MotoNews.pl
4 Wyciek oleju spod uszczelki pokr.zaworów (92233/0)
  

Wyciek oleju spod uszczelki pokr.zaworów

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
mam choler... problem i resztki nerwów, już 2 razy wymieniałem uszczelniacze, 3cia uszczelka pod pokrywą zaworów - uszczelniałem silikonem i non stop rzyga olejem - tylko w jednym miejscu - porzy kołach zębatych wałków rozrządu. Nioe wiem sam już co to może być, mechanior stwierdził że to może być "stopka" - nie wiem jak to opisać takie coś co trzyma wałek rozrządu (z lewej strony - stojąc przed autem).
Historia zaczyna się od tego że wymieniałem szklanki, wcześniej nie miałem żadnych wycieków, założyłem wszystko jak należy i trach - cieknie - uszczelniacze, ok wymieniłęm, niby ok na wolnych obrotach, wsiadłem i przejechałęm się troszke a tu wyciek, więc założyłem nową uszczelkę, to samo w tym samym miejscu, i tak historia się powtarza kilka razy, drugi mechanior stwierdził (z servisu) że to wina uszczelek bo czasami pod wpływem temperatury się kurczą i ściągają do środka i może być wyciek, ale dfo k.. nędzy - tyle razy (3) złe uszczelki mi sie trafiły???? może są jakieś niemieckie zamienniki uszczelek tak jak łożysk????nie wiem co robić psia krew, nie wydaje mi się żeby to była wina głowicy i żeby trzeba było ją planować, może zdarzyło wam się to już wcześniej, niech mi ktoś coś doradzi mądrego albo ....... ten samochód razem ze mną szlak trafi ...... sorry ale tracę cierpliwość do tego ......... czegoś.....
Pozdrawiam wszystkich cierpliwych ......
1,5 DOHC 97' 135tys.km GAZ
  
 
a może masz poprostu padnięty uszczelniacz wałka rozrządu, przecież nic innego tam niema, jesli nie uszczelka to moze jest glowica pęknięta, umyj silnik i wtedy bedziesz wiedział skąd cieknie, i po tym stwierdzisz co jest przyczyną

Wiktor
  
 
nie no uszczelniacze są wymienione, a głowica jest ok - nie ma pęknięcia, za każdym razem cieknie spod uszczelki - jeden z mechaników twierdzi że to stopka jakaś jest zwichrowana - takie coś co trzyma wałek rozrządu ale to chyba ściema bo przecież uszczelka tą część zakrywa i nie wiem sam już - ale głowica jest spoko ....
  
 
wygląda na to że cały czas jest ta sama przyczyna - uszczelka - tylko dlaczego w tym samym miejscu?????
  
 
Cytat:
2005-04-17 15:39:04, Tsunami pisze:
(...) nie wiem co robić psia krew, nie wydaje mi się żeby to była wina głowicy i żeby trzeba było ją planować (...)



Cześć
Czy ja dobrze zrozumiałem, że nie planowałeś głowicy? Jeżeli nie, to wniosek moze być jeden ... nie warto oszczędzać w tym wypadku 50 PLN'ów.
Pozdrawiam.
Paweł.
  
 
już pisałem - nie wydaje mi sie że to była wina głowicy skoro wcześniej było suchutko - nie wiem sam już moiże sam coś spiprzyłem - ale jak skoro tam nie możliwości cokolwiek spieprzyć a może poprostu założę starą uszczelkę która była wcześniej???
nie wiem- chyba zajade do tego waszego Sławka ..... ale mnie pewnie wyśmieje że przyjeżdżam z taką pierdołą.....
  
 
Już się zgubiłem
Olej cieknie Ci z okolic uszczelki głowicy czy pokrywy zaworów ???

Jeśli spod dekla klawiatury, to również można delikatnie zebrać materiał by wyrównać przylgnię.

Pozdrawiam - SpeedR
  
 
wyciek jest zpod pokrywy zaworów
czyli zpod dekla
ale dziwne jest jedno - że zawsze w okolicy kół zębatych tam gdzie są uszczelniacze - ale uszczelniacze są ok - wymienione - dziwne jest też to że wcześniej było ok - dopiero po tym jak wymieniłem szklanki to zaczął się horror ........ rozmawiałem w serwisie - dziś - znowu padła teoria złej uszczelki - że podobno się trafiają jakieś wybrakowane.... nie wiem - żeby wyciek był po przeciwnej stronie to bym sobie D.. nie zawracał ale olej cieknie na pasek rozrządu i dlatego się boję i musze to zwalczyć ...... spróbuje jeszcze raz wymienić tą uszczelkę - nie wiem - może wreszcie będzie dobrze .... ale dopiero się tym zajmę we wtorek bo w poniedziałek mam rozwowę w sprawie pracy.....
ale dziękuję wszystkim za porady ......
nie mam aż tak dużo kasy żeby planować głowicę bo trzeba jeszcze doliczyć robociznę i materiały - przecież uszczelkę pod głowicą też trzeba wymienić i tam też planować trzeba .....
mam nadzieje że wreszcie mi sie uda .......
  
 
To może głupie, ale... może cieknie Cie spod korka wlewu oleju?
  
 
To jeszcze głupsze, ale 1,5 16V ma tendencję do pocenia się ( ale nie cieknięcia w tych miejscach, podobnie jak na misce olejowej ).
Nie powinno to jednak brudzić silnika
  
 
a wiecie co ......... pierd..le to i to "auto", jestem wkurw.. na maxa, mam już dosyć, jak do jutra nie zrobią tego wycieku (WYCIEKU - nie pocenia) to zaspawam to gówno i będę jeździć dotąd jak go szlak nie trafi ......... SYF nie samochód

za pare dni powiem co i jak z tym szmelcem .....


albo mechaników za jaja powieszę - wścieklizny dostaję już
  
 
A z ciekawości to ile Ci cieknie?
  
 
Hej,

A co powiesz o samochodzie, który na oponach nowych ucieka a na starych jedzie prosto, na samochód któremu padł klakson, nie ma zapasu(felga krzywa), połowa zarówek jest przepalona, rdza go chrupie, nie działa rezerwa gazu, nie odbija zawór gazu a po wymianie kół nowych na stare coś mi obciera .......
Na mój gust, to jednak krzywa pokrywa, a dużo Ci leci ?
PZDR
bojkot
  
 
Cytat:
2005-04-17 21:30:04, DeeJay pisze:
To jeszcze głupsze, ale 1,5 16V ma tendencję do pocenia się ( ale nie cieknięcia w tych miejscach, podobnie jak na misce olejowej ). Nie powinno to jednak brudzić silnika


Kumpel przedwczoraj zajrzał do świec, czego nie robił od 2 lat, bo coś zaczął przerywać i okazało się że świece ma w kąpieli olejowej , 2 od strony paska były zalane do połowy olejem, pozostałe mniej i pod pokrywą przwedów też było go trochę. Najwięcej zawsze mu się lało z korka, założył nowy na jesień i dalej się ślimaczy ale aż tyle
  
 
no to są esperynki z niemiec za 6tys. - czego się spodziewaliście
  
 
Wczoraj oglądałem Espero w komisie za 10 tysi.
Tyłu to auto kiedyś nie miało - konkursowo nierówne szczeliny, źle dobrany lakier, nawet się komuś nie chciało przykleić znaczków Daewoo i Espero.
Drzwi od strony kierowcy, jak jest ten czarny pasek przy szybie - chamsko odchodzi ta czarna farba i prześwituje wiśniowy kolor
A już szczytem były znaczki na błotnikach - od strony kierowcy CD, a od pasażera GLX, czyli prawdziwe bo to był 1,5 i pierdolnięte na opisie "bezwypadkowy"
Gratuluję