MotoNews.pl
  

Nagrzewnica???????? pomocy..

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witajcie . od pewnego czasu z pod mojej omsi kapie płyn . raz więcej a raz mniej , z początku nie mogłem znaleść żródła przecieku , więc wbiłem sie w kanał i znalazłem obok dwururki przy tunelu wężyk który wygląda jak jakieś odprowadzanie z kabiny w okolicach przełączników klimatronika z tego wężyka kapie płyn chłodniczy czy to oznacza pę kniętą nagrzewnice????cvzy co . może ktoś z was przerabiał taką usterkęnie mam p[omysłu jak to dokładnie zlokalizować co dopiero wymieniać nagrzewnice. ps dużo roboty jest przy wym,ianie nagrzewnicy????? fomin
  
 
1) Zakładam, że jesteś pewien że to co kapie to płyn (i zmniejsza się poziom w zbiorniczku).
2) Miałem tak - wymiana nagrzewnicy = zdjęcie wszystkiego co przed tobą i pasażerem (tak w skrócie).

Edit:

Zapomniałbym: to co między wami czyli tunel - też.



[ wiadomość edytowana przez: Prowo dnia 2005-04-20 11:33:54 ]
  
 
Miałem podobny defekt w omie A. Przewody aluminiowe doprowadzające płyn do nagrzewnicy po prostu skorodowały. Jeżeli to przewody idodatkowo masz klimatyzację to obawiam się że będziesz miał problem z ich znalezieniem. Mam klimatyzację a to powoduje bynajmniej w Omedze A inny sposób zamontowania nagrzewnicy a co za tym idzie przewody te mają całkiem inny kształt. Jako, że nie udało mi się takowych dostać dorobiłem sobie takie z kolanek miedzianych o różnym kącie nachylenia polutowałem i służą znakomicie. Niemniej nie należy wykluczyć, że do Omy B przewody takie są osiągalne.

Pozdrawiam
  
 
na 100 procent to kapie płyn jak włączam ogrzewanie na szybe to przez moment szyby parują potem już jest ok, a kapie jak mu sie podoba. ile u mechaniora może kosztować taka robótka?????nagrzewnice mam za 100 zeta do kupienia od omy bez klimy, to dobra cena? czy pasuje , PROWO co ty na to jak myślisz? czy w omie b są przewody o których pisze gieroy?
  
 
Witaj. Zanim wyprujesz wszysko co masz przed sobą aby zmienić nagrzewnicę to zalej układ płynem uszczelniającym. Kupiłem kiedyś takie świństwo co się wlewa do zimnego płynu, potem zapala i czeka aż się nagrzeje i gasi silnik. Czekasz potem do rana i masz spokój. U mnie w kadecie pomogło na długie lata i nic się nie zamuliło. Potem spuściłem płyn zalałem nowym i śmigałem do sprzedaży.
  
 
Cytat:
2005-04-20 14:57:53, gieroy pisze:
...dorobiłem sobie takie z kolanek miedzianych ...



W ten sposób łącząc w jednej instalacji aluminium z miedzią fundujesz sobie eleganckie ognowo korozyjne.
  
 
tak słyszałem że miedzi i alu nie można łączyć bo sie razem żre a co do płynu to po przeczytaniu porady już to zrobiłem przed momentem koszt 13 pln wlałem jak każą na gorący układ. zobaczy sie . a co do demontażu nagrzewnicy czy trzeba wyciągać całą deske rozdzielczą czy tylko kokpit klimy i tunel?? mam czuja że to mnie czeka ... ps byle tylko pojechać na zlocik a potem sie zobaczy odezwe sie jak ten płyn działa
  
 
fomin
Jak bedziesz na spocie to dam ci rade czym to zapchać koszt nie wielki 2 zł. a sprawdzony
  
 
zaraz jade he he ........
  
 
WOW draakhul to może trochę wykładu w tej materii chętnie usłyszę nowinek w tym zakresie
  
 
Chodzi o to że pomiędzy aluminium i miedzią jest duża różnica potencjałów elektrycznych i elektrony chętnie się przemieszczają z aluminium do miedzi, dlatego elementy aluminiowe korodują (a mówiąć dosadnie i wprost robią się w nich dziury). W przypadku instalacji aluminiowo - stalowych lub miedziano - stalowych ten proces nie jest tak nasilony, chociaż w tym drugim przypadku też występuje.
Myslę żę w przypadku przewagi ilościowej elementów aluminiowych w naszych wozach lepiej nie wstawiać dwóch czy trzech kształtek miedzianych, bo wykruszą się te pierwotne części a dorabiane będą sobie siedzieć.
Mam nadzieję że was nie zanudziłem...

[ wiadomość edytowana przez: draakhul dnia 2005-04-24 12:44:42 ]
  
 
no narazie jest ok koszt jak mówiłem 13 pln a ile radości. eh .ps do zlotu dojade a potem sie zobaczy
  
 
Witam wszystkich!
Też mi kapie spod nagrzewnicy w mojej Omie A. Zdemontowałem wszystko pod schowkiem od strony pasażera i nawiązałem kontakt wzrokowy i dotykowy z nagrzewnicą. Cieknie sobie i ma gdzieś mój ból. Wytarłem szmatką wszystko co było mokre i zobaczyłem, że krople zbierają się na łączeniu przewodów aluminiowych i nagrzewnicy. Pojawiła się cicha nadzieja, że to może przecieka tylko miejsce połączenia. W najbliższej przyszłości zaatakuję ten przeciek. Zobaczę co da się zrobić. Jak tylko będę miał jakieś konkrety to zaraz umieszczę je na forum.
Pozdro. Artros
  
 
A ja właśnie jestem po wymianie nagrzewnicy/nowa.
  
 
Cleber, gratuluję, jak to miło, kiedy inni dą w moje ślady , ale przyznasz, że to duża ulga, kiedy nie leje się płyn do kabiny, żeby jeszcze ten lej w kieszeni był mniejszy, to można by sobie tak co chwila w omesi coś wymienić
  
 
Cytat:
żeby jeszcze ten lej w kieszeni był mniejszy, to można by sobie tak co chwila w omesi coś wymienić



Święte słowa Januszku
  
 
Witam
ARTOS
Na zakonczeniu przewodow aluminiowych sa takie sobie ladne oringi i to z nich tobie kapie.
Wymienialem nagrzewnice w swoim Senatorze z klima i musze powiedziec ze jest gorzej niz bez klimy gdyz wszystko jest poprzesuwane i musialem sobie fajny plastik polamac na szczescie zakrywa go tapicerka inaczej zdejmowanie calej deski(szybkie ale nudne robilem to 3 razy)
  
 
Witam wszystkich!
No i wreszcie skończył się mój problem z nagrzewnicą. Chcę tutaj podziękować Senatorowi z poradę. Tak, kapało z tych złączek. Tyle, że w moim przypadku nie tylko ze złączek. Oprócz nieszczelnych uszczelek, była sobie jeszcze mała dziurka w samej nagrzewnicy. Wymieniłem oringi i myślałem, że już będzie dobrze. Zalałem płyn, uruchomiłem autko, otworzyłem nagrzewnicę i jak włączyłem dmuchawę to tak chlusnęło, iż musiałem zdejmować do suszenia wykładziny z podłogi.
Okazało się, że nagrzewica po prostu przeciekała. Skończyło się na tym, iż kupiłem nową i teraz jest po problemie. Sama wymiana jest prosta. Trzeba tylko być cierpliwym. Jeśli ktoś nie wie jak się do tego zabrać to w kilku słowach opiszę.
Najpierw trzeba odkręcić wkręty, na których trzyma się schowek od strony pasażera. Pod otwarciu drzwiczek te wkręty widać. Później należy odkręcić taką pokrywę z gąbką, która jest pod schowkiem (tam gdzie pasażer trzyma nogi). Wtedy dostęp do nagrzewnicy jest całkiem dobry. Odkręca się taką blaszkę na dwóch śrubkach i wyjmuje się aluminiowe przewody doprowadzające płyn do nagrzewicy. Sama nagrzewnica jest wsunięta w taki tunel i przed wysunięciem należy najpierw odkręcić śrubkę, która unieruchamia nagrzewnicę. Nagrzewnica siedzi w tunelu tość ściśle, ale wysuwa się bez większych oporów. Montaż przebiega w odwrotnej kolejności. I to byłoby na tyle. Spokojnie można wszystko zrobić samemu. Pozdrawiam wszystkich i jeszcze raz dziękuję Senatorowi. Artros
  
 
Czy w Omie B jest podobnie z demontażem nagrzewnicy ?


Poproszę o krótki opis
  
 
cleber napisz prosze jaki jest koszt nagrzewnicy i koszt wymiany???? pzdr