MotoNews.pl
8 Brak synchronizaji pierwszego biegu w 126p (92690/0)
  

Brak synchronizaji pierwszego biegu w 126p

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czesc!

Zamierzam kupic ( juz prawie kupilem ) maluszka tylko troche zastanawiam sie jak to bedzie bez zsynchronizowanego pierwszego biegu. Bo przeciez na kazdym parkingu, parkujac samochod wrzucamy jedynke i probujemy wcisnac sie jakos pomiedzy samochody - wszystko to robimy bez zatrzymywania pojazdu. Podobnie jest na swiatlach dojezdzamy do kolumny stojacych pojazdow ale zanim sie calkowicie zatrzymamy pojazdy przed nami juz ruszaja, ale my nie mamy na tyle duzej predkosci aby ruszyc z dwojki. Co wtedy? Zatrzymac sie, wrzocic jedynke i dopiero ruszyc, czy moze ciagnac go jakos na polsprzegle na dwojce zeby nie zgasl? Mozna by jeszcze wiele takich przykladow przytaczac ale niema sensu

Jak wy sobie radzicie z tym pierwszym biegiem? Moze sa jakies wyprobowane sposoby?

Dzieki za pomoc!
  
 
Cytat:
2005-04-20 00:14:45, ulmoz pisze:
Czesc! Zamierzam kupic ( juz prawie kupilem ) maluszka tylko troche zastanawiam sie jak to bedzie bez zsynchronizowanego pierwszego biegu. Bo przeciez na kazdym parkingu, parkujac samochod wrzucamy jedynke i probujemy wcisnac sie jakos pomiedzy samochody - wszystko to robimy bez zatrzymywania pojazdu. Podobnie jest na swiatlach dojezdzamy do kolumny stojacych pojazdow ale zanim sie calkowicie zatrzymamy pojazdy przed nami juz ruszaja, ale my nie mamy na tyle duzej predkosci aby ruszyc z dwojki. Co wtedy? Zatrzymac sie, wrzocic jedynke i dopiero ruszyc, czy moze ciagnac go jakos na polsprzegle na dwojce zeby nie zgasl? Mozna by jeszcze wiele takich przykladow przytaczac ale niema sensu Jak wy sobie radzicie z tym pierwszym biegiem? Moze sa jakies wyprobowane sposoby? Dzieki za pomoc!



da sie wrzucic jedynke po prostu trza moment wyczuc nawet w warunkach oesowych sie da kwestia wprawy
  
 
e tam po co jedynke sprzęgło w podłoge wkrecasz silnik 2 i jedziesz jak sprawny nie zajechany silnik to się ładnie rozpędza i na pewno nie zdechnie w zagranicznych np renówkach tak jest ze wolno sie kula i na dwujce zdycha
  
 
Ja znam dobry sposob zaciagnac reczny kola sie blokuja wrzucamy bez zgrzytu i puszczamy breche (zart) A na serio to bywa roznie zalezy od warunkow. Ja przewaznie wrzucam 2 w mluszku mozna wrzucac dwojke jak sie ledwo toczy i nic sie nie dzieje. Czasami tez wrzucam jak sie toczy jedynke i udaje sie bez zgrzytu. Kwestia przyzwyczajenia i tyle A na parkingu to ja robie garaz tylem to sie i tak musze zatrzymac
  
 
w maluchu jedynka słuzy tylko do ruszenia jak auto całkowicie stoi...
2 załatwia wszystkie opisane przez ciebie sytuacje....
  
 
potwierdzam
  
 
Jedynka jest tak krótka że cały czas można na 2 ruszać.
  
 
A ja mogę wrzucić jedynke kiedy chcę Mam tak skrzynie i ten bieg zmodyfikowany,zestrojony i przerobiony
Tylko nie pytajcie sie mnie jak bo ja juz kupilem mego malca z tak skrzynka
  
 
ja rok temu jezdziłem przez 6miesięcy bez jedynki bo mi się sypła choinka z pierwszego biegu i powiem wam ze przy moich modyfikacjach silnika niemiałem problemu zeby ruszyc nawet pod niezłe wzniesienia.A co do synchronizacji to tak jak kolega nizej opisał wystarczy tylko wyczuc moment i wbijamy jedynke bez zgrzytu
  
 
ja jedynke wrzucam zawsze przed dwojke czyli najpierw dwa a potem jeden szybkim ruchem zgrzytu niema. z dwojki spokojnie da sie ruszyc.
  
 
Jakos nie jest to żaden problem, maluszek sie dobrze zbiera a bez wcisniętego sprzęgła można jechać tak nawet do 5km/h i nie zgaśnie wiec luzik
  
 
jedynke mozna wrzucic z miedzygazem - wrzucamy na luz, puszczamy sprzeglo, dodajemy gazu z wyczuciem, potem sprzeglo i jedynka wchodzi bez zgrzytu...przy odrobinie wprawy mozna to zrobic bardzo szybko...ja zawsze stosuje ta metode ..ale oczywiscie jezeli silnik w danym maluchu jeszcze chce jechac, tak jak to ktos juz wyzej napisal, mozna sie obejsc bez wrzucania jedynki...

Pozdrawiam !!
  
 
miendzy gaz najlepsza metoda jak się wprawisz to i bez sprzegła bedzeisz wrzucał
  
 
Między-gaz i trochęwyczucia Kiedyś baaardzo stare auta wogóle nie miały synchronizacji, na rzadnym biegu i ludzie jeździli
  
 
zasada jest jedna


BO JEZDZIĆ TO TRZEBA UMIEĆ
  
 
Cytat:
Między-gaz i trochęwyczucia Kiedyś baaardzo stare auta wogóle nie miały synchronizacji, na rzadnym biegu i ludzie jeździli

to wcale nie było tak dawno, miały tak np fiaty 500 i 600
czyli rodzice 126p
  
 
Ja powiem że między-gaz stosuje przy każdej redukcji dzięki czemu aytko nie zrywa przy szybkim puszczaniu sprzęgła
  
 
Ufff....
Po zobaczeniu tego tytułu już myślałem, że ktoś uznał to za usterkę "nabyta" i pyta jak naprawić ów defekt .

ps. Rallyman - a jak to tam u Ciebie jest co? No przyznaj sie .
  
 
Cytat:
2005-04-20 23:52:18, Race_D pisze:
ps. Rallyman - a jak to tam u Ciebie jest co? No przyznaj sie .


też o tym myslałem ale na bazie skrzyni od DFa... ciekawe czy by się dało wsadzić synchronizator... ale czy to am sens??
maluch nawet najbardziej zjechany ruszy z 2 wiec po co??
już wolałbym pokombinowac ze wstecznym... nie zawsze jest czas na zatrzymanie fury zeby wrzucić wsteczny... prawda panowie??
  
 
madmax za pomoca wsteka wlasnie hamowal jeszcze jadac do przodu wiec pewnie fajna sprawa