Jaki wydech do Pony 1.3 gaznik?

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jaki wydech zamontowac najlepiej do takiego Poniacza ? Jakie rozwiazanie najlepiej sie sprawdza? Czy ma to wogóle sens zakladac cos innego niz najtansze zamienniki? Jaki tlumik polecacie? Czy moze najlepiej dac po prostu rure 50mm na calej dlugosci i tylko na koncu jakis tlumik absorpcyjny? Jakie macie doswiadczenia w sprawie tuningu wydechu w Poniaczu?
  
 
A czego oczekujesz?? Mocy?? Dźwięku??

Ja w sporo szukałem inf na temat wydechów więc chętnie Ci pomogę ale muszę wiedzieć czego oczekujesz, bo wydechy w NA to dość skomplikowana sprawa i można by pisać i pisać....

Poza tym nie wiem czy przeglądałeś już wszystkie tematy na forum (funkcja szukaj), a powinieneś aby nie klepać w kółko o tym samym. Jeśli szukałeś ale nie znalazłeś to chętnie Ci pomogę.

a na początek co nieco masz tutaj
  
 
ja mam 1,5 gaznik i oczekuje tylko dzięku mozesz mi pomoc
 
 
wysterczy zmienic koncowy na basowy i będzie juz zmiana dxwięku
  
 
Cytat:
2005-04-05 19:24:09, speedmaster pisze:
wysterczy zmienic koncowy na basowy i będzie juz zmiana dxwięku



Dla dźwięku dokładnie tak. Wstawisz cokolwiek z rynku tuningowego na koniec i jest dźwięk. Oczywiście można wyciąć też środkowy, wtedy jest więcej dźwięku ale głowa już może boleć.... Z tego co się orientuję to wszelkie końcowe typun rurowego czyli tzw a la Mugen są bardzo głośne (jeśli mają silencer to oczywiście mowa o zdjętym silencerze). tłumikami o dopracowanym dźwięku czyli bardzo przyjemny nie natarczywy i zbyt głośny dźwięk są Remusy. A w dodatku w seryjnych silnikach dodają kilka koników.... No i z serii Remusa pojawiły się tłumiki o regulowanej głośności.... Z tym że Remus kosztuje.....
  
 
Cytat:
2005-04-05 19:04:55, grunfisch pisze:
ja mam 1,5 gaznik i oczekuje tylko dzięku mozesz mi pomoc



Ogólnie jest taka zasada, czym tańszy tłumik tym głośniejszy
  
 
Cytat:
2005-04-06 10:11:38, MobiaS pisze:
Ogólnie jest taka zasada, czym tańszy tłumik tym głośniejszy



Niekoniecznie, nie ma jakiejś stałej zależności między głośnością a ceną. Jedyna kwestia jest taka że nawet głośne ale drogie tłumiki (np HKS) mają ładny dźwięk a tłumiki tanie już różnie; często po prostu tani tłumik ma denerwujący i nieprzyjemny dźwięk, chociaż osobiście uważam to za kwestię gustu. W każdym razie nie ma konkretnych zależności między ceną a głośnością- np HKS za ok $900 (cena w US) na peno nie będzie cichszy niż Remus za 500 PLN. Podobnie będzie z Supersprintem- jest droższy niż Remus a głośniejszy...
Generalnie wybór jest ooooooooooggggggrrrrrrrrooommmmmmmnnnnyyyyy; na szybko mogę podać Ci 33 firmy które robią tłumiki/ wydechy.... Na pewno bez problemu każdy może znaleźć coś dla siebie
  
 
dzieki za info ale slyszlem ze mozna samemu zrobi Ryk z tlumika podobno dziurke sie wierci pod tlumikiem Czy to prawda robił to ktos ??
 
 
Tak szczerze.... Taka metoda ma sie do prawdziwego tuningu jak hmm... pięść do nosa...
Bez urazy ale www.wiejski-tunig.pl czy jakoś tak... To pasuje bardziej tam... Za 200- 300 PLN można kupić już sportowy tłumik... Czy to aż taki wydatek?? Z drugiej strony jak ciężko wygospodarować 300 PLN to po co się w ogóle brać za jakikolwiek tuning??
  
 
moza i wydac i 1000 za tlumi ale po co ja sie pytam czy ktos to robił !! ???
 
 
Za 1000 to NAPRAWDE PORZADNEGO tłumika nie kupisz... Mi za głupiego Supersprinta krzyknęli 1600 w Tomsonie ...

Czy ktoś to robił?? Robią to setki ludzi na całym świecie. Po co??
1. Bo taki tłumik wygląda
2. Bo taki tłumik daje przyrost mocy
3. Bo takiego tłumika nie wymieniasz co rok
4. Bo taki tłumik mimo że dodaje odpowiednio mocy nie ryczy a bardzo ładnie brzmi, nie za głośno, nie za cicho, w sam raz (poszukaj sobie na www.hks-power.co.jp i www.injen.com- tam możesz posłuchać sobie jak brzmią takie tłumiki)
5. Bo taki tłumik daje przyrost i w silniku seryjnym i pasuje do modyfikacji tak że nie trzeba co poważniejsze "dłubnięcie" silnika zmieniać wydechu bo są straty mocy.
6. Ten punkt dotyczy i tych tłumików za $1000 i tych za 300 PLN- jak podjedziesz np na spotkanie ze znajomymi to możesz się nawet pochwalić że masz sportowy tłumik z ładną końcówką i jakoś tam lepiej albo gorzej brzmiący, a nie stać się obiektem śmieszków i żartów, oraz centrum spojrzeń z rodzaju tych z politowaniem. Poza tym w zimę co Ci z tego że auto niby warczy, chociaż zawsze daje się odróżnić sportowy wydech od przepalonego wydechu- niby ze to spotrtowe auto, ryczy a para leci spod auta nie z końcówki....
Znam jednego człowieka co ma tak zrobiony (rozszczelniony) wydech w swoim stuningowanym polonezie.... Nie będę przytaczał wypowiedzi innych co też go znają, na ten temat, ale pewnie domyślasz się co o nim mówią...
Do diabla, rozumiał bym to 5, może 7 lat temu, kiedy najtańsze tłumiki sportowe oscylowały w cenach 700 PLN, ale teraz kiedy masz tłumik KM za ok 300 PLN???
Poza tym wg mnie kwestia dziurawienia tłumików nie ma żadnego związku z tuningiem.
Wybacz że piszę takim tonem, ja po prostu nie chcę żeby nasze Hyundai-e były widziane przez ludzi jako jeżdżące pośmiewiska.