MotoNews.pl
11 ściąga, raz w prawo, raz w lewo (91802/45)
  

ściąga, raz w prawo, raz w lewo

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam strasznie denerwujący objaw.
Jak przyspieszam, autko delikatnie ściąga w prawo, a jak puszcze noge z gazu, przód zaczyna uciekać w lewo.

Mam wymienione wszystkie tuleje i łącznik stabilizatora z prawej strony też jest nówka - nie powinno być żadnych luzów w zawieszce z przodu.
wczoraj robiłem zbieżność - i to w ASO Forda

Objaw ten miałem już wczesniej i to dużo mocniejszy (woziło autem jak cholera), myślałem, ze po wymianie tulei ustąpi, ale on tylko troszkę się zmniejszył i nadal jest wyczuwalny
  
 
Jedź na szarpaki. Ja miałem wymienione tuleje, zbieżność ustawiana n razy, a auto jeździło na boki. Okazało się, że śruba mocująca wahacz (taka od dołu wkręcana) była lekko wybita... To wszystko wyszło na szarpakach...
  
 
Na 100% wina leży po stronie któregoś wachacza, najprawdopodobniej górnego.Miałem identyczne objawy w hondzie accord ale tak ją sprzedałem. Samo ustawienie zbieżności nic tu nie pomoże. Jedź do dobrego diagnosty, niech weźmie auto na "szarpaki" i wyjdzie gdzie jest luz. W każdym razie niech szuka winy w wachaczach a nie końcówkach drążków, łącznikach, zwrotnicach itp...
  
 
Amerykanin może mieć rację.........musi gdzieś z przodu w zawieszce być luz....no bo piasty z łożyskami to by było strasznie chyba słychać
  
 
Cytat:
2005-04-14 11:21:47, yankes_69 pisze:
najprawdopodobniej górnego



a co to? bo w esim jest tylko dolny
  
 
Cytat:
2005-04-14 12:44:50, slawas1 pisze:
a co to? bo w esim jest tylko dolny



Dobrze prawisz Aż normalnie poszedłem na parking zobaczyć. mea culpa.
  
 
to na bank wachacz miałem to samo u mnie jeszcze było tak że jak się przejeżdzało przez góreczkę to przy opadaniu auto szło albo w prawo albo w lewo :/:/ bardzo niebezpieczne to było po wymianie wachacza wszystko oki
  
 
Witam
Miałem takie problemy - tuleje w wahaczach do wymiany. Odradzam podróby - mnie wytrzymały 5000km.
pozdrawiam
Arturek
  
 
Zdiagnozoawana przyczyna - wyszło dopiero na szarpakach.

Nie są to tuleje ani wahacz. Wyrobiony jest otwór w lewej podłużnicy, gdzie wchodzi śruba mocująca wahacz (przednia tuleja) i cały wahacz "chodzi" do przodu i do tyłu.

Prawdopodobnie dam do przyspawania nakrętkę śruby mocującej wahacz, tak aby usztywnić to miejsce.

Jakieś inne propozycje rozwiązania tego problemu?

Tak przy okazji zamienię miejscami amorki z przodu - zobaczę czy pomoże to na złe kąty pochyklenia zwrotnicy - jesli się zmienią - znaczy amorek jest wykrzywiony i trza będzie oba zmienić chociaż na teście wypadły super.
  
 
Pewnie to ta śruba wchodząca od dołu do góry... U mnie była odkręcona z jakiegoś powodu i też mi tak auto jeździło Po skręceniu odpowiednim momentem stoi w miejscu już ponad rok...
  
 
sorki za śmieszne pytanie ale po założeniu alu mam coś podobnego a tutaj widze że problem oscyluje w wachaczach, powiedzcie czy chodzi o tylne zawieszenie, czy też z przodu są wah acze? jestem niekumaty w tej kwestii i niewiem co to "szparki" co mam sprawdzać, gdzie i ile to kosztuje, z góry dzięki za odpowiedź!
  
 
troche zaczynam jażyć jak sobie pokumam jak to wszystko wygląda więc kumam iż chodzi o przednią zawieche i mniej więcej to co łączy amora z podłużnicą chyba?????
  
 
Cytat:
2005-04-23 22:55:54, hans7 pisze:
sorki za śmieszne pytanie ale po założeniu alu mam coś podobnego a tutaj widze że problem oscyluje w wachaczach, powiedzcie czy chodzi o tylne zawieszenie, czy też z przodu są wah acze? jestem niekumaty w tej kwestii i niewiem co to "szparki" co mam sprawdzać, gdzie i ile to kosztuje, z góry dzięki za odpowiedź!



W tym matku chodzi o przod.
Piszesz,ze po zalozeniu alu ,wiec szerszych opon... tez tak mialem ,nieszlo jechac tym autem na zimowkach super ,a przy 215-tkach nie prowadzi sie auto - problemem byla zbieznosc - byl zbyt zbieznie ustawiony przod. acha aby bylo smieszniej zimowek nic nie sciachal - wszytsko cacy.
  
 
Cytat:
W tym matku chodzi o przod.
Piszesz,ze po zalozeniu alu ,wiec szerszych opon... tez tak mialem ,nieszlo jechac tym autem na zimowkach super ,a przy 215-tkach nie prowadzi sie auto - problemem byla zbieznosc - byl zbyt zbieznie ustawiony przod. acha aby bylo smieszniej zimowek nic nie sciachal - wszytsko cacy.



no też takie opinie miałem, i mam nadzieje, że to tylko to, bo faktycznie zimówki były 175/70/13 a alu 195/50/15