MotoNews.pl
8 Pasek rozrządu i jego umiejscowienie (90339/61)
  

Pasek rozrządu i jego umiejscowienie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Jak powinien być założony pasek rozrządu? Bo nie wiem czy się bać czy nie.. U mnie pasek wystaje poza napinacz, tzn nie chodzi po całej bieżni napinacza - kawałek szerokości paska wystaje. Jest tez bardziej na zewnętrznej stronie kół rozrządu niż na środku. Czy to ma jakieś znaczenie, czy też można sprawę tak zostawić?
  
 
U mnie nie wystaje raczej poza napinacz, ale na walkach tez nie jest idealnie posrodku. Ja zawsze jak zakladam to robie ze 2 obroty pelne reka i patrze, czy sie nie zsuwa, czy rowno lezy (no i czy sie obroci ) Wez klucz, na srube od ktoregos walka i krec
  
 
Cytat:
2005-04-05 21:11:19, DooMinick pisze:
U mnie nie wystaje raczej poza napinacz, ale na walkach tez nie jest idealnie posrodku. Ja zawsze jak zakladam to robie ze 2 obroty pelne reka i patrze, czy sie nie zsuwa, czy rowno lezy (no i czy sie obroci ) Wez klucz, na srube od ktoregos walka i krec



Silnik już siedzi w aucie Tylko to że ten pasek tak mnie trochę martwi.. ale silnik się kręci i wszystko ok, więc nie wiem czy się przejmować czy nie. Jakie są realne szanse, że pasek się zsunie sam z siebie?
  
 
Nie mam doswiadczenia ze zsuwajacym sie paskiem, ale czytalem na forum ze przy wyrobionych kolach/napinaczu moze sie zsuwac, moze tez sie zsuwac jezeli krzywo zostaly splanowane powierzchnie styku glowica-glowiczka.
  
 
Cytat:
2005-04-05 20:40:26, Abar pisze:
Jak powinien być założony pasek rozrządu? Bo nie wiem czy się bać czy nie.. U mnie pasek wystaje poza napinacz, tzn nie chodzi po całej bieżni napinacza - kawałek szerokości paska wystaje.


Nie ma prawa wystawać. Absolutnie. Właściwe łożysko napinacza jest szerokie, i choćby pasek znajdował się na samych krańcach kół rozrządu to nie ma jak wystawać poza bieżnię łożyska napinacza. Prawdopodobnie masz za wąskie łożysko (nieoryginalne) - wymień je na właściwe bo inaczej baaardzo ryzykujesz.
Cytat:
Jest tez bardziej na zewnętrznej stronie kół rozrządu niż na środku. Czy to ma jakieś znaczenie, czy też można sprawę tak zostawić?


Jeśli nie jest na samej krawędzi i nie ociera o np. koło pasowe to wszystko jest w najlepszym porządku. Oczywiście ułożenie paska należy ocenić po jego ułożeniu się, czyli przynajmniej po krótkotrwalej pracy silnika.
  
 
Podłanczam się.

Dziś miałem małą przygodę. Stoję sobie w korku, silnik pracuje normalnie. Włanczam jedynkę i ruszam do przodu. Silnik jednak gaśnie - myślę sobie, że może za szybko sprzęgło puściłem, może gazu dałem za mało- zdarza się. Próbuję odpalić i nie daje to rezultatu. Rozrusznik kręci jakby bez oporów. Spycham Poldka na bok- dobrze ,że miejsce było. Zamykam auto i idę do pracy do rodziców, żeby ojciec mnie zholował. Podjechaliśmy Nyską pod Poldka, na poczatek dolalismy benzyny, bo było już prawie na zero, ale to nie to. Odkręciliśmy pokrywę paska rozrządu, pasek niby dobry, naciąg niby jest. Ale przy kręceniu rozrusznikiem koło wału korbowego się obraca, natomiast duże od wałka rorządu nie. Czyli wynikałoby, że pasek jest jednak luźny? Albo ząbki na kole poszły? Nie odkręciłem jednej śruby i nie było tego dokładnie widac, bo osłonę tyle co odchylalismy ręką.
I w związku z tym pytanie. Czy to jest objaw luźnego paska rozrządu? Chodzi mi o to ,że rozrusznik kręci jak wariat bez oporów, w sumie to jakiś tłok powinien mieć suw pracy i zawór wydechu zamknięty? A może koło zębate się jakoś poluzowało czy jak?
p.s.
Nie mieliśmy linki więc myslę sobie wykorzystam punkty nazbierane na karcie paliwowej i podjadziemy pod stację BP. Oczywiście linki "nie mają w tej chwili"- ciekawe czy cokolwiek kiedykolwiek mają w ramach tych punktów. Kupiliśmy linkę na ESSO za 17,20zł.
  
 
Cytat:
2005-04-27 21:34:04, mati_lecha pisze:
Podłanczam się. Rozrusznik kręci jakby bez oporów. . Ale przy kręceniu rozrusznikiem koło wału korbowego się obraca, natomiast duże od wałka rorządu nie. Czyli wynikałoby, że pasek jest jednak luźny? Albo ząbki na kole poszły? Nie odkręciłem jednej śruby i nie było tego dokładnie widac, bo osłonę tyle co odchylalismy ręką.

objaw pogiętych zaworów
  
 
mati-pasek stacił zeby niestety
  
 
Co do DOHC-ów:

Jeśli pasek układa się tak:



To kończy się to tak:



Powód: niewłaściwe koło na wałku pośrednim
  
 
Cytat:
2005-04-27 21:34:04, mati_lecha pisze:
Podłanczam się. ...........przy kręceniu rozrusznikiem koło wału korbowego się obraca, natomiast duże od wałka rorządu nie. Czyli wynikałoby, że pasek jest jednak luźny? Albo ząbki na kole poszły? .........


Jeszcze jedna opcja - scieło klina pod małym kołem rozrządu na wale.
  
 
SerU : U mnie tez pasek się tak układa, ale na zdjęciu nie widac czy jest on cały na kołach czy juz lekko zsuniety(ja mam cały). Mam koła z tymi blaszkami które zabezpieczają pasek przed zsuwaniem sie. Jako koło wałka posredniego zastosowałem najlepsze koło jakie miałem, jest to koło ssace(bez blaszki) z innego zestawu. Czy te blaszki zapobiegające spadaniu paska uchronią mnie przed niespodziankami czy mam szybko szukac nowego orginalnego koła na wałek posredni ??? Małe koło na wale i łozysko napinacza mam nowe.