To był miły widok dla oka :-)

Wyszłam sobie właśnie z gównianego marketu podchodze do auta i nagle mój wzrok przykuł miły i ciekawy widok. Otóż obok tegoż marketu przy moim osiedlu jest duży plac, na który zjechało się całkiem sporo TRABANTÓW. Ucieszyło to moje oko i z sentymentem pomyślałam o naszych zlotach. Ciekawie to wygladało tylko, że nie zauważyłam tam ani jednej kobiety

Nawet przez chwilkę stałam i przygladałam się zlotowi



[ wiadomość edytowana przez: Kiniusia dnia 2005-04-17 15:39:08 ]

Jest w wawie kilku pasjonatów trabantów, którzy zrobili z tych autek baaardzo niepozorne sleepery.
Jest taki np. "kartonik" z jednostką 1,8 GT golfa II po obróbce głowicy, wyważaniu ukł. korbowo - tłokowego, nowymi kolektorami i kilkoma innymi usprawnieniami.

Nie wdając się w szegóły techniczne, ze startu zatrzymanego spokojnie może się mierzyć z moim służbowym 300C 5.7 V8

Pozdrawiam - SpeedR

Trabantem faktycznie fajnie się jeździło bo kupel miał właśnie kombiaczka i był super! Ale był lekki i przez to niebezpieczny i się go pozbył po spotkaniu z karetką na zakręcie
Natomiast zastanawia mnie to jak to możliwe że w tak krótkim czasie w różnych miejscach Krakowa miały miejsce dwa zloty
Bo ja widziałem też ostatnio, nie pamiętam dnia... a wiem już!!! W niedzielę zlocik Cartoonów przy dawnym moście Lajkonik na zabłociu
I było ich baaaaaardzo dużo! Aż było miło popatrzeć! Super sprawa... czy i my się tak umiemy organizować? Obawiam się że nie.... Zresztą wiem po sobie - ciągle jest jakaś rzecz ważniejsza. Ale tak to już jest - myślę, że są młodzi, nie pracuję jeszcze, albo dorywczo tylko i napewno w większości nie mają rodziny. Może to właśnie tak...