Kradzione czy nie

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
sąsiad kupił poloneza straszna riuna ale jak dlamnie wyglada na kradzinego gdzie można to jak najszybciej i pewniej sprawdzić ???

[ wiadomość edytowana przez: Mloda dnia 2003-02-14 14:17:08 ]
  
 
Jedziesz z autem na komisariat... i tam go sprawdzają za friko. Tylko że jak auto będzie kradzione to bye bye zrobicie się samochodzikowi.
  
 
Może też się zdarzyć że pojazd nie figuruje jeszcze w rejestrze pojazdów kradzionych,podobnież niezłe są opóźnienia.
  
 
Sprawdzic mozna tez TU
  
 
Cytat:
2003-02-14 14:46:56, danield pisze:
Może też się zdarzyć że pojazd nie figuruje jeszcze w rejestrze pojazdów kradzionych,podobnież niezłe są opóźnienia.


Masz racje Daniel. Jak ojciec kupował sobie auto w zeszlym roku to dzwonilem na policje. Powiedzieli ze nie dają zadnej gwarancji -opoznienia.
  
 
a tak na z innej beczki to witam kolezanke z małopolski
  
 
kto by kradl poloneza i w dodatku taka ruine jak opisujesz.....hahahahah .. ......proponowal bym sie o nic nie dowiadywac bo zrobisz z siebie tylko posmiewisko, a najprosciej jak juz sie tak upierasz to zadzwon pod 112 z komorki i powiedz ze tu i tu stoi taki a taki samochod i wydaje Ci sie ze jest chyba kradziony, przyjedzie patrol, sprawdza, albo zabiora na lawete albo pojada w sina dal ....
  
 
Tomek, ty chyba jesteś szalony????
Weź na wstrzymanie z tymi wypowiedziami. Komuś potrzebna jest pomoc, nie wie co zrobić, boi się i ma problem więc wystawić się na pośmiewisko to najmniejszy z problemów.
Ja proponuję jeździć, bo już kupił, jak ktos się zacznie o niego upominać to wtedy się zacząć martwić bo teraz już trochę za późno. Takie rzeczy się sprawdza na bierząco, przed kupnem. Zawsze się jedzie na policję i bierze pisemną opinię, że na dzień taki a taki nie figuruje w rejestrze. Wtedy kupujesz, a gdy okaże się kradziony masz jakies szanse na zwrot kasy od sprzedającego/własciela, bo przed sądem dołozyłeś wszelkich starań do uwiarygodnienia pochodzenia samochodu. Prawdopodobnie i tak to niewiele da bo jeszcze trzeba odzyskać to siano, ale zawsze jakieś zabezpieczenie
  
 
Cytat:
kto by kradl poloneza i w dodatku taka ruine jak opisujesz.....hahahahah ..

Polonez jest najczęściej kradzionym autem w tym pięknym kraju.
  
 
Na polonezy juz nie ma takiego popytu jak kiedys, dobre poldka mozna juz wyrwac za niewielka sume, jak chocby ten co byl ostatnio na sprzedaz u mnie. A Policja to jest tak zakrecona ze nic nie moze:)Opowiem wam historyjke z zeszlego tygodnia:
Gdynia centrum, jedna z glownych ulic ul. swietojanska ,kumpel podjezdza pod sklep kadetem, przechodzi na druga strone wchodzi do sklepu , robi zakupy, jest po godzinie 15.00 czyli godziny szczytu. po 10 minutach wraca, nie ma dupy od radia, rzucajac lacina otwiera drzwi, wsiada do auta i jedzie do domu, po 30 minutach dojezdza do chaty, dzwoni telefon, komisariat policji i sie pytaja czy wlamali mu sie do auta, on zaskoczony mowi ze tak, wiec jedzie na komisariat, sklada zeznania, a oni mu na to , ze pewna pani ze sklepu widziala jak sie wlamuja do auta i zadzwonila na policje, ale niestety sprawcow nie znaleziono, i nie ma raczej zadnej szansy na zlapanie zlodzieja, to juz bylo jego drugie radio w tym roku, ma koles pecha, poprzednie radio ukradali mu pod dyskoteka w sopocie, auto bylo i za pierwszym i za drugim razem zabezpieczone alarmem ktory sie wzbudzal.....
Wiec ja bym na policje nie liczyl.Przy wszystkich kontrolach, jakie mialem nigdy w poldku zaden policjant nie sprawdzal numerow budy i silnika, u kumpla w Golfie trzepia mu numery co kontrole:) a w Mancie nawet nie wiedza gdzie sa numery :)
  
 
co do kradziezy poldkow, to pojedz na gielde i sie rozejrzyj - te czesci to pewnie ze szrotow, albo fabryka wypuszcza!!

Pytanie do nowej kolezanki - czym charakteryzuje sie polonez, ktory wyglada na kradzionego?? (chyba, ze ma lakier kameleon perlowy, silnik rover1600, wloty na masce...)
  
 
Cytat:
2003-02-15 13:00:59, KiLeR pisze:

Pytanie do nowej kolezanki - czym charakteryzuje sie polonez, ktory wyglada na kradzionego?? (chyba, ze ma lakier kameleon perlowy, silnik rover1600, wloty na masce...)



Chyba nie Kiler tamten był w idealnym stanie chociaż przez parę miechów można samochód doprowadzić do ruiny
  
 
Ja się spotkałem za każdym razem podczas kontroli że sprawdzają dane z papierów z faktycznymi, potem na centralę i sprawdzają i samochód i mnie. Albo mi źle z oczu patrzy, ale w Poznaniu są sumienni policjanci
  
 
...co do kontroli szczegolowej....
to raz mialem...jak malo cos niebieskich na pasach nie machnalem...
....godzina pozna byla(23) a oni mi nr kaszla bez latarki kazali zczytac....
Brailem bo Brailem ale jakos odczytalem....po czym zaczeli licytacje punktow i zlociszow....zaczeli od 500
...a w kwestii kradziezy polonezikow...to moim zdaniem wcale ich nie kradna...tylko sie zastanawiam czemu mojemu sasiadowi juz 2 raz w tym roku(2003;) pomaranczowego borewicza z 79 ze skrzynia 4 ukradli???????
  
 
Cytat:
2003-02-16 00:35:05, Lajka pisze:
...tylko sie zastanawiam czemu mojemu sasiadowi juz 2 raz w tym roku(2003;) pomaranczowego borewicza z 79 ze skrzynia 4 ukradli???????




Bo to najładniejsze(jeśli można użyć tego słowa)polonezy.Przynajmniej dla mnie ten model jest klasyczny i niepowtarzalny.
Jak to się stało że kradli dwa razy tego samego poldka
  
 
He mojej znjomej trzy razy kradli tego samego poldka
raz sama znalazla po 2 tygodniach raz po pol roku sie znalazl u jakiegos rolnika co nim ziemniaczory wozil a raz siem nie znalazl
Jak mojego kadilaka kupilem prawie juz 4 lata temu to w piwreszym miechu mialem 3 wlamy :) pozniej jeden wlam co mi soniaka buchneli i teraz ostatnio nastepny :) - za duzo gumy orbit zwieksza wspolczynnik pecha :)

pozdr