[KE 70] Co japonskie to japonskie :-)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wczoraj w koncu odebralem swoje cudo pojechalem pod Radom i wrocilem stamtad moja Corollka. Nie jezdzilem wczesniej tak stara Toyka,wiec nie wiedzialem,jak z nia bedzie. I powiem Wam,ze jestem bardzo pozytywnie zaskoczony Auto nie ma co prawda oszalamiajacego przyspieszenia, ale za to precyzja skrzyni biegow jest powalajaca,nawet w porownianiu do aut duuuzo nowszych [szczegolnie Fiatow ] Kierownica chodzi lekko, autko jest zwrotne. Jestem bardzo zadowolony, bo nie sadzilem,ze taka "starocia" mozna tak przyjemnie sie przemieszczac Spalanie na trasie tez wyszlo nedzne - okolo 6.5 litra na 100km To baaardzo pocieszajace. Mam nadzieje,ze uda mi sie z nia zaprzyjaznic na dluzej . Jak na razie Toyka dostala ksywke Toczeń Rumieniowaty bo sie powoli toczy i ma czerwono rumiany kolor

Tyle wrazen, teraz pytanko techniczne. W mojej Toyce zainstalowany jest silnik 1.0 od Starletki. Walek nierzadu obracany jest tam lancuchem. Skad go pozyskac, oprocz TMP i jaki jest przyblizony koszt???

Pozdrawiam Wszystkich Toykomaniakow
  
 
Gratuluje wozu!!!
A tak po za tym, z ktorego on jest roku? Pytam bo nie kojarze tego modelu KE 70, mam tylko w myslach KE 10. Pozdrawiam
  
 
Daj jakieś bliższe dane autka to poszukamy łańcuszka.

GRATULUJE!!!

Pozdro.
  
 
Witam ponownie!!!

Nie mam jeszcze aktualnych foto Toczenia, ale moja wyglada tak:



Co do lancuszka to ktos wsadzil tam silnik od Starletki 1.0 wiec raczej takowego trzeba szukac.

Numer silnika w ktorym podobno zawarta jest nazwa modelu to 2 K XXXXXXX.

Pozdrawiam!!!

el_

EDIT:

@CzapCzap - To rocznik 1980. Ale ja preferuje tylko takie auta,ktore maja powyzej 25 lat stad tez moj zakup
Poza tym, mimo iz sie rozgladam, widzialem dotychczas jedynie 3 takie same Toyki w Warszawie. A to juz cos, bo dzieki temu mam auto,ktore sie wyroznia





[ wiadomość edytowana przez: el_comendanto dnia 2005-04-09 21:04:06 ]
  
 
AA ,juz sobie przypomnialem, juz sie pytales na roznych forach o pomoc w naprawie blacharskiej, twoja Toyka jest czerwona o taka: . Przeszczepiles juz prog i slupek? Ja tez lubie takie stare auta, mam taka jedna Polska milosc
  
 
Widze,ze wygrzebales skads foto
Mi sie nie wyswietlalo,myslalem,ze zdjeto je z serwera.
Mam namierzone czesci,musze smignac po nie znow za Warszawe. W tygdniu auto obejrzy blacharz co i jak, no i ruszaja prace
Nie moge sie doczekac,kiedy wyjade znow na droge
  
 
Cytat:
2005-04-09 21:35:21, el_comendanto pisze:
Widze,ze wygrzebales skads foto Mi sie nie wyswietlalo,myslalem,ze zdjeto je z serwera. Mam namierzone czesci,musze smignac po nie znow za Warszawe. W tygdniu auto obejrzy blacharz co i jak, no i ruszaja prace Nie moge sie doczekac,kiedy wyjade znow na droge


Spoko, ze wyremontujesz ta Toyke, fajnie jest spotkac na ulicy taki samochod! Zdjecie wygrzebalem z forum o renowacji nadwozia.
P.S Fajny Pontiac (o ile sie nie myle ) a moze to jeszcze Tranzam(chyba tak to sie pisze) taki jak byl w tym serialu "Knight Rider" z Davidem Haseholf`em (to chyba tez sie tak pisze)
Pozdrawiam
  
 
Aaaa dzieki CzapCzap - teraz to i ja sobie przypomniam

Super bryczka ma .. klase Oby jak najszybciej w pełni sprawna!

Pozdrawiam
  
 
Cytat:
2005-04-09 21:42:39, CzapCzap pisze:
Spoko, ze wyremontujesz ta Toyke, fajnie jest spotkac na ulicy taki samochod! Zdjecie wygrzebalem z forum o renowacji nadwozia. P.S Fajny Pontiac (o ile sie nie myle ) a moze to jeszcze Tranzam(chyba tak to sie pisze) taki jak byl w tym serialu "Knight Rider" z Davidem Haseholf`em (to chyba tez sie tak pisze) Pozdrawiam



Egzakli...To Trans Am 1984 5.0 V 8 automat.

Do pelni szczescia brakuje,aby byl to 1982 T-A z silnikiem 5.7 V 8. Dokladnie taki jak autko,ktorym jezdzil Pan z trwala na wlosach

Ale na razie Toyka

Autko na zdjeciach wyglada zle,w rzeczywistosci jest lepiej. Slupek jest tylko lekko zdeformowany,drzwi zamykaja sie normalnie.

W tygodniu odwiedzi mnie blacharz,ktory wypowie sie co do kwoty naprawy. Potem do Siedlec po czesci i jazda......

Tak juz mnie korci zeby sobie posmigac

Osweccie mnie tylko,czy te zderzaki pochodza z jakiejs innej wersji Corolli,czy to radosna inwencja tworcza poprzedniego wlasciciela???
Sa wstretne,wiec chce je zmienic jak nie na oryginaly o ktore trudno, to choc przynajmniej waskie metalowe-moze od Escorta MK III ???
  
 
Zderzaki wygladaja mi na wlasna robote, na pozostalych zdjeciach widze sruby (a moze to jakies plamki) i to, ze byly docinane. Nie wiem czy takie zderzaki byly w jakims z modeli Toyoty. Pozdro


[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2005-04-09 22:01:22 ]
  
 
Co do Escorta mk3 to chodzi Ci o takie zderzaki Klik czy takie Klik Te cale czarne zderzaki sa nawet fajne. Pozdro




[ wiadomość edytowana przez: CzapCzap dnia 2005-04-09 22:20:45 ]
  
 
Cytat:
2005-04-09 22:14:40, CzapCzap pisze:
Co do Escorta mk3 to chodzi Ci o takie zderzaki Klik czy takie Klik Te cale czarne zderzaki sa nawet fajne. Pozdro



Rozchodzi mi sie o klik drugi

Sa podobne do oryginalych waskich.

Stad tez ten pomysl
  
 
Cytat:
2005-04-09 22:25:31, el_comendanto pisze:
Rozchodzi mi sie o klik drugi Sa podobne do oryginalych waskich. Stad tez ten pomysl


One wlasnie sa Spoko, tylko nie wiem czy podejda do twojej rolki, najlepiej zlapac jakiegos escorta na miescie i go obmiezyc. Pozdro
  
 
No No To Mi siępodoba przypominają mi się czasy jak poldka kupiłem i właśnie tak go remontowałem a potem Coupe oj piękne czasy był gdy by tylko troszkę więcej czasu i pieniędzy to by człowiek cudo stworzyl!

Życzę udanej robutki Pozdro.

  
 
Eh wsapaniała!! Gratuluję. Widzę sedanka a więc taka jaką ma Gizonov z Corolla Clubu Piękna naprawdę. Jeszcze nie raz Cię zaskoczy i to bardzo pozytywnie!!
Pozdro!