[125p] nie ładuje aku (chyba?!?)

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam mam problem siadaja mi aku (w innym aucie te same aku chodzą bez zarzutów ok są). Poszukuje schematu instalacji do fiatów rocznik 87, i/bądż podpowiedzi za co są odpowiedzialne przekażniki po prawej stronie (patrzymy z pozycji kierowcy) bo nnie mam tam wszystkich i podejrzewam ze moze to być przyczyna (m.in.) i jakie należy kupic na wymiane. żadna lampka (no poza rezerwa i czasem olejem) się nie świeci co sygnalizowałaby brak ładowania. Byłbym wdzięczny za szybki odzew bo chciałbym juz sie pozbyć problemu a mam problem żeby znależć elektryka samochodowego u mnie na wiosce a nie chce się wypuszczać w takim stanie za daleko.
  
 
Cytat:
2005-04-22 08:43:17, pokrak pisze:
Witam mam problem siadaja mi aku (w innym aucie te same aku chodzą bez zarzutów ok są). Poszukuje schematu instalacji do fiatów rocznik 87, i/bądż podpowiedzi za co są odpowiedzialne przekażniki po prawej stronie (patrzymy z pozycji kierowcy) bo nnie mam tam wszystkich i podejrzewam ze moze to być przyczyna (m.in.) i jakie należy kupic na wymiane. żadna lampka (no poza rezerwa i czasem olejem) się nie świeci co sygnalizowałaby brak ładowania. Byłbym wdzięczny za szybki odzew bo chciałbym juz sie pozbyć problemu a mam problem żeby znależć elektryka samochodowego u mnie na wiosce a nie chce się wypuszczać w takim stanie za daleko.


sprawdzałeś ładowanie jakie jest? ale nie to że lampka sie nie swieci tylko miernikiem
  
 
sprawdzić nie sprawdziłem -> zaginoł miernik w tajemniczych okolicznościach, ale mogiem na 90% powiedzieć ze nie ładuje bo aku padają jak muchy a po naładowaniu i wsadzeniu do mojego poczciwego trabanciora smigają jakby nigdy nic i trzymają prąd, a DF`ie dupa odpale go kilka razy przejade kilka kilometrów i już go na tym aku nie odpale
  
 
Cytat:
2005-04-22 09:25:59, pokrak pisze:
sprawdzić nie sprawdziłem -> zaginoł miernik w tajemniczych okolicznościach, ale mogiem na 90% powiedzieć ze nie ładuje bo aku padają jak muchy a po naładowaniu i wsadzeniu do mojego poczciwego trabanciora smigają jakby nigdy nic i trzymają prąd, a DF`ie dupa odpale go kilka razy przejade kilka kilometrów i już go na tym aku nie odpale


Jak na 90% mozesz powiedziec że nie ma ładowania no to na 60% masz już odpowiedź co nie gra , co do przekaźników nie pamiętam ale na pewno tam są od swiateł mijania , od drogowych a reszte musiałbym sprawdzić. a jeszcze na 40% może to regulator napięcia
  
 
hmm przekażnik dziś kupie bo na 4 3 są jade do wymiany tłumika dziś wieć wezme ze sobą troche narzędzi i rozkręce deske i poszukam lampki ładowania i obacze czy zarówka jest cała. A czy ktoś tak czy inaczej nie posiada schematu instalacji elektrycznej do DF`a rocznik 87 tobym sobie na elektryku zaoszczedził i w kabelkach miałbym porządek. A swoją drogą drogi jest taki regulator napięcia ??
  
 
do tego żeby się dostac do zarówki to potrzebyjesz wyrafinowane narzędzie - śrubokręt gwiazdkowy to nie Toledo gdzie chcąc wymienić żarówkę oświetlenia zegarów zmarnowałem pół dnia i rozbebeszyłem pół samochodu Jesli chodzi o regulator to jaki masz taki na błotniku instalowany metalowy?
  
 
hmm :/ pomyślimy heh coś sie wypatentuje a gdzieś w postach z zeszłego roku znalazłem ze może byc jeszcze kwestja słabego naciągu paska klinowego . A regulator to to taka kwadratowa sredniej wielkości pucha po prawej stronie????? (przed przekażnikami patrząc z fotela kierowcu) jeśli tak to jest metalowa (mówe z pamieci)
  
 
jeśłi ten metalowy masz ( a wszystko na to wskazuje ) to była możliwość regulowania go ręcznie (tak mi sie coś tłucze po pamięci) ale ktoś musi tu się dalej wypowiedziec zaraz zawołam kogoś kto sie zna
Grzechuuuuuuuuuuuuuuuuuu
  
 
hmm :/ zaczyna sie robić ciekawie słucham ale co to znaczy regulowac recznie -> zwiekszac/zmniejszac regulacje prądu do ładowania ???
  
 
kup sobie regulator elektroniczny podlaczasz i nic nie trzeba w nim majstrowac koszt to gdzies ok 20 zl zreszta ja bym predzej za brak ladowania obstawial uszkodzenie alternatora: przepalenie diod albo uzwojenia stojana
  
 
1. Kontrolka ładowania powinna się świecić gdy włączysz zapłon a zgasnąć gdy uruchomisz silnik i dodasz gazu.
2. Silnik powinien pracować gdy zdejmiesz klemę z akumulatora na pracującym silniku.
3. Jeśli pasek jest za luźny to może być za małe ładowanie.
4. sprawdź jakość szczotek alternatora i wszelkie połączenia czy nie są zaśniedziałe lub luźne połączenia, popsikaj je elektrosolem.
5. Mechaniczny - metalowy reg. napięcia można dociągnąć po zdjęciu obudowy naciągając sprężynkę ale lepiej kupić nowy elektroniczny bo nie jest to duża cena.
  
 
Cytat:
2005-04-22 09:51:17, pokrak pisze:
hmm przekażnik dziś kupie bo na 4 3 są



Jeżeli masz 4 miejsca na przekaźniki a tylko w 3 są przekaźniki i ostatnie (patrząc od przodu) jest wolne to wszystko jest ok. Ten ostatni przekaźnik jest od świateł p-mgielnych i jeśli ich nie masz to go nie powinno tam być.

A co do ładowanie, to na dzień dobry miernik w ręce i pomierzyć, wtedy się wszystko wyjaśni.
  
 
Cytat:
Silnik powinien pracować gdy zdejmiesz klemę z akumulatora na pracującym silniku.



przed takim postępowaniem zawsze mnie ostrzegano,można zmarnować alternator
  
 
patrząc od frontu nie mam drugiego przekażnika. Cholera teraz tylko musze miernik pozyczyć od kogoś. Z elektryki znam sie ile znam tyle zeby wg schematu posprawdzac ale z miernikami i itp słabo sobie radze w jaki sposób sprawdza sie ładowanie?? na załączonym silniku zmierzyć na klemach od aku czy inaczej to się sprawdza
  
 
a po co ci przekazniki do ladowania?jak nie masz jakiegos przekaznika np od swiatel to one po prostu nie beda dzialac i tyle sprawdz lepije alternator i ladowanie mozna sprawdzic na klemach ale mozna tez do jednego z zaciskow regulatora i do masy i to jest pewniejsze
  
 
Cytat:
2005-04-22 11:04:40, daniel pisze:
przed takim postępowaniem zawsze mnie ostrzegano,można zmarnować alternator



Trzeba by się długo bawić pykając klemą żeby walnęła dioda a delikatne zdjęcie klemy nie zaszkodzi. Jeśli dioda jest do d. to będzie lepiej gdy padnie całkiem i wtedy zrobisz na OK. 20-30 lat temu nie było pod ręką elektronicznych mierników a sprawdzić trzeba było żeby na darmo nie wyjmować alternatora i nosić na stół probierczy.
  
 
Skoro te akumulatory tak padają, to przyczyna może być inna. Może jest zwarcie w instalacji? A regulatora mechanicznego ruszać nie warto, lepiej go rzeczywiście zmienić na elektroniczny. W tym roczniku to już chyba powienien być alternator 9-diodowy.
  
 
dziś jak mi sie uda sprawdze pasek ładowanie miernikiem no i zajme się zaróką od ładowania własnie kupiłem za całe 80 Gr i obaczymy co i jak
  
 
ok wiec tak lampka ładowania ok, alternator ładuje 14,2 jest. Po pewnych konsultacjach możliwe jest ze pobór na alternatorze jest wiekszy niz ładuje aku. Dzis podjade drugim autem do elektryka i sie umówie na wizyte może znajdzie czas
  
 
Cytat:
2005-04-22 11:04:40, daniel pisze:
przed takim postępowaniem zawsze mnie ostrzegano,można zmarnować alternator



nie uzasadnione obawy z punktu widzenia prądu