Fiacior kopie moja dziewczynę

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
A tak serio to ostatnio cosik dziwnego sie dzieje w moim fiaciorze z elektryką. Jakieś dziwne spięcia, całyczs świeci mi sie lampka kierunkowskazów na pulpicie i jak go gaszę to muszę odłaczać przerywacz żeby zgasła. Światła mijania działają ale w momencie włączania długich gasna krótkie i długie po prawej stronie (z tyłu są wszystkie). Ale taen problem rozwiązałem prowizorycznym przeciągnmięciem przewodu z lewych świateł do prawych, i działa NARAZIE
A ostatnio jak gaszę samochód to występuja jakies dziwne wyładowania elektryczne i jak moja Kasia wysiada z samochodu to ja prąd kopie, mi się też juz kilka razy zdażyło że mnie kopnął.
A dzisiaj musiałem bujać mpkiem na uczelnie bo aku mi sie rozładował (a ma dopiero pół roku).
Może mi ktoś wyjaśni co to za holera tam siedzi i psoci pod maską
Z góry TH'x!!!
  
 
Przyczyna może tkwić w którymś miejscu jednego z kabli w jednej z wiązek przewódów których jest pewnie ponad kilometr. Mnie nic innego nie przychodzi do głowy jak tylko sprawdzić miejsca łatwo dostępne czy nie zalała ich woda np albo czy nie zwierają się tam + i -. Mam na myśli skrzynkę z bezpiecznikami, gniazda przekaźników, lampy tylne i przednie, alternator, cewkę, klemy akumulatora i ich najbliższe przedłużenia i mocowania kabli, i co najważniejsza samą stacyjkę i jej połączenia przy kostce. Powodzenia
  
 
Trzeba zmienic dziewczyne albo fiaciora
  
 
a ja odkad mam nube to zawsze Asie kopie przy zamykaniu drzwi i nie zamierzam zmienic ani Asi ani nuby
  
 
Może mu się dziewczyna podoba, w końcu fiat też chłop
  
 
to moja nuba jest bi?
  
 
Moze transwestyta Kiedys to moze byl lanos
  
 
eh to tak jak z Miriam, z wierzchu niby kobieta a pod maska... lanos (1,6 16v)