Cz opłaca się kupic ten Escorta z 83r ?

Witam.
Mam "okazję" kupic Escorta z 83r za 2tyś zł. Samochod 2 lata temu miał robioną blacharkę, także prezentuje się całkiem niezle. Ma silniczek 1.1(zagazowany), skrzynie 5 biegową, alusy15". Teoretycznie wszystko w nim dziala jak nalezy.
Nigdy nie mialem doczynienia z Fordami wiec jestem ciekaw czy warto ten samochod kupic (tzn. czy cena nie jest wygorowana, czy nie są to bardzo awaryjne samochody i na co zwrocic uwage podczas ewentualnego zakupu ) ?
jutro postaram sie dołączyc fotki tego auta.

Czekam na opinie.

moim zdaniem sie nie oplaca. to stare auto - jakie by nie bylo - bedziesz do niego dokladal. chyba ze lubisz sie tym bawic. terza jest tyle aut na rynku...warto sie rozejrzec za nowszym. a na pewno nie bedzie duzo drozszy.

... hmmm ..... sporo ..... praktycznie jush MK V można poszukiwac w tey cenie ..... oczywiście do ściągnięcia .....

Cytat:

2005-04-13 23:32:34, slik pisze: tez mi sie tak wydaje ze za drogo,za 4 tys mozna kadetta dorwac z 91 r (np. mojego taty ),albo duzo innych aut

A idźże z tym kadettem ... na zlom ;P hehe .. ESSIKA ))

Cytat:

2005-04-13 23:27:19, mily-swiety pisze: ... hmmm ..... sporo ..... praktycznie jush MK V można poszukiwac w tey cenie ..... oczywiście do ściągnięcia .....

powodzenia.... myślisz że jak ściągniesz mk5 za 2tys to wsiądziesz do niego i będziesz jeździł i nic nie trzeba będzie w niego wkładać... to gratuluję pomysłu i życzę szczęścia /bo w takich przypadkach jest ono potrzebne/

nie mówię że mk3 za 2tys to mało ale jeżeli jest po blacharce, zagazowany i dobrze sie trzyma /jak na swoje lata/ to jest to opcja warta uwagi

dodam też że częsci są niewspółmiernie tańsze od młodszych escortów