Czujnik na przewodach WN ?

Witam
Na 6 przewodzie WN jest założony czujnik, którego nie da się zdjąć.
Nie można też dostać kabli WN wraz z tym czujnikiem.
Czy ten czujnik jest potrzebny?
Czy można założyć 6 kabelek bez tego czujniczka?
Dziękuję za informacje

OK - w ASO - tak, ale komplety sprzedawane w innych sklepach są bez tego czujnika

A przy okazji, jak będziesz kupował kable BERU, to warto też kupić dobre świece BERU do twojego silnika. Najlepsze świece do twojego silnika to BERU UX79P. Są to świece platynowe czteroelektrodowe. Możesz spodziewać się zwiększenia elastyczności silnika i zwiększenia mocy.

Cytat:

2005-04-12 19:24:43, MARCIN_RADOM pisze: zapomniałes napisac że ten komplet kabli kosztuje 1000 pln. pozdrawiam

Komplet BMW czy BERU? Tak czy inaczej pewnie wart jest tej ceny.
Pozdrawiam

Cytat:

Na 6 przewodzie WN jest założony czujnik, którego nie da się zdjąć.

kto ci powiedział że sie nie da wiele razy wymieniałem kable na najtańsze podruby i zawsze go przekładałem bez żadnego problemu

Cytat:

może bez tego czujnika założyć ??

pewnie.
pozdrawiam

Cytat:

jakie są konsekwencje braku takiego czujnika?

wg mnie żadne. niektórzy użytkownicy piszą czasem o delikatnych niedomaganiach pracy silnika podczas pracy na biegu jałowym. ja takich w E-30 M40 nie zauważyłem, a założyłem przewody bez impusatora, oryginalny kabel z impulsatorem zwinąłem i zostawiłem pod maską.

Cytat:

jaką funkcję spełnia ten czujnik

to impulsator przekazujący impuls do CPU w momencie przepływu przez przewód wysokiego napięcia impulsu wywołującego iskrę na świecy. doprawdy co mieli na myśli inżynierowie z BMW niestety nie umiem wytłumaczyć, tym bardziej że jak pisałem wyżej bez tego czujnika nie zauważam żadnych zmian w pracy silnika.
pozdrawiam

Jeszcze jedna rzecz. Czujnik na kablu wysokiego napięcia służy również do identyfikacji cylindra i właściwego sterowania sekwencją wtrysku.

Czujnik położenia wału korbowego służy do pomiaru
prędkości obrotowej silnika oraz jako punkt odniesienia
(referencyjny). Identyfikacja cylindrów odbywa się
za pomocą czujnika na kablu wysokiego napięcia (np. w silnikach M20, M30) lub czujnika położenia wałka rozrządu w nowszych konstrukcjach (np. M50, M60).

Mój poprzedni wywód na temat zapłonu był błędny.
Przepraszam za zamieszanie.

W silnikach BMW sterowanych komputerem (Motronic),
zapłon jest sterowany w pełni elektronicznie, jak
również kąt wyprzedzenia zapłonu jest regulowany
elektronicznie w zależności od prędkości obrotowej
oraz obciążenia. Punktem referencyjnym dla ustalenia
przebiegów czasowych zapłonu jest czujnik położenia
wału korbowego. Dla silnika 6-cylindrowego zapłon jest
ustalany co 120 st. względem punktu referencyjnego z
odpowiednią korektą. Dla ustalenia przebiegu czasowego
zapłonu nie jest istotna identyfikacja cylindrów.
O skierowaniu iskry do odpowiedniego cylindra decyduje
dystrybutor (np. w M20, M30).

Zupełnie inaczej wygląda sytuacja ze sterowaniem wtryskiem.
Wtryskiwacze są sterowane wyłącznie elektronicznie,
dlatego też dla komputera jest niezbędna informacja,
który wtryskiwacz ma być otwarty. Z czujnika położenia wału
korbowego komputer może odczytać jedynie informację, że np.
szósty cylinder jest w górnym położeniu, natomiast nie jest
w stanie stwierdzić czy jest to cykl sprężania czy wydechu.
Taką informację można dostarczyć jedynie z dystrybutora
zapłonu lub położenia wałka rozrządu. W silnikach bez
mechanicznego dystrybutora jest dostępna jedynie możliwość
pobrania tej informacji z położenia wałka rozrządu.
W silnikach z mechanicznym dystrybutorem BMW stosowało
czujniki na jednym z kabli zapłonowych - widocznie tak było
prościej i taniej.

A teraz odpowiedź na pytanie, czy czujnik na kablu zapłonowym,
czyli identyfikator cylindra jest potrzebny.
W silnikach M20 i M30 wtryskiwacze są sterowane grupami:
1,3,5 i 2,4,6. Oznacza to, że dla każdego cylindra wtryskiwacz
jest otwierany trzykrotnie przed otwarciem zaworów ssących.
Informacja z czujnika identyfikującego cylinder jest potrzebna
do określenia faz otwarcia wtryskiwaczy względem faz pracy cylindrów.
W przypadku braku sygnału z identyfikatora cylindra konstruktorzy
mogli uniemożliwić uruchomienie silnika, jednak tak nie zrobili,
gdyż silnik może nadal pracować. Jedyną różnicą w takiej sytuacji jest
możliwość przestawienia faz otwierania wtryskiwaczy, tzn. zamiast
otwarcia 1,3,5 otwierają się 2,4,6. Wygląda na to że różnica
w pracy silnika jest mało odczuwalna dla kierowcy. Aby dokładnie
sprawdzić jaka jest różnica, należałoby zmierzyć silnik na hamowni
oraz wykonać analizę spalin z założonym czujnikiem i bez czujnika.

Pozdrawiam