MotoNews.pl
  

[Sprzedam] 126p TRÓJMIASTO [FOTO]

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Maluszek rocznik 88/90 (buda 90r). Stan samochodu oceniam na dobry. Nie jest to może ideał, ale silnik jest wporządku, 2 miesiące temu robione hamulce (wymiana szczęk, tłoczków itd) Akumulator wymieniony 6 miesięcy temu. Do tego kilka bajerów np.: dmuchawa (w bagazniku), dioda imitująca autoalarm, po wyjeciu kluczyka gasna swiatla itp. palony na kluczyk, szerokie zderzaki, HAK, opony ok, fotele lotnicze !!

Opłacony do konca roku, bez przeglądu bo przez prawie rok w garazu stał (szykowałem go dla siebie) i niestety nie doczekal sie - jestem zmuszony sprzedac.

Cena około 1000zł (ale pewnie troche zejde) Pozdr.







Koła które są na zdjęciach nie są na sprzedaż... :] Sprzedaje ze zwyklymi felgami od malucha - z przodu debica z tylu kormoran!


Kontakt:
forum
gg: 4906832
Email: lolek1_88@tlen.pl
tel. (05 671-39-86

Ps: Samochód na razie w kawałkach - musze zrobić jeszcze linke od ssania i kabel od rozrusznika. :]

[ wiadomość edytowana przez: Lolek88 dnia 2005-04-08 18:51:35 ]
  
 
Hmmm, kolejny miętki urzytkownik maluszka?? Sprzedajesz bo nie masz już do niego siły czy co??
  
 
Sprzedaje bo mam drugiego

To znaczy tego kupiłem...miała być rajdówka... i po 6 miesiącach dostalem w spadku drugiego to którego mam sentyment...któregoś musze sprzedac.
  
 
moim zdaniem robisz gupote, skoro robisz rajdówke z drugiego to tego zostaw na czesci.....
  
 
Cytat:
2005-04-09 00:29:43, simon_pg pisze:
Hmmm, kolejny miętki urzytkownik maluszka?? Sprzedajesz bo nie masz już do niego siły czy co??



Ja nie wiem co wy macie z tą antysprzedażą maluchów!!??
Przecież to naturalne że jak zaczyna być kogoś stać na samochód to pozbywa się malca w cholere. Ewentualnie, jak co niektórzy, zostawiają jako drugie auto do zabawy.
Wygląda na to że 90% Polaków to cioty bo sie poprzesiadali z maluchów do samochodów!!!!
  
 
Chetnie zostawilbym go na czesci, ale poprostu fizycznie malo wykonalne. Ciasny garaz a moj drugi malec stoi daleko stad (Ustka) i musze go stamtad sciagnac. Warunek... ten znika Poprostu nie mam gdzie go trzymac a kasja potrzebna
  
 
tak Jesion. to właśnie znaczy że jesteś ciota
ja nie wiem co ty masz jakiś komplex czy co....co widze twoją wypowiedz to mnie skręca....wyluzuj se troche
  
 
armata ma racje jak zrobisz sobie rajdówke z tamtego:beton zawiecha,chydrałliczny renczny ,wydech ,klata , kubły itp. to będziesz wszędzie z buta chodził bo gdzie nie pojedziesz to cie pały z czapią i wkońcu dożywocie dostaniesz A twoja kobieta też nie zawsze będzie chciała jeżdzić rajdowym malcem . Bo jak robisz rajdówke to ma to być rajdówka ryk silnika i spalanie między 10 a 13 l. To się lepiej zatanów . Oba malce maluj na jeden kolor pzekładasz tablice jedno ubespieczenie jeden malec a drugi w garazu tani i skuteczny sposub a na KJS-ach nikt nr. budy nie sprawdza możesz zawsz przebić
  
 
racja, w obu autach te same nr nadwozia i silnika, jedno OC jeden komplet blach i do przodu
  
 
A co do Jesiona to od maluchuów to sie kur.... odpierd.. bo twoja 128 na kołkach w garazu stoi a nasze maluchy jerzdzą
  
 
nawet moj maluch jeździ
  
 
Cytat:
2005-04-09 20:30:23, poldrive-126 pisze:
A co do Jesiona to od maluchuów to sie kur.... odpierd.. bo twoja 128 na kołkach w garazu stoi a nasze maluchy jerzdzą



Ale kiedy ja do malców nic nie mam. Tylko szlag mnie trafia jak czytam w kolejnym ogłoszeniu: czemu sprzedajesz?? Mięczak jesteś???
I nie czarujcie mnie że to jest najlepsze auto i do końca życia bedziecie nimi jeździć.
  
 
czytając ten wątek zastanawiam sie czy wy macie jaja, bo raczej na to wskazuje że nie, dobra zrozumiem 126 jako drugi "samochód" do upalań itp. itd. ale bez przesady żeby tym jeździć całe życie wyobrazacie sobie miec zone dziecko i jechać maluchem przy -15 do lekarza oddalonego 20km........paranoja a to że maluch klasyk.......... to juz całkiem rozumiem jakis 126 włoch bambino z otwieranym dachem ale te polskie tego jest od chu**
  
 
No i właśnie oto chodi kup drugieg ale nie sprzedawaj najlepszego . Moim malcem to jeszcze moj syn będzie jeżdił teraz jak ma 3 lata i go pytam cztm jedziemy do przeczkola fabią czy maluchem odpowiada że maluchem mały FURIONS z wielkimi jajami
  
 
Cytat:
2005-04-09 20:44:05, florek127 pisze:
czytając ten wątek zastanawiam sie czy wy macie jaja, bo raczej na to wskazuje że nie, dobra zrozumiem 126 jako drugi "samochód" do upalań itp. itd. ale bez przesady żeby tym jeździć całe życie wyobrazacie sobie miec zone dziecko i jechać maluchem przy -15 do lekarza oddalonego 20km........paranoja a to że maluch klasyk.......... to juz całkiem rozumiem jakis 126 włoch bambino z otwieranym dachem ale te polskie tego jest od chu**


Małe pytanie a jak byśmiał VIPERA to zamienił byś na modeo kombi bo ma większy bagaznik .
  
 
Cytat:
2005-04-09 18:00:54, Jesion128 pisze:
Ja nie wiem co wy macie z tą antysprzedażą maluchów!!?? Przecież to naturalne że jak zaczyna być kogoś stać na samochód to pozbywa się malca w cholere. Ewentualnie, jak co niektórzy, zostawiają jako drugie auto do zabawy. Wygląda na to że 90% Polaków to cioty bo sie poprzesiadali z maluchów do samochodów!!!!



Chyba nie o to chodzi, ja to zawsze myślałem że klub to ludzie którzy mają fiaty, w tym wypadku maluchy bo je LUBIĄ a nie że muszą nimi jeździć bo nie mają hajsu na inny. Wiadomo że polskie realia są ch.... warte i nawet niektóych nie stać na utrzymanie kaszłorta za 500 zyla ale np osobiście mi szkoda gdy kolejny użytkownik kaszla rozstaje się ze swoim autem.
  
 
Dla niektórych maluchy chodz małe awaryjne są pasją utopione pieniądz przekraczające nieraz 6 razy wartość samego maluch nigdy się nie zwrucą . Ale to się nie liczy .Bo to jest ich pasia a człowiek bez pasi to smutny człowiek goni tylko za kasą i większą furą moi znajomi nabijają sie zemnie i muwią ze zatą kase którą władowałem w klasa kupił bym w niemczech torowego CC sporting i kosił bym wszystkich ale co się tak naprawde liczy CC ktore łoi dupe wszystki czy klasyk ktoremu poświęcasz wolne wieczory noce i nieraz ranki odpalasz jedziesz pod market i podchodi do ciebie dziadek 60 letni i muwi Ze masz fajnego malca że on 30 lat temu też takim jeżdził . Masz auto które nie zapierdala 180 ale masz auto które zbudowałeś sam . I nie piszcie więcej postów na temat a dlaczego nie sprzedawać starych FIATÓW bo to jest forum starych FIATÓW .
  
 
A ja bede jeździł malcem do końca życia Jakoś bujam sie nimi od 3lat i ciągle mnie to bawi. Nawet jak sie coś zjebie i trzeba gnić pod blokiem. Po prostu trza mić:

Duże kochones
  
 
Dobrze gadasz, ja już smigam kaszlem sześc latek i nie mam zamiaru sie z nim rozstać, dla mnie to najlepszy samochód pod słońcem, no i naturalnie tylny napęd , jeżeli już kupie inny samochód to również bedzie nim fura RWD,ale nie jakiś dziwkowóz typu BMW czy Merc,ale POLONEZ !!! Musimy wspierać naszą motoryzacje. Tak trzymać: maluszek is the best i wiem że nie tylko ja tak myśle ale i tysiące inych ludzi
  
 
Cytat:
2005-04-09 21:27:11, Royber pisze:
A ja bede jeździł malcem do końca życia Jakoś bujam sie nimi od 3lat i ciągle mnie to bawi. Nawet jak sie coś zjebie i trzeba gnić pod blokiem. Po prostu trza mić: Duże kochones



Ja sie juz woze od prawie 17 lat,,,,,,