Moje boje... Rozrząd

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z okazji wymiany paska rozrządu postanowiłem pokopać po necie w poszukiwaniu odpowiedniego towaru do mojej Essiny za rozsądną cenę (ostro po kieszeni dała mi popalić sprężarka). Znalazłem dwie ciekawe oferty, jedyby problem jest taki, że niewiele mi te nazwy firm mówią Pierwszy zestaw jest niejakiej firmy Ruville za 349 zł (mam autko z września 95). Drugi wykopałem na allegro i po za nazwą paska (Goodyear) niewiele więcej się dowiedziałem, ale cena to 265 zł.
Co wybrać? A może inne propozycje? Byle nie za kolejny 1k

Pozdrawiam
Smo
  
 
Nie rozumiem pytania. Wymiana paska rozrządu i napinacza nie kosztuje chyba tyle. Pasek (Bosch) 85 zł, napinacz 115 zł, wymiana 40 zł - Starogard Gdański/Skarszewy. Pasek 70 zł, napinacz 90 zł, wymiana 120 zł - Gdańsk ul. Halera. Czy zestaw jest konieczny? Ludzie, może coś źle zrobiłem? Wymieniałem owe części w sobotę.
  
 
Leo74, oczywiście, że zestaw nie jest konieczny, jednak zazwyczaj w zestawie jest taniej Ceny również bęą inne, gdyż mamy zupełnie inne silniki. Pytanie zadałem, bo nie mam większego doświadczenia w tej materii, a słyszałem, że niektóre paski pękają a napinacze i rolki potrafią zrobić okrutny bajzel w silniku. A tego bym już nie przeżył (finansowo) Oryginalny zestaw kosztuję tyle, że głowa mała, dlatego postanowiłem poszukać zamienników. Tak to już jest z zamiennikami, że jedne są warte polecenia a inne należy omijać szerokim łukiem.

Pozdrawiam
Smo
  
 
Cytat:
2005-04-04 09:05:16, leo74 pisze:
Nie rozumiem pytania. Wymiana paska rozrządu i napinacza nie kosztuje chyba tyle. Pasek (Bosch) 85 zł, napinacz 115 zł, wymiana 40 zł - Starogard Gdański/Skarszewy. Pasek 70 zł, napinacz 90 zł, wymiana 120 zł - Gdańsk ul. Halera. Czy zestaw jest konieczny? Ludzie, może coś źle zrobiłem? Wymieniałem owe części w sobotę.



... a czy sądzisz że każdy motor na świecia ma taki sam rozrząd?? i jego wymiana kosztuje tyle samo?

a co do pytania to nie polecam GOODYERA /ruville jest spoko i można go bez problemu zakładać/


[ wiadomość edytowana przez: slawas1 dnia 2005-04-04 09:27:29 ]
  
 
Taaaaa jest! Jeśli spoko to bieri

Pozdrawiam
Smo
  
 
Nie krzyczcie na mnie... nie zauważyłem, że to TD bo w treści nie było informacji. Co ja na to poradzę, że całe życie Garbusami jeździłem a ostatnio Daihatsu. Ciągle się uczę o Escorcie.
  
 
Ale kto tu krzyczy? Nie każdy ma obowiązek znać się na mechanice i ma prawo zadać pytanie Nie pisałem TD, bo wklepałem to w profilu widocznym po lewej
Dodam tylko, że to również mój pierwszy Escort i staram sie dowiedzieć na temat tego autka w mozliwie najwięcej. W końcu z Essiną szybko się nie rozstanę i warto wiedzieć co z przodu klekocze

Pozdrawiam
Smo
  
 
Masz TD więc się nastaw na wersję za 349 zł - dwa paski /rozrządu i wtrysku/, trzy rolki w tym jedna zębata , w Intercars płaciłem tydzeiń temu 439zł za SKF i coś jeszcze, ale w tej chwili nie pamietam. Tylko trzeba negocjować cenę, bo na poczatku chcieli 540, zacząłem porównywać z Dayko i zeszli z ceny.

[ wiadomość edytowana przez: Kao dnia 2005-04-09 19:48:22 ]
  
 
leo74 wprowadzazsz mnie w zadumę; ja jestem umowiony do mechanika na srode: komplet rozrzadu 320 a robota 120 Przy stawkach które podałeś czuję okradany, ale to najtaniej jak znalazłem w Krakowie....... :/ :/ :/
  
 
Ja zawsze czuję się okradany w warsztatach. Ale stawka 120 zł za robociznę w Gdańsku to też standard. Skarszewy są 50 km od Gdańska i cena 40 zł za robociznę to cena akuratna za 2 godziny roboty, może i mniej. W moim nowym miasteczku praktycznie każdą robotę wyceniają na 40 zł. A co powiecie na wulkanizację, w której wymiana opon z wyważeniem kosztuje 25 zł za komplet? W Gdańsku co najmniej 80 zł. Mój ojciec jedzie z Gdańska 50 km do mnie i spowrotem i jeszcze mu się to opłaca.
  
 
no własnie tylko trzeba znac dobrego mechanika pod Krakowem co to niebedzie mi autka boschem rozkręcał i powkłada wszystko z powrotem do środka a ja nie mam takiego wiec chyba sie jutro wykosztuje :/