomogło.

Dzięki dla chasmo i georg-a
  
 
Cytat:
2005-03-31 11:36:04, zibki pisze:
Witam W sprawie nie grzejącego się essiego odsyłam do wątku: "Kwestia termostatu/ciepła rozwiązana - ciekawe !" w "Wątki ogólne, informacyjne, newsy..." mi pomogło. Dzięki dla chasmo i georg-a



Czyli co ? to obejście samego termostatu?
  
 
Cytat:
2005-03-31 15:43:38, chasmo pisze:
Czyli co ? to obejście samego termostatu?



chasmo nastaw pierś dostaniesz medal za najstarszy post który został zreanimowany
  
 
Cytat:
2005-03-31 15:48:59, lukas101 pisze:
chasmo nastaw pierś dostaniesz medal za najstarszy post który został zreanimowany


Hehehehe .... Dla lubiących klikać, a nie szukać tutaj starutki wątek

Swoją drogą zibki zmniejszyłeś średnicę przewodu..... nie będzie z tym problemów? bo ja po prostu zlikwidowałem bezsensowny kanał omijający termostat (baypass). Bezsensowny wg mnie i mechanika z którym nad tym medytowałem..... Tak jak kiedyś pisałem, w środku chyba coś miało być, a nie ma.

Ok nie piszę znowu o tym bo stary to temat

Pozdrawiam
  
 
Zgadza się... zmniejszyłem średnice przewodu. Dzięki temu essi mi się lepiej nagrzewa, szybciej łapie temperaturę, ale wg mnie nie jest to rozwiązanie na stałe.

W najbliższym czasie planuję zakupić i wymienić obudowę termostatu (koszt ok. 80 zł).